Mnie na zgagę skutecznie pomaga siemię lniane.Najlepiej samemu zmielić i w niedużych ilość jeść łyżeczką.Nabrać na lyzeczke taką małą ilość jak herbatkę parzenia.Popić wodą lub właśnie herbatą. W sumie za jednym razem ja zjadam tyle co byłoby na łyżeczce,ale dość czubato.I tak 3-4 razy dziennie.Do konsupcji usiąść sobie wygodnie i prosto,aby się nie zkrztusić.Mnie od czasu gdy biorę,a minęło już kilka lat -nie zdarzyło się nic takiego.Można rownież kupić w aptece takie mielone siemię lniane.
mania, jeśli zmiany uległy zwiększeniu, to decyzja o przerwaniu leczenie była prawidłowa. Według mojej wiedzy nie ma obecnie znanego biomakreka, który pozwoliłby na ocenę czy w obecnej fazie nowotwór jest oporny na leczenie pochodnymi platyny (choć badania trwają, np http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/25164070 ). Ponowna terapia pochodnymi platyny jest możliwa i jej bezpieczeństwo było (w pewnym zakresie) badane http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/11818204
Niemniej jednak, w świetle progresji w trakcie poprzedniego podawania tego schematu, może warto rozważyć leczenie innym schematem (również zawierającym cisplatynę lub również zawierzjącym gemzar), np http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/12820474 lub http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/22989572 ?
Pozdrawiam bardzo serdecznie.
po jednym miesiącu łykania pastylek endoxan lekarz w dotykowym badaniu stwierdza że wątroba jest wieksza... Aspat i Alat spadają... wróciliśmy do poprzedniego schematu cisplatyna+gemzar ale mam pełne dawki dokładnie nie wiem jakie bo nie mam tego w karcie wypisowej ale są inne niż w Warszawie . jestem po pierwszym kursie.
[ Dodano: 2015-11-26, 20:15 ]
brałam wcześniej oksaliplatynę i 5fu i zero reakcji. zmiany uległu zwiększeniu o kilkadziesiąt procent. Powrót do PG też jest dość ryzykowny ze względu że zaczęła się progresja... ostatni taki wlew miałam w marcu w bardzo małych dawkach, progres zaczął mieć miejsce gdy doktor z Warszawy zaczął zmniejszać dawkę... teraz mam pełną obym to zniosła hematologicznie i choć by mi było dane jeszcze kilka miesięcy. jesteśmy pod opieką psychologa. Dobranoc
jednak zadecydowano o powrocie do cistpatyny+gemzar niestety nie powiem czy dziala bo nie miałam badań obrazowych, jestem po 5tym kursie tego nowego(starego schematy) co zauważyłam zaczełam przybierać na wadze, brzuch nie jest taki twardy(lekarz tez to zauważył) jestem mniej wzdęta częściej mi sie odbija i mam wiecej sił.... więc mam cicha nadzieję że w obrazowych badaniach będzie chociaz stabilizacja lub nie pójdzie tak drastycznie do przodu jak poprzednio. Zdecydowałam sie na opiekę hospicyjną, lekarz mnie odwiedza co 2 tygodnie więc jestem pod stałą opieką jak nie onkolog to doktor ze specjalizacją, oraz raz w tygodniu rozmawiam z psychologiem (dużó mi pomogła) lepsze samopoczucie to może byc zwiazane z lekami które teraz przyjmuje: pabi dexamethason4mg , metoklopramid 2 tabletki, oxydolor5mg, heparegen, co do tego leku przeciwbólowego moja onkolog mówi że jej zdaniem jak nic nieboli to po co brać a lekarz z hospicjum mówi ze mam sie nie bać bo on nie uzależnia i nie będzie tego dyskomfortu, a dyskomfort polega na tym że jak stoję muszę pochylić sie do przodu lekarz mówi że to pozycja typowa dla trzustki (a jakis ucisk jest) bo węzły chłonne maja po 11 centymetrów. Dodam że po przyjmowaniu leków jest lepiej mogę chodzić dłużej
Nie wiem jak ci dodać otuchy bo z HCC to tylko my dwoje zostaliśmy tutaj tak długo.
Ja swojego 13 z kolei guza trzymam w ryzach od 2 lat. Ale jak wiesz ja wybrałem inną drogę..
Coś mi się wydaje, że nie masz do końca racji w mojej następnej histopatologii mam dodatkowo jeszcze inny wariant..
[ Komentarz dodany przez Moderatora: majkelek: 2016-01-20, 10:05 ] Mnie nie interesuje co Ci się wydaje, mnie interesują fakty i tych się trzymajmy, szczególnie w cudzych wątkach merytorycznych.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum