1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
rak płaskonabłonkowy trójkąta zatrzonowcowego
Autor Wiadomość
gaba 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 18 Kwi 2010
Posty: 3417
Skąd: warszawa
Pomogła: 1797 razy

 #61  Wysłany: 2019-03-06, 19:34  


Ja też miałam opisany rtg płuc 'płuca prawidłowe dla wieku pacjenta" jak chciałam iść na skargę do kierownika to się dowiedziałam że to właśnie kierownik tak opisał. To były badania kontrolne do pracy więc wzięłam mój stary wynik (pół strony opisu) i pokazałam oba w kadrach - zmienili przychodnię do badań kontrolnych.
Ale tak na serio to ja kiedyś widziałam jak to robił radiolog, wkładał 6 zdjęć na ekrany i zaraz je zbierał i odkładał na kupkę, od czasu do czasu 1 lub 2 zostawiał i pisał opis. Do tych na kupce miał pieczątkę "obraz płuc i serca prawidłowy". Teraz to pewnie trochę inaczej wygląda bo zdjęcia są cyfrowe i oglądają na ekranie ale to nadal rzut oka i opis w najlepszym wypadku tylko tego co jest ewidentnie nieprawidłowe.
_________________
sprzątnięta
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #62  Wysłany: 2019-03-06, 21:25  


Janek1,
Bo te zdjęcia RTG to czasami o pomstę do nieba wołają, coś jest a nic na zdjęciach nie widać albo radiolog nie widzi, ja tam osobiście temu badaniu nie ufam do końca. Cos tam powinno być w Twoim wypadku opisane a nie, że wszystko dobrze.

pozdrawiam
 
Janek1 


Dołączył: 11 Lut 2018
Posty: 144

 #63  Wysłany: 2019-03-08, 09:16  


Kochani powiedzcie jak długo może trwać badanie 12.12.2018 r. rozpoznano u mnie raka, płaskonabłonkowego bazaloidnego, po szybko wykonanych badaniach obrazowych i stwierdzeniu guzków na płucach, skierowano mnie 15.01.2019 na weryfikację histopatologiczną guza, 18.02.2019. wykonano wycięcia guzków do dzisiejszego dnia nie ma wyników, miła pani kazała pytać w po niedzieli, jaka jest szansa na to, że poddadzą mnie normalnemu leczeniu, guz co prawda w jamie ustnej się nie wiele powiększył, ale czy nie robi gdzie dalej spustoszenia, czy nie będzie za późno, po operacji wycięcia guzków czuje się dobrze, rany zagojone, zdjęcie kontrolne klatki dziś dałem do weryfikacji zobaczymy co powie inny radiolog, tylko ten wynik, pozdrawiam
_________________
Janek1
 
Madzia70 
LEKARZ Med.Rodzinnej Lekarz Hospicyjny



Dołączyła: 26 Lut 2011
Posty: 3397
Skąd: okolice Warszawy
Pomogła: 1777 razy

 #64  Wysłany: 2019-03-09, 06:50  


Janek1,
Oczekiwanie na wynik histopatologiczny trwa ok. 3 tygodni - tyle czasu trwają barwienia i badanie preparatu. Czasem trochę dłużej - jeśli trzeba wykonać dodatkowe badania.
_________________
"Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
 
Janek1 


Dołączył: 11 Lut 2018
Posty: 144

 #65  Wysłany: 2019-03-09, 18:25  


Mam takie pytanie, czy gdy wycięto mi guzki z płuca, które poddano weryfikacji, czyli praktycznie w płucach nie ma zmian, mam uważać, że nie będzie podejmowane leczenie płuc, tylko zajmą się zatrzonowcowcem ? Jestem na ten temat zielony. Już nie wiem co mam myśleć, ponad 30 lat walczyłem z ziarnicą chodziłem na hematologię i tyle, teraz na starość mi się takie draństwo przyplątało ja sie nie umiem poruszać po tych lekarzach nie wiem gdzie i do kogo iść, gdzie zaciągnąć jakiej rady, czerpie wiedzę z tego forum i nie dziwcie się, że zadaję może głupie pytania, ale ja mam jak na razie tylko Was, pozdrawiam
_________________
Janek1
 
gaba 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 18 Kwi 2010
Posty: 3417
Skąd: warszawa
Pomogła: 1797 razy

 #66  Wysłany: 2019-03-09, 18:50  


No to jeszcze raz. W wyniku badania guzka może być:

1. brak komórek nowotworowych - to wtedy powrót do poprzedniej jednostki i leczenie guza jamy ustnej.

2. obecne utkanie raka wskazujące na przerzut z raka jamy ustnej - wtedy znowu powrót do poprzedniej jednostki i leczenie raka jamy ustnej z przerzutami czyli raczej nie operacja i radioterapia ale chemioterapia.

3. rak płuca niezależny od raka w jamie ustnej - też powrót, rozszerzone konsylium ocena który rak jest bardziej niebezpieczny i propozycje leczenia może być ich kilka to zależy od rodzaju raka płuc.

Jak widać wszystko zależy od wyniku który otrzymasz. Moim zdaniem bardziej prawdopodobne są warianty 1 lub 2, ale nigdy nic nie wiadomo.

Bez wyniku badania tego guzka nic się nie da ruszyć.
_________________
sprzątnięta
 
Janek1 


Dołączył: 11 Lut 2018
Posty: 144

 #67  Wysłany: 2019-03-09, 19:43  


Ślicznie dziękuję, oby był ten najlepszy wariant.
_________________
Janek1
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #68  Wysłany: 2019-03-11, 21:00  


Janek1 napisał/a:
czerpie wiedzę z tego forum i nie dziwcie się, że zadaję może głupie pytania, ale ja mam jak na razie tylko Was

Żadne pytanie nie jest głupie i zadawaj chłopaku tyle pytań ile chcesz, tak żebyś był świadomy, żebyś był przygotowany na każdą ewentualność, nawet rozmowa z lekarzem jak więcej wiesz jest łatwiejsza.

A tak na marginesie czekania na wynik hist.pat, my z mężem czekaliśmy na nasz wynik ponad 6 długich tygodni, czyli jak widzisz bywa czasami różnie, trzeba się uzbroić w cierpliwość, bo bez tego wyniku nie ruszysz z miejsca.

pozdrawiam, trzymaj się.
 
Janek1 


Dołączył: 11 Lut 2018
Posty: 144

 #69  Wysłany: 2019-03-13, 08:52  


Kochani rozszyfrujcie to.OPIS MAKROSKOPOWY
1/Fragment miąższu 7x3.5x2 cm z guzem o największych wymiarach 2,5x1. 5x2. Najmniejsza odległość do granicy odcięcia zaopatrzonej szwami metalowymi 1 cm (a+c)
2/guzek płata środkowego- miąższ 4,5x3x1 cm z guzkiem o wym 0,4x0,4x o,9 cm(d+e). odległość od granicy zaopatrzonej szwami metalowymi 0,4 cm
3/wycinki z opłucnej ściennej (f)
rozpoznanie Ad.1/2/3 Rak gruczołowy płaskonabłonkowy (Adenosquamous carcinoma)
Nowotwór o większościowym utkaniu gruczołowym, wariant zrazikowy wydzielający śluz (mucykarmin+)
Nowotwór nacieka opłucną ścienną (PL3) oraz stwierdza się cechy angioinwazji (V1LO) i obecność wolnych komórek nowotworowych w pęcherzykach płucnych (STAS+)
Martwica zajmuje ok.40% utkania guza.
Obecne rozproszone nacieki limfocytarne i włóknienie podścieliska nowotworu.
Drugie mniejsze ognisko zbudowane z komponenty gruczołowej.
Utkanie 1 odczynowego węzła chłonnego.

Wykonano badanie mutacji genu EGFR w egzonach 18,19,20,21 testem IDYLLA EGFR MutationTest (CE-IVD)
Wynik badania: Nie wykryto mutacji w badanym zakresie.
Preparat wysłano na badanie rearanżacji genu ALK (FISH ) ROS1.
Co to dla nie oznacza.

[ Dodano: 2019-03-13, 08:53 ]
Jest jeszcze taka tabelka i przy każdym pisze nie wykryto mutacjii.
_________________
Janek1
 
Ola Olka 



Dołączyła: 11 Lip 2016
Posty: 2642
Skąd: DE / PL śląskie
Pomogła: 281 razy

 #70  Wysłany: 2019-03-13, 09:34  


Janek1 no niestety nie jest to za dobry wynik. W pobranej próbce stwierdzono komórki raka gruczołowego z naciekami na opłucną i naczynia krwionośne (angioinwazja).
Martwica komórek guza może spowodować uwolnienie do krwioobiegu zawartych w nim jonów i produktów przemiany materii co niestety też nie jest korzystne dla organizmu.
Janek1 napisał/a:
Wynik badania: Nie wykryto mutacji w badanym zakresie.
Brak mutacji oznacza że nie jest bedzie zastosowane leczenie celowane czyli ukierunkowane molekularnie.
Co na to teraz lekarze? Jakie zaproponowali leczenie?
Pozdrawiam serdecznie
_________________
Niech nasza nadzieja będzie większa od wszys­tkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.
 
Janek1 


Dołączył: 11 Lut 2018
Posty: 144

 #71  Wysłany: 2019-03-13, 11:34  


Jeszcze nie byłem na konsylium bo nie mam tych papierów w ręce, jak dostane to pojadę, czyli w/g Ciebie marne szanse mam na wyjście z tego ?

[ Dodano: 2019-03-13, 13:11 ]
Proszę mi powiedzieć czy to jest następny rak, czy to ten sam co mam w jamie ustnej.
_________________
Janek1
 
Ola Olka 



Dołączyła: 11 Lip 2016
Posty: 2642
Skąd: DE / PL śląskie
Pomogła: 281 razy

 #72  Wysłany: 2019-03-13, 13:43  


Janek1 napisał/a:
jak dostane to pojadę, czyli w/g Ciebie marne szanse mam na wyjście z tego ?
Nic o szansach nie mogę powiedzieć - trzeba odczekać jaka będzie odpowiedź na leczenie - które teraz ci zaproponują lekarze. Jest to jednak gorszy z wariantów niż ten Nr 1 (żadnych komórek rakowych) o którym pisała gaba i na który mieliśmy nadzieję. Przykro mi.
Pozdrawaim serdecznie
_________________
Niech nasza nadzieja będzie większa od wszys­tkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #73  Wysłany: 2019-03-13, 13:49  


Janek1,
ASC ( adenosqamous carcinoma) jest rzadką formą raka. Może się pojawić w płucach, w innych narządach, może też rozwijać się w obrębie głowy i szyi.
Nie mam pojęcia czy można już teraz jednoznacznie wykluczyć brak związku między rakiem jamy ustnej a tym znalezionym w płucach. Wiem, że raka pierwszego określono jako wariant bazaloidalny SCC ( squamous carcinoma - także rzadki) - niemniej badania porównawcze obu nowotworów byłyby chyba wskazane. Trudno jakoś przyjąć za oczywisty fakt, że masz równocześnie dwie rzadkie i agresywne formy raka zwłaszcza, że obydwie są ( przynajmniej częściowo) płaskonabłonkowe. Chociaż niestety takie współistnienie się zdarza.
Na pewno konsylium musi to wszystko przeanalizować - pierwszy rak był diagnozowany na podstawie biopsji, tak? Może potrzebny jest większy wycinek, żeby sprawdzić wszystkie cechy nowotworu.
 
Janek1 


Dołączył: 11 Lut 2018
Posty: 144

 #74  Wysłany: 2019-03-13, 14:01  


Pierwszym, gdy pobierali wycinek pani, która to robiła to coś mówiła do asystentki, że chyba powinno to wystarczyć.

[ Dodano: 2019-03-13, 14:58 ]
Czy ja dobrze rozumiem te guzy mi tymi zmianami powycinali, ostatnio zdjęcie (kontrowersyjne) było przeglądane dokładnie i żadnych nacieków zmian tam nie było widać, to dalej tam siedzi ?
_________________
Janek1
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #75  Wysłany: 2019-03-13, 15:14  


Janek1,
Nie do końca rozumiem o co pytasz, trochę niejasne to Twoje pytanie. Czy chodzi Ci o aktualny stan płuc?
Rtg w ogóle nie jest dokładnym badaniem do oceny płuc z nowotworem złośliwym. Ten rentgen był zapewne wykonany, żeby stwierdzić czy nie ma żadnych pooperacyjnych powikłań typu np.odma albo zbierający się płyn.
Komórki raka są niestety obecne w klatce piersiowej bo wcześniej opisywano już, że naciek dotyczy jednego z żeber a w wyniku histpat po usunięciu guzków napisano, że zajęta jest opłucna ścienna i stwierdzono także angioinwazję czyli obecność komórek nowotworowych w naczyniach krwionośnych.
Bardzo mi przykro, ogólnie wyglada to na zaawansowany nowotwór - nie umiem Ci powiedzieć jednak czy jest to rak jamy ustnej z przerzutami czy dwa odrębne. W PET napisano, że wygląda to na ten pierwszy wariant.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group