Zarejestrowałem się na 22.01 jak to długo potrwa ta konsultacja, zabieg, dosłyszałem coś o nakłuciu przez klatkę, jak długo bedę czekał na wyniki wie tylko jeden Bóg.
To już niedługo. Zapewne będzie robiona biopsja w celu pobrania tkanki do badań histopatologicznych. Na wyniki czeka się około 2-3 tygodni. Trzymaj się.
Pozdrawiam serdecznie
_________________ Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.
Olka Olka, wybacz, ale muszę zapytać dziwna sytuacja, do tej poradni rejestrowałem się tel. z trasy pani podała mi ten termin, ale dziś córka dodzwoniła sie do szpitala i powiedzieli jej, że mnie tam nie ma zarejestrowango, pani zaproponował jej abym przyjechał na konsylium konsyluim, które odbywają się co tydzień zapytali tylko o nazwisko imię i kazali przywieź całą dokumentację. Powiedziała jej, że tak mi tego od razu nie zrobią, bo muszą to robić w szpitalu i konsylium o tym decyduje. Kazała przyjechać 23.01 ja zgłupiałem a co jak mnie nie przyjmą na to konsylium ? Termin przepadnie. Powiedz czy jest takie coś możliwe.
[ Dodano: 2019-01-16, 11:10 ]
Dalej się martwię czy czerniak na błonie śluzowej policzka by święcił podczas badania PET.
By świecił!!! pisałam Ci. Jak jest taka pilna sprawa a są nieporozumienia to trzeba jechać osobiście, mieć przy sobie kopię najważniejszych badań, to skierowanie z napisem pilne ii poświęcić dzień na konkretne ustalenia. Najprawdopodobniej jest tak (tylko zgaduję) że jest tam i poradnia i oddział szpitalny. Ty się zarejestrowałeś w poradni, a córka dodzwoniła się do szpitala na oddział. Moja rada to jechać osobiście i to wyjaśnić co będzie szybciej, rozmawiać zarówno w poradni jak i w sekretariacie oddziału szpitalnego.
Najpewniej konsylium byłoby lepsze, szybsze, bo to oni decydują, czy będą to robić, decydują o przyjęciu do szpitala a w tym wypadku jest to niezbędne, tak to przynajmniej wygląda w szpitalu, w którym mnie badają. W?g pani co mnie rejestrowała, przez ogródek rzuciła, że krótko mówiąc, to początek drogi do konsylium. Spróbuję jurto tel. się popytać. Może nie okłamali córki a co gorsze nie mam teraz kontaktu z córką brak zasięgu góry i mgła. Tylko czy mi udziela informacji ?
[ Dodano: 2019-01-16, 17:35 ]
W?g pani, która mnie rejestrowała do Poradni Torakochirurgii.
Jak jest taka pilna sprawa a są nieporozumienia to trzeba jechać osobiście, mieć przy sobie kopię najważniejszych badań, to skierowanie z napisem pilne ii poświęcić dzień na konkretne ustalenia.
W końcu to chodzi o twoje zdrowie!!!
Janek1 napisał/a:
Tylko czy mi udziela informacji ?
A komu mają udzielić jak nie zainteresowanemu? Dziwi mnie że córka telefonicznie coś poustalała bo mnie w sprawie taty przez telefon nie chcieli podać żadnych informacji - mówiąc że nie wiadomo w końcu kto dzwoni. Ale nieważne. Najlepiej załatw wszystko osobiście to nie bądziesz się musiał zastanawiać.
Pozdrawiam serdecznie
Dziwi mnie że córka telefonicznie coś poustalała bo mnie w sprawie taty przez telefon nie chcieli podać żadnych informacji - mówiąc że nie wiadomo w końcu kto dzwoni.
Chyba bardziej zależne jest to od pań siedzących po drugiej stronie. Ja wszystkie sprawy związane ze zdrowiem czy teściów, czy rodziców, córki, męża załatwiam sama osobiście, wiele razy telefonicznie i nigdy jeszcze nie spotkałam się z jakąś odmową, czy nie załatwieniem sprawy.
Córka poinformowała mnie, że dostała SMS od osoby, której ufa, że na sto procent jestem zarejestrowany nie ma do tego żadnych wątpliwości. Jestem przekonany, że Bóg czuwa nad tym wszystkim.
Mam pytanie, czy to konsylium, do którego jestem zarejestrowany (kazali przyjechać z dokumentami leczenia) może nie wykonać prośby szpitala kierującego o weryfikację histopatologiczną tego guza i nie przyjąć mnie do szpitala, wiem, że o jutrzejszym terminie do szpitala trzeba zapomnieć, po prostu dla mnie to b.długo wszystko trwa i obawa przed dalszym przedłużaniem.
może nie wykonać prośby szpitala kierującego o weryfikację histopatologiczną tego guza
Nie wiem czy mogą/nie mogą i co zrobią ale po to jest konsylium, składające się z kilku lekarzy różnych specjalności, żeby podjąć decyzję jakie podjąć kroki leczenia pacjenta, co robić i jak robić, musisz czekać na ich decyzję. Jeżeli są jakieś niejasności to wiadomo, że trzeba będzie jeszcze raz zbadać i wykonać histopat.
Jestem po konsylium, potwierdzono, że w płucu są zmiany "w płucu właściwie jedna i jedna taka w okolicy żebra" zaproponowano mi wycięcie tej największej zmiany "zabieg nie tak ciężki" jak mnie poinformowano guz będzie zbadany i na tej podstawie będzie podjęte dalsze leczenie.wtedy modą dać wiarygodną opinię. Ta opinia, którą by mi dali dziś nie rozstrzyga co to jest, ustalono termin przyjęcia do szpitala i tyle. Może kto wie, na czym to polega. Bo czasu o konkrety zabiegów nie było a zresztą w głowie miałem taki metlik.
Janek1,
Normalna procedura, wytną operacyjne guzka, który jest chorobowo zmieniony i oddadzą do badań histopatologicznych. Będzie wtedy wszystko jasne i dopiero zostanie ustalony dalszy plan leczenia, czyli czy operacyjnie da się coś usunąć, czy chemia, czy radioterapia czy jedno i drugie.
Teraz szpital i poddanie się lekarzom.
Trzymaj się, pozdrawiam
Mam takie pytanie w TK wynik: Płuco prawe: zmiana guzowata o nieco policyklicznych, spikularnych obrysach 24x17mm w, przedniej części segmentu III. Guzek 5 mm w segmencie VI, guzek 7 mm w segmencie IV/V. Dość liczne drobne guzki przyopłucnowo w płacie dolnym.
Płuco lewe: zagęszczenie 19x10 mm przy obrysie opłucnej w rzucie języczka. Dość liczne drobne guzki przyopucnowo w płacie górnym, pojedyncze w płacie dolnym." te guzki nie zaświeciły w PET, co to może oznaczać, co to za guzki, skąd się tam wzięły, zaświecił ten koło żebra, którego nie było w TK.
[ Dodano: 2019-01-27, 18:57 ]
Proszę wybaczyć jak zwykle coś poknociłem "W płucu prawym, w s.3., widoczny jest pobudzony metabolicznie guzek śr. 24 mm, SUV max 11,1.W opłucnej płuca prawego, na poziomie s.10., widoczny jest pobudzony metabolicznie guzek o śr. 15 mm, SUV max 7,0," te zaświeciły a te pozostałe, które pokazało TK to co z nimi to jakieś pozostałości ale po czym.
Janek1,
Pozostałościami się nie martw. pewnie pozapalne, poinfekcyjne. Jeśli nie świecą - nie są aktywne metabolicznie, "nie zyją"
Natomiast te z podwyższonym SUV max - koniecznie do diagnostyki.
_________________ "Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
Właśnie jeden z nich ma iść do diagnostyki ten większy tylko na wycięcie całego należy czekać 3 tyg. o ile wszysko pójdzie dobrze, ile na wynik, nie wiem, później konsylium w Krakowie i tak to się zwlecze z 5 m-cy. Myślę, że to b. długo.
[ Dodano: 2019-01-28, 13:16 ]
Czy te badania będą aktualne tzn.USG,TK, PET, które były wykonywane w pod koniec grudnia a PET 9.01.2019 po takim czasie, takie guzki to chyba rosną, rak zatrzonowcowy też robi swoje, to skąd natępne konsylim będzie wiedziec jak to daleko sięga ?
Konsylium nie musi tego wiedzieć, ważny będzie wynik his-pat (od 1 do 3 tyg po operacji) bo od tego będzie zależało jakie będzie leczenie. A przed samą chemią lekarz zdecyduje na podstawie jakiego wyniku będzie kontrolował przebieg choroby i leczenia i to zleci do zrobienia aktualnie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum