Dzień dobry, z góry przepraszam jeśli pytam w niewłaściwym miejscu.
Dołączam plik i proszę o rady,interpretacje i szczerą odpowiedz.
Choroba dotyczy mojej mamusi, dzisiaj odebraliśmy wynik.
W skrócie :adenocarcinoma serosum et clarocellulare ovarii dextri
stopien zaawansowania :
PT3cNO FIGO III C
jest już po operacji, usunięte macica jajniki oraz część jelita ( założona stomia).
z góry bardzo dziękuję
[ Komentarz dodany przez Moderatora: JustynaS1975: 2016-01-15, 19:51 ] Załączając wyniki badań, bardzo proszę usuwać dane pacjenta i lekarza.
[ Dodano: 2016-01-16, 09:16 ]
Bardzo proszę o odpowiedz jakie są rokowania. Nie wiem czy to istotne ale mama od 26 stycznia ma przyjmować chemię.
a czy Mama miała robione jakieś badania obrazowe typu TK?
stopien zaawansowania 3c to poważne stadium, na granicy wyleczalności
tu masz link, czytaj od strony 299. znajdziesz wszystkie niezbędne informacje
http://www.onkologia.zale...20plciowego.pdf
_________________ Omnia tempus habent
Mamcia 03.07.1955 - 14.12.2015
Tak, miała robione TK ale tylko przed operacją. Wynik: policykliczny guz w rzucie przydatkow prawych,wszczepy w otrzewnej w sródbrzuszu po stronie lewej o sumarycznych wym. ok.14x40x45mm,wolny płyn międzypetlowo i w miednicy małej, węzły niepowiększone, kości bez widocznych zmian mts.
nuta, moja Mama choruje na raka jajnika III stopnia - także wszczepy w otrzewną- od prawie 4 lat. Póki co bez wznowy, choć w większości przypadków jest to niestety choroba nawracająca po roku, dwóch latach. Wiele kobiet jednak walczy i przeżywa 5 lat. Musisz się przygotowac na długą walkę. Czeka Mamę leczenie carboplatyną i taxolem. Zadbaj o dobre wyniki krwi - tran Ecomer, burak w tabletkach, lekka dieta i ładujcie baterie!
BioMarine też super Nawet lepszy. Wspomagaj organizm Mamy.
Ważne też, by Mama po chemii pila dużo wody, związki platynopochodne uszkadzają nerki. Na mdłości polecam napar z imbirem tartym.
nuta, sok z pokrzywy? Tudzież herbatka z pokrzywy. Napar z pietruszki i sok z brzozy Im szybciej Mama zacznie pić większe ilości takich płynów, tym lepiej
mama od wczoraj na oddziale, zaraz podłączą chemię (Paklitaksel + karboplatyna ). Cykl 21 dniowy -jak dobrze zrozumiałam wlew i 20 dni przerwy??. Takich kursów ma być 6 a potem jeszcze 2 ale z innym składnikiem.
Mogę spytać jak ciężka jest ta chemia i jak łagodzić skutki uboczne? I pytanie najważniejsze jak chronić wątrobę i nerki?
witam Ciebie moja mama też miała identyczną chemię - przechodziła ją różnie . wszystko zależy od reakcji organizmu. po pierwszym wlewie była bardzo silnie osłabiona leżała 10 dni w łóżku, po drugim było lepiej, ale po trzecim silne bóle kostno - stawowe, szpik kostny dostaje w łeb- lecą leukocyty w dół- podawałam ecomer lub iskial forte, mama jest narażona bardziej na wszelkiego rodzaju infekcje.Na bóle podawałam paracetamol lub poltram combo. Lekarz napewno zapisze środki przeciw wymiotne. Uważajcie na jamę ustną mogą pojawić się afty.
na wątrobę aplikuję mamie sylimarol 70 mg, sok jabłkowy dobrze oczyszcza wątrobę ale taki 100 %, na nerki podawałam sok żurawinowy z apteki 100% - najlepiej popytaj lekarza o te sprawy no i dieta wysoko białkowa - jogurty naturalne, twarożki itp. Gdy nie będzie miała apetytu to dobre są nutridrinki wysoko proteinowe popijane bardzo powoli przez godzinę. Moja mama już jest po 6 chemiach i jak narazie jeżdzimy na kontrolę i jest dobrze - życzę dużo siły i wytrwałości zarówno dla Ciebie jak i dla mamy
nuta, moja Mama przez chemię przeszła zadziwiająco dobrze. Żadnych mdłości, wymiotów. Po wlewie wpadała w trzydniowy szał zakupów, biegania po sklepach, potem dzien na odpoczynek i znów. Na bóle stawowe stosowała spacer i szydełkowanie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum