u mnie z tym jest okropny problem bo ciągle coś się dzieje...jak nie ktoś coś potrzebuje to mąż w miejscu nie usiedzi-wszędzie wszystkiego pełno-ręce mi opadają.
Super że wychodzisz do domku-nabierzesz sił.
Pewnie już po spotkaniu z lekarzem-daj znać jak u Ciebie.
pozdrawiam serdecznie
Mam nadzieję że to wątek basik78.
Te szarpnięcia w trakcie spania są dosyć częste, to tzw. drgawki odmózgowe. Występują często przy chorobach serca, bezdechu sennym. Ogólnie chodzi o to że w trakcie snu oddech zwalnia, rytm serca też i dochodzi czasami do niedotlenienia mózgu. Mózg tego bardzo nie lubi i właśnie powoduje te drgawki. Człowiek się budzi, rytm serca przyśpiesza, mózg otrzymuje swoją porcję tlenu i ok. Zjawisko samo w sobie nie jest groźne, tyle że sygnalizuje że są takie problemy. Ludzie z problemami sercowymi mają noce czasami nieprzespane bo drgawki powtarzają się przy każdym głębokim śnie, reszta jeżeli to tylko okazjonalne to nawet o tym nie wie, obudzili się w nocy , zasnęli ponownie i tyle.
gaba, dziękuję.
Mam noce nieprzespane i zauważyłam bezdechy u męża,dziwne chrapanie-którego nigdy nie było-to raczej ja chrapałam bo mam jedną przegrodę przytkaną-ale to pikuś....no i często męża muszę "stuknąć" żeby zmienił pozycję i spał spokojnie.
Tak jak piszesz-mój mąż nawet nie wie co się dzieje w nocy.
pozdrawiam
3 godziny czekałem na transport. I nic.Ola czekała w domu, ale od czego ma się przyjaciół. Już siedzę przy kompie i nawet kolacja lepiej smakuje Ale walimy niemerytorycznie, ale obiecuję, że będzie merytorycznie. Jeżeli chodzi o Twojego męża to on musi zrozumiec, że w tej chwili On jest najważniejszy i robić tylko to co jest ważne dla niego, Oczywiście bez przesady, ale bardziej dbać o swoje potrzeby. Ja tak zrobiłem, mogę tylko doradzać innym. Z kolei nie słucham już innych, mabyc tak jak ja chcę , i nie dyskutuję, bo od razu wchodzę na IIIPoziom, a tego nie potrzebuję.
W moim wątku dam coś ciekawego
Znów noc.....znów atak padaczki. ( to już 3ci atak).
Najpierw serce..jakas arytmia..potem oczy w sufit..potem drgawki....ślina z malą ilością krwi..bełkotanie.....i chrapanie.
Mój kochany mężuś w ciągu dnia gdyby nie to że ja wiem że chory-wyglada normalnie i normalnie funkcjonuje -(jest tak od niedawna)ale ta zakichana(nie napisze co mam na mysli bo to brzydkie słowo) choroba nie pozwala o sobie zapomnieć
Boję się tak bardzo że słów brak by napisać coś mądrego bo tego sie nie da opisać.
Teraz mój kochany śpi.
Dostał relanium i cos na obnizenie cisnienia bo mial 170/90,a ja leżę z łzami w serduchu i boje się zamknąć oczy.
basik78, przeczytaj u mnie, "bo nie będę się powtarzał"
[ Dodano: 2018-05-03, 07:39 ]
Te objawy, drgawki, podwyższone ciśnienie, arytmia to książkowe objawy niedoboru magnezu. i by może innych, elementów ale ja żelazo i potas biorę w tabletkach, więc u mnie został podejrzany magnez Nie moż my się zaniedbywać. Co z tego, że mamy apetyt, skoro, trzeba dbać także to co jemy.
czy to ciśnienie tak skacze?, jest cały czas podwyższone?, maż bierze na stałe leki obniżające ciśnienie?
Czy serce było sprawdzane? jest ok?, pierwszy raz arytmia, czy już występowała wcześniej?
Jak elektrolity, sód, potas, magnez?, zarówno niedobór jak i nadmiar szkodzą i wywołują niepokojące sensacje z sercem.
trzymaj się dziewczyno, wiem, że Ci ciężko i że nerwy biorą górę ale nie możesz i Ty się nakręcać, nie spać bo sama się wykończysz.
mf54, sprawdze te wyniki jutro.
Nie wiem jak z potasem magnezem i zelazem.
Co do jedzenia to staram się bez chemi, zdrowo i swojsko. ale o elektrolitach nie pomyślałam.
Agakon, dziękuję i pozdrawiam
marzena66, Marzenko cisnienie zazwyczaj 120/80
Serce było sprawdzane -echo serca i za kazdym razem lekarze mówią ze wszystko super i w porzadku
Arytmia pierwszy raz
Elektrolity sprawdzę bo nie wiem....
Ide jutro do neurolog więc jeśli nie będę miała elektrolitow w badaniach to od razu poprosze o zrobienie.
Dziś mój kochany bał się iść spać bo ten atak był inny....z małą dawką świadomosci....katastrofa.
Teraz chrapie a ja nie umie spać.
Jakie to wszystko jest cholernie trudne.....masakra.
Jak się boi to dostanie nerwobóli, które biorą się z niczego. W takim przypadku najważniejsze są osoby otaczające, wnoszące spokój wewnętrzny.Sądzisz,że nie wie jaka jesteś niespokojna? Płaczesz? To ma wpływ na jego stan.Gdyby u mnie lamentowali, to bym ich wyp....z domu. Teściowa zaglądała do mojego pokoju, Oczy w słup ręka na twarz i zdziwiona Dwa razy opier........ i jak teraz zaglądnie to już nie "wzywa Pana Boga nadaremno" tylko mówi "siedzisz sobie, siedź, bo na dworze wieje jak ...."
Jutro(już dzisiajj, będzie lepiej
nie -jestem dla męża cały czas wariatką z rogalem na twarzy - jadę się wypłakać do taty na cmentarz.
Nie pokazuje po sobie nic
mf54 napisał/a:
Jutro(już dzisiajj, będzie lepiej
[ Dodano: 2018-05-04, 11:41 ]
oczywiście ta wariatka z pozytywnym nastawieniem, podporą i serduchem męża-nie żebyś mf zaraz mi napisał -to ty babo idź do wariatkowa i daj spokój chłopowi-hihihihi(to tak żartem napisane)
[ Dodano: 2018-05-04, 11:49 ]
ELEKTROLITY(Na,k)
Na 138 mmlo/l [136-145]
K 4,35 mmlo/l [3,5-5,1]
LDH 269 H [125-220]
Mg całkowity
Mg 0,83 mmol/l [0,66-1,07]
To są wyniki z 20 kwietnia
[ Dodano: 2018-05-04, 13:16 ]
neurolog dopiero w poniedziałek-pani z rejestracji ZAPOMNIAŁA mi powiedzieć ze dziś ma urlop....
Nie wiem czy jakiś lek mam zwiększyć-chodzi o depakine i deksametazon czy zostawić do poniedziałku te same dawki- depakina 500 rano i wieczór a deksametazon rano 4mg
Dziś Pani neurolog przyjęła mnie w gabinecie bo ostatni poniedziałek był "w locie" i zwiększyła dawkę depakiny.
Rano 500mg na noc 800 a deksametazon bez zmian....
Te szarpnięcia o których wcześniej pisałam mogą być zaczątkiem padaczki ale leki spełniają funkcję i nie zawsze dochodzi do ataku.
Powiedziała mi że najważniejsze jest to by tych ataków nie było ponieważ mogą się drastycznie zakończyć.
pozdrawiam
Witam
Ostatnio pewna rzecz mnie jeszcze niepokoi.....zdarzyło sie to kilka razy...min dziś.
Oślepienie światłem....nie wiem jak to napisać...chwilowa mgła w prawym oku.
Nie wiem co robić.
Neurolog wczoraj to zgłaszałam i powiedziala tylko tyle że jeśli sie to powtórzy trzeba podać kolejne leki na ukrwienie......
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Mapa forum
Formularz kontaktowy
FAQ
Grupy
Album
Rejestracja
Zaloguj
Ale walimy niemerytorycznie, ale obiecuję, że będzie merytorycznie. Jeżeli chodzi o Twojego męża to on musi zrozumiec, że w tej chwili On jest najważniejszy i robić tylko to co jest ważne dla niego, Oczywiście bez przesady, ale bardziej dbać o swoje potrzeby. Ja tak zrobiłem, mogę tylko doradzać innym. Z kolei nie słucham już innych, mabyc tak jak ja chcę , i nie dyskutuję, bo od razu wchodzę na IIIPoziom, a tego nie potrzebuję.
( to już 3ci atak).
ale o elektrolitach nie pomyślałam.
