1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak jajnika
Autor Wiadomość
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #181  Wysłany: 2018-05-03, 22:10  


nuta,

Obserwuj mamę, nie wmuszaj jedzenia, staraj się zachęcać do picia małymi łyczkami, ze słomki, butelka z dziubkiem. tak to gorzej wygląda ale może to chwilowy spadek, oby.

Trzymaj się
 
nuta 


Dołączyła: 15 Sty 2016
Posty: 194
Pomogła: 5 razy

 #182  Wysłany: 2018-05-04, 09:26  


Podaję też megalię, póki co pilnuję by piła po troszeczku. Mama mówi że cały czas ma nudności ( nie wiemy od czego) bo póki co wątroba i trzustka bez zmian meta.

Dziękuję Dziewczynki *
 
mufaso83 



Dołączyła: 09 Sty 2013
Posty: 722
Pomogła: 110 razy

 #183  Wysłany: 2018-05-04, 17:20  


a na nudności macie jakieś leki?
z domowych sposobów pomaga żucie imbiru, picie wygazowanej coli
_________________
Omnia tempus habent
Mamcia 03.07.1955 - 14.12.2015
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #184  Wysłany: 2018-05-05, 02:30  


nuta napisał/a:
Mama mówi że cały czas ma nudności


Mogą tu być kłopoty po chemioterapii typu refluksowe, od żołądka, ja bym zastosowała leki z frupy inhibitorów pompy proteinowej, wszelkie polprazole i tym podobne, zapytaj lekarza.

pozdrawiam
 
nuta 


Dołączyła: 15 Sty 2016
Posty: 194
Pomogła: 5 razy

 #185  Wysłany: 2018-05-05, 20:10  


Pojawił się kolejny kłopot. Gorączka. Nie jest wysoka bo 38, ale bez żadnych objawów. Na razie nie zbijamy, czekam aż zacznie rosnąć.
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #186  Wysłany: 2018-05-06, 17:50  


Cytat:
Na razie nie zbijamy, czekam aż zacznie rosnąć.

Już należy zbijać, nie czeka się na wzrost, trzeba podać lek obniżający gorączkę i sprawdzać czy spada bo może być i tak, że nie będzie spadała i wtedy jest problem.

pozdrawiam
 
nuta 


Dołączyła: 15 Sty 2016
Posty: 194
Pomogła: 5 razy

 #187  Wysłany: 2018-05-06, 18:40  


Aha.Ok.

Marzenka, ta gorączka to od raka? Teraz ma 37,5-przy takiej może dostać chemię ( 11maja)?

dziękuję*

[ Dodano: 2018-05-06, 20:24 ]
Rozmyślam jeszcze nad stomią, czy tam sie nic nie dzieje. W miejscu wyłonienia ma wybrzuszenie lekkie, jakby mały brzuszek na brzuchu. Pytanie, czy może to coś powodować gorączkę? Ostatnio w szpitalu oglądali ten brzuch, bo jest duży a nie ma w nim płynu.Nie doszukali się niczego niepokojącego. Jutro zapiszę mamę do chirurga.
 
gaba 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 18 Kwi 2010
Posty: 3417
Skąd: warszawa
Pomogła: 1797 razy

 #188  Wysłany: 2018-05-06, 19:48  


jakby to miało powodować gorączkę to byłoby czerwone i okolica byłaby wyczuwalnie cieplejsza.
_________________
sprzątnięta
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #189  Wysłany: 2018-05-06, 19:52  


nuta napisał/a:
Teraz ma 37,5-przy takiej może dostać chemię ( 11maja)?

do 11 jeszcze parę dni, obniżajcie temperaturę, trzeba sprawdzić czy reaguje na lek. Mogą nie podać.

nuta napisał/a:
W miejscu wyłonienia ma wybrzuszenie lekkie, jakby mały brzuszek na brzuchu.

Spokojnie to nic nie jest, najprawdopodobniej, jest to efekt jak przy bańkach, zasysania, jednak ten worek cały czas jest przyklejony, zbiera się powietrze/gazy i wybrzusza ciągnąc tą skórę do góry i odkształcając, tworząc drugi brzuszek. Opiekuję się osobą chorą ze stomią i mam to na co dzień i mam też "brzuszek na brzuszku" ;) wokół stomii/pod stomią.

pozdrawiam
 
nuta 


Dołączyła: 15 Sty 2016
Posty: 194
Pomogła: 5 razy

 #190  Wysłany: 2018-05-07, 12:02  


Znowu kilka godzin nocnych zarwanych-kolejne wymioty. Zaczęły się od zgagi. Lekarz nic nie radzi i nie mówi, bo w zasadzie trudno podać przyczynę, tym bardziej że sytuacja pojawia się okresowo. Ma brać na czczo Polprazol i tyle.
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #191  Wysłany: 2018-05-07, 17:10  


nuta napisał/a:
Ma brać na czczo Polprazol i tyle.


Już wcześniej pisałam, żeby spróbować to brać, zobacz jak będzie po tym leku, poobserwuj czy będzie poprawa.

Przed chemią zrobią mamie wyniki więc może tutaj coś się pokaże i będzie wiadomo gdzie szukać przyczyny, na razie działajcie objawowo.

Trzymaj się
 
nuta 


Dołączyła: 15 Sty 2016
Posty: 194
Pomogła: 5 razy

 #192  Wysłany: 2018-05-07, 17:43  


Dzięki Tobie Marzenko ma ten Polprazol bo wspomniałam lekarzowi, a tak pewnie odesłałby nas z kwitkiem bo w badaniu USG jamy brzusznej nie ma nic prócz zajęcia otrzewnej ( wszczepy). I tak żeśmy się wystraszyli bo wymioty były czarne, wcześniej mama piła herbatę z jagód i porzeczki ktora sama w sobie jest czarna.
Wielkie dziękuję
 
nuta 


Dołączyła: 15 Sty 2016
Posty: 194
Pomogła: 5 razy

 #193  Wysłany: 2018-05-10, 10:43  


Powtórka, wymioty i biegunka mimo że tylko 2 h osłabiły mamę okropnie. Jutro na chemię, zobaczymy co powie pani doktor. Od czego mogą się brać takie sensacje, czy to nie są jakies wymioty terminalne związane z chorobą? Lekarz chorób wewn. nie odpowiedział tylko jak wspominalam zapisał Polprazol
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #194  Wysłany: 2018-05-10, 19:34  


nuta,
Mama ma wszczepy do otrzewnej, to są przerzuty i niestety mogą ono powodować nie taką pracę organów wewnętrznych, coraz bardziej uszkadzać je, powodować różne dolegliwości w tym wymioty czy jakieś bóle, niestrawności.
nuta napisał/a:
czy to nie są jakies wymioty terminalne związane z chorobą?

Na to wygląda, że związane z chorobą, właśnie przerzutami w otrzewnej.

pozdrawiam
 
nuta 


Dołączyła: 15 Sty 2016
Posty: 194
Pomogła: 5 razy

 #195  Wysłany: 2018-05-11, 12:35  


Mamie nie podano chemii i zatrzymano na oddziale. Jest woda w płucach a żeby ściągnąć potrzebny jest lekarz pulmonolog. Obejrzy mamę i zadecyduje. Póki co na chemię się nie nadaje. Za słaba i ma silne duszności.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group