1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak jajnika
Autor Wiadomość
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #196  Wysłany: 2018-05-11, 13:12  


nutko, masz kochanie świadomość, że mamy stan się pogarsza, choroba postępuje, wymioty, osłabienie mamy teraz płyn w płucach to wszystko świadczy o postępie choroby.

Duszności są związane z wodą, która jest w płucach, płuca u mamy do tej pory nie miały przerzutów, bo nie mam czasu przebijać się przez cały wątek?
nuta napisał/a:
Mamie nie podano chemii

Przy takim stanie oczywiście, że nie podadzą.
nuta napisał/a:
zatrzymano na oddziale.

Bardzo dobrze, może opanują na jakiś czas mamy stan i stanie trochę na nogi, tego Wam życzę.

Trzymaj się dzielnie.
 
nuta 


Dołączyła: 15 Sty 2016
Posty: 194
Pomogła: 5 razy

 #197  Wysłany: 2018-05-11, 15:40  


Przerzuty w płucach pojawiły się ostatnio. Przed momentem lekarz ściągnął wodę z opłucnej, teraz czekamy na salę. Reszty dowiemy się na początku tygodnia, bo pani doktor wyszła już z pracy.

dziękuję Ci bardzo Marzenka, Twoja pomoc jest niezwykle cenna, nieoceniona *

[ Dodano: 2018-05-12, 10:48 ]
Mam pytanie, czy po punkcji opłucnej od razu jest poprawa w oddychaniu? Mama mówi że jest tylko trochę lepiej, ale nie do końca.

Pani doktor ma dzisiaj dyżur w szpitalu, zrobią rentgen i jak będzie ok podadzą chemię. Ma to być chemia jednoskładnikowa w zredukowanej ilości. Czekamy więc na prześwietlenie i zobaczymy co dalej.

[ Dodano: 2018-05-12, 12:39 ]
Gemzar ma dostać w jakimś skomplikowanym cyklu. Mogę prosić o więcej informacji na temat tego leku?
 
Kredka131313 


Dołączyła: 07 Maj 2018
Posty: 63
Pomogła: 4 razy

 #198  Wysłany: 2018-05-19, 20:38  


nuta, jak się czuje Twoja mama?
 
nuta 


Dołączyła: 15 Sty 2016
Posty: 194
Pomogła: 5 razy

 #199  Wysłany: 2018-05-20, 08:20  


Dziękuję, jest słaba, w poniedziałek kolejny wlew a nie doszła do siebie po pierwszym. Kurs składa się z trzech wlewow cotygodniowych, 2 tygodnie przerwy i od nowa. Cieszy to że nie wymiotuje, nie ma też nudności.
 
Paulina221 


Dołączyła: 21 Maj 2018
Posty: 4
Pomogła: 1 raz

 #200  Wysłany: 2018-05-21, 17:07  


Nutko, moja mama tak samo chorowała i też miała płyn w płucach. Pilnujcie tego. Strasznie się to czyta bo ,miałam własciwie taką samą sytuacje. Bądź przy niej i wspieraj psychicznie.
 
nuta 


Dołączyła: 15 Sty 2016
Posty: 194
Pomogła: 5 razy

 #201  Wysłany: 2018-05-21, 18:13  


Dziękuję Paulinko. Robię dobrą minę do złej gry. Mama jest tak wyniszczona że idąc do toalety musi być podtrzymywana. To była taka zadbana kobieta a teraz wrak człowieka. Paskudna choroba i co najgorsze coraz więcej zachorowań. Dzisiaj mama miała kolejny wlew mimo że nie doszła do siebie po ostatnim. Mówi, ze chciałaby pojechać jeszcze nad morze, ale w tym stanie to niemozliwe. :cry:
 
nuta 


Dołączyła: 15 Sty 2016
Posty: 194
Pomogła: 5 razy

 #202  Wysłany: 2018-05-26, 08:32  


Kolejna noc z wymiotami i silnymi skurczami. Nie dochodzę nawet już czy to od chemii, czy postępu choroby. Lekarz nie powiedział nic, ani nie dał nic nowego. Bierze co rano Polprazol ale nic nie pomaga. Kolejny wlew Gemzar ma mieć w poniedziałek a potem 2 tygodnie przerwy, teraz też będą badane markery.

[ Dodano: 2018-05-26, 09:42 ]
Przepraszam ale z tego wszystkiego zapomniałam złozyć życzeń. Wszystkim Mamusiom najlepszego, przede wszystkim ZDROWIA
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #203  Wysłany: 2018-05-27, 19:05  


nuta,
Niech mama oprócz Palprozolu bierze leki przeciwwymiotne.

pozdrawiam
 
nuta 


Dołączyła: 15 Sty 2016
Posty: 194
Pomogła: 5 razy

 #204  Wysłany: 2018-05-28, 04:49  


Bierze ale tylko 3 doby po chemii, jak zapisał lekarz, trzeba będzie porozmawiać dzisiaj i to zmienić

[ Dodano: 2018-05-28, 19:57 ]
Pani doktor kazała dłużej brać leki p.wymiotne choć jak mówiła Gemzar nie daje takich dolegliwości. Po dzisiejszym wlewie mamę rozłożyło kompletnie. Leży i odczuwa mocne osłabienie, jest bez sił. :cry:
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #205  Wysłany: 2018-05-28, 20:52  


nuta napisał/a:
Pani doktor kazała dłużej brać leki p.wymiotne choć jak mówiła Gemzar nie daje takich dolegliwości.

Może nie dawać ale jak pacjent wymiotuje to samopoczucie jest gorsze, jest mama osłabiona więc lepiej leki przeciwwymiotne brać i ulżyć mamie.
nuta napisał/a:
Leży i odczuwa mocne osłabienie, jest bez sił

Raz, że mama jest świeżo po wlewie, dwa jest już słabsza i każdy wlew może coraz gorzej znosić. Niech mama dużo pije, żeby wypłukiwac te trucizny.

Trzymajcie się dzielnie.
 
nuta 


Dołączyła: 15 Sty 2016
Posty: 194
Pomogła: 5 razy

 #206  Wysłany: 2018-06-01, 07:59  


Jest coraz gorzej, nie wiem, może ta pogoda? Chyba pomimo chemii zebrała się woda w brzuchu bo mama się dusi. Leży wysoko na poduszkach bo łatwiej tak oddychać. Uisłujemy dodzwonić się do pani doktor bo kazała dać znać gdy zajdzie potrzeba ściągnięcia wody. Przyznam ze bardzo się martwię, znowu odmawia jedzenia i picia a rysy strasznie się jej wyostrzyły. Tak okropnie się boję a udaję silną...a mama mi wierzy...
 
betsi 



Dołączyła: 03 Sty 2013
Posty: 1068
Pomogła: 107 razy

 #207  Wysłany: 2018-06-01, 08:41  


Kochana,tak mi przykro.Widzieć jak b.bliska osoba cierpi i odchodzi jest coś okropnego.
Dużo siły życzę i wytrwałości :tull:
_________________
[*] 07.08.2016- Na zawsze w sercu mym!!!
 
nuta 


Dołączyła: 15 Sty 2016
Posty: 194
Pomogła: 5 razy

 #208  Wysłany: 2018-06-01, 15:20  


Ze względu na postępującą duszność mamę przyjęto na oddział onkologii. Rentgen zrobiony, czekamy na lekarza z wiadomościami co się dzieje...

[ Dodano: 2018-06-01, 17:13 ]
A, więc tak to wygląda: woda w płucach ani w brzuchu nie zwiększyła się, więc mama zostaje na onkologii, na specjalnej nadzorowanej sali. Mają robić kilka badań, bo duszność jest bardzo silna i podejrzewają ze powodem mogą być : chemia, pogoda i silne osłabienie.
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #209  Wysłany: 2018-06-02, 02:30  


nuta napisał/a:
Mają robić kilka badań, bo duszność jest bardzo silna i podejrzewają ze powodem mogą być : chemia, pogoda i silne osłabienie.


Jeżeli nie zwiększyła się ilość wody to jak najbardziej może to być skutek chemioterapii, mama nie najlepiej ją znosi.

nuta, mama jest obecnie pod opieką lekarzy i bardzo dobrze, jeśli będą w stanie pomóc to na pewno to zrobią.

Trzymaj sie dziewczyno, dużo sił.
 
nuta 


Dołączyła: 15 Sty 2016
Posty: 194
Pomogła: 5 razy

 #210  Wysłany: 2018-06-02, 08:01  


Nie zwiększyła wody. Przygotowywałam lekkie napary, kisiele rozwodnione,kompoty, ale i tak nie chciała pić, więc pewnie od tego. Chemia, odwodnienie, osłabienie zrobiły swoje. Dziekuję :cmok:

[ Dodano: 2018-06-02, 11:53 ]
Lekarz zdecydował o ściągnięciu wody z brzucha choć jak mówił jest jej niewiele bo kolo 2 l. Zdecydowano usunąć 1,5 litra bo jak mówił pan doktor, gdyby ściągnięto wszystko płyn w szybkim tempie by się zebrał na nowo. Mamie od razu lżej sie oddycha.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group