Siedem cudów socjalizmu:
1. Każdy miał pracę
2. Mimo że każdy miał pracę, nikt nic nie robił
3. Mimo że nikt nic nie robił, plan wykonano w 100 procentach
4. Mimo że plan wykonano w 100 procentach, nigdzie niczego nie było
5. Mimo że nigdzie niczego nie było, każdy wszystko miał
6. Mimo że każdy wszystko miał, wszyscy kradli
7. Mimo że wszyscy kradli, tego co kradli nigdzie nie brakowało
Siedem cudów kapitalizmu:
1. Nikt nie ma pracy
2. Mimo że nikt nie ma pracy, wszyscy pracują
3. Mimo że wszyscy pracują, plan nie jest wykonany w 100 procentach
4. Mimo że plan nie jest wykonany w 100 procentach, wszędzie wszystko jest
5. Mimo że wszędzie wszystko jest, nie każdy wszystko ma
6. Mimo że nie każdy wszystko ma, kradną głównie ci, co wszystko mają
7. Mimo że kradną ci, co wszystko mają, nie udaje się nikogo złapać za rękę
- Pan kupi perfum męski, za sto złotych sprzedam, a w sklepie kosztuje 450.
- E, to pewnie podróbka jakaś ...
- Ja uczciwa Cyganka jestem ! Żadna podróbka, normalnie ze sklepu kradzione.
Przychodzi żaba do lekarza ze skarpetą na głowie.
A lekarz na to:
- Co pani dolega ?
- Nie widzisz ?! To jest napad !
W kawiarni dwaj Szkoci przyglądają się pięknym kobietom.
- Podejdziemy ? - pyta pierwszy.
- Nie, jeszcze nie teraz !
- Dlaczego ?
- Najpierw niech zapłacą rachunek.
Żona Szkota odwiedza męża odsiadującego wyrok w więzieniu i oznajmia:
- Mam kłopot. Nasze dzieci są już w wieku, w którym zadaje się kłopotliwe pytania.
Chciałyby na przykład wiedzieć, gdzie schowałeś zrabowane pieniądze ...
Wpada koń do baru, siada na jednym z wysokich stołków i mówi:
- Barman, małe jasne proszę !
Barman podał mu piwo, koń wypił, zapłacił i poszedł.
Podchmielony facet ze stołka obok zbliża głowę do barmana i mówi półszeptem:
- Dziwne, nie ... ?
A barman:
- Dziwne ... zawsze pił duże jasne ...