1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Wynik usg - jak go czytac?
Autor Wiadomość
abigail 


Dołączyła: 05 Gru 2011
Posty: 246
Pomogła: 16 razy

 #91  Wysłany: 2012-08-21, 12:42  


Babcia wróciła z 3 kursu. Mimo ze przez 2 dni przed wyjazdem brała Encorton wyniki nie poprawiły się az tak,żeby mogła dostać chemię,piątek więc był dniem bez. Na rtg wyszło,że może tarczyca byc lekko powiększona,przyszedł lekarz na konsultację i wg niego to nie tarczyca a jakiś guz jednak:( Zmienił chemię na taką - od razu proszę o pomoc w jej rozjaśnieniu,na wypisie jest:
1 kurs CHTH 2 rzutu
ADM 80 (tu nie pamiętam jednostek,mama dyktowała przez telefon) 48 godzin
DSP 40 (jednostki?)
D1-3

podobno chemia leciała 3 doby,ostatnia była trochę pospieszona,ponieważ babcia musiała zdążyc na autobus

poza tym Dexaven, Izofran
przez 3 dni o stałej porze Zarzio 0,6mg

Jutro ma być wynik tk
_________________
Babcia - Leiomyosarcoma, przerzuty na płucach, wątrobie, mostku i śledzionie
Moja najdzielniejsza na świecie(*)kiedyś wyjdzie mi na spotkanie
 
abigail 


Dołączyła: 05 Gru 2011
Posty: 246
Pomogła: 16 razy

 #92  Wysłany: 2012-08-23, 07:26  


wynik tk z 16.08 - badanie robione na innym niż poprzednio sprzęcie,nie było możliwości rejestracji w CO w Bydgoszczy wcześniej niż koniec października

Klatka piersiowa
W obu płucach rozsiane dośc liczne zmiany ogniskowe o charakterze meta, największa zmaina w płucu lewym w segm.4 20x15mm, zaciągająca opłucną i osierdzie, największa zmiana w płucu prawym w segm.7 wlk 12x12mm (zmiana w segm.4 tego płuca aktualnie wlk.10x8mm)

ww.chłonne śródpiersia niepowiększone.
Płat lewy tarczycy powiększony, niejednorodny,modeluje,przemieszcza się na stronę prawą tchawicę (tchawica zwężona do 7mm) oraz przełyk, schodzi za mostek.

Jama brzuszna
W segm II wątroby gładkościenna zmiana ogniskowa wlk.66x59x46mm, ulegająca niejednorodnemu wzmocnieniu kontrastowemu, uwypuklająca zarys zemwnętrzny lewego płata wątroby - Tu. Poza tym w wątrobie liczne torbiele, największa w segm VIII wlk 21x14mm
Drogi zółciowe nieposzerzone
Trzustka,śledziona w normie
Nerki,nadnercza o strukturze prawidłowej
Pęcherz moczowy gładkościenny.
Pień żołądkowo-śledzionowy.Brak t.wątroboewj wspólnej.T.wątrobowa lewa odchodzi od t.żołądkowej lewej, t.wątrobowa prawa odchodzi od t.krezkowej górnej.Uwapnione blaszki miażdżycowe w miejscach odejścia tt.trzewnych.Poza tym duże naczynia jamy brzusznej w normie.
Ww.chłonne okołoaortalne wlk.do 5mm w osi krótkiej - niepowiększone.
Osteoporoza.Zmiany zwyrodnieniow0-wytwórcze kręgosłupa.Poza tym kości w zakresie objętym badaniem bez cech meta.

Czyli większych zmian nie ma chyba? Dalej zastanwia wątroba - lekarz mówił,że jeśli zmiana się zmiejszy tzn.że byl to guz,jeśli się nie zmieni tzn.że to raczej torbiel.

Tarczyca na rtg też wyszła powiększona,guz? który babci urósł to moze byc ta powiększona tarczyca schodząca za mostek? Bo na tk nic nie wyszło hmm.

Za trzy tygodnie dzień przed 4 kursem babcia ma mieć założony port.
_________________
Babcia - Leiomyosarcoma, przerzuty na płucach, wątrobie, mostku i śledzionie
Moja najdzielniejsza na świecie(*)kiedyś wyjdzie mi na spotkanie
 
abigail 


Dołączyła: 05 Gru 2011
Posty: 246
Pomogła: 16 razy

 #93  Wysłany: 2012-09-14, 09:13  


Po 4 kursie - wyniki znowu zleciały,portu nie można założyc ze względu na niską hemoglobinę,znowu chemia nie o czasie- trzeba było podnieść wyniki 2 dniowym podawaniem sterydów. Teraz jeszcze prywatnie usg i biopsja tarczycy,bo na nfz terminy przyszłoroczne:(
Cały czas mamy nadzieję,że powoli powoli będzie dobrze,choć na chwilę...
_________________
Babcia - Leiomyosarcoma, przerzuty na płucach, wątrobie, mostku i śledzionie
Moja najdzielniejsza na świecie(*)kiedyś wyjdzie mi na spotkanie
 
abigail 


Dołączyła: 05 Gru 2011
Posty: 246
Pomogła: 16 razy

 #94  Wysłany: 2012-10-01, 10:56  


Babcia dziś zaczyna 5 kurs,jest już mocno oslabiona chemią.Dziś podano sterydy.
badania tarczycy wyszły takie:
tsh 0,012
ft3 2,68
ft4 1,77

usg
płat prawy 71x28x24 mm obj.24,9
płat lewy 84x48x40 mm obj.84,3

tchawica 16mm

objętość tarczycy 112,7 cm3 (norma do 18)
Guzki o mieszanej echogeniczności, dość dobrze ukrwione, największy 52x46x40 i obj. 50cm3

biopsja - guzek koloidowy lewego płata

wyniki ostatnie
kreatynina 0,79
wbc 2,48
rbc 3,37
hemoglobina 10.1
hematokryt 30,5
płytki 180

Endokrynolog mówiła,że ciężko będzie leczyc tę tarczycę (a bardzo wpływa na samopoczucie) ponieważ leczenie jodem zniszczyłby całkowicie szpik,teraz czekamy na badanie scyntografii, okazało się,ze można je zrobic (podobno nie powinno być robione po tk z użyciem kontrastu) więc czekamy na najbliższy termin i wtedy będzie można zacząc leczenie.

I jeszcze jest tak ,że nie wiadomo czy te guzki powodują nadczynność czy nadczynność wpływa na guzki oraz czy nie powstają one z powodu wielu w ostatnim czasie badań rtg (ostatnio przed chemią babcia już nie miała rtg płuc bo on i tak nie wykazauje guzków na płucach).

I jeszcze jedno - czy są jakieś specjalne chustki na głowę przeznaczone na zimę? Cos cieplejszego by się przydało:)
Mam pytanie czy jest jakiś sposób na podniesienie wyników tak,aby babcia mogła dostawac od razu? Żeby poprawic samopoczucie? Bo z każdą chemią jest coraz słabsza,ciągle dokuczają mdłości i brak apetytu.
_________________
Babcia - Leiomyosarcoma, przerzuty na płucach, wątrobie, mostku i śledzionie
Moja najdzielniejsza na świecie(*)kiedyś wyjdzie mi na spotkanie
 
zufed 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 10 Kwi 2009
Posty: 2473
Skąd: Kraków
Pomogła: 348 razy

 #95  Wysłany: 2012-10-01, 14:34  


abigail napisał/a:
I jeszcze jedno - czy są jakieś specjalne chustki na głowę przeznaczone na zimę? Cos cieplejszego by się przydało:)
Mam pytanie czy jest jakiś sposób na podniesienie wyników tak,aby babcia mogła dostawac od razu? Żeby poprawic samopoczucie? Bo z każdą chemią jest coraz słabsza,ciągle dokuczają mdłości i brak apetytu.



Mój patent na zimę (a łysa byłam główne w ziemie) to chustka na głowę i na to czapka z polaru a jak było zimno to kaptur na to jeszcze, rady nie ma radzić sobie jakoś trzeba.


Na poprawę wyników brałam Ecomer (na jednych działa na innych mniej), na kompletny brak apetytu Megalię ( pomagała, ale jest na receptę), na mdłości Zofran (wiadomo) plus ew Torecan w czopku no i cola nie zastąpiona (zimna).


I dużo odpoczynku, a jak jest siły na tyle spacer (jeśli pogoda na to pozwala.

ściskam Was mocno

zuza
_________________
Amor vincit omnia...
 
 
abigail 


Dołączyła: 05 Gru 2011
Posty: 246
Pomogła: 16 razy

 #96  Wysłany: 2012-10-18, 20:26  


Babcia za chwilę (we wtorek) jedzie na kolejną chemię.Jest już bardzo bardzo osłabiona,zmęczona i zdołowana.
Tarczyca jeszcze bardziej daje się we znaki,babcia zrobiła scyntografię,guz wchodzi jakby w ślinianki, tak tłumaczyła endokrynolog i jedyne opcje to operacja lub jod.Jeszcze w poniedziałek babcia ma jechac ze wszystkimi wynikami na konsultację czy można zaryzykować i podać jod. Może ktoś wie jak bardzo on niszczy szpik,bo głównie tego obawia się endokrynolog,że przy obecnych wynikach byłaby to katastrofa.Jod również trzeba podac prywatnie (400 zł). Nam się wydaje,ze na tak fatalne samopoczucie wpływa też ta nadczynność (osłabienie,drżenie rąk,zmęczenie,trudności z przełykaniem) ale lekarka twierdzi,ze to raczej po chemii.Apetyt żaden,nawet z piciem ciężko.No raz babcia miała smaka na grochówkę:) Pyszna była.
Lekarze podczas ostatniej wizyty w COI mówili,że początkowo planowali 6 kursów,teraz jednak nie wiadomo,bo jeszcze nie było kontrolnej tk (drugiej w trakcie chemii)
Ciężko jest...
_________________
Babcia - Leiomyosarcoma, przerzuty na płucach, wątrobie, mostku i śledzionie
Moja najdzielniejsza na świecie(*)kiedyś wyjdzie mi na spotkanie
 
abigail 


Dołączyła: 05 Gru 2011
Posty: 246
Pomogła: 16 razy

 #97  Wysłany: 2012-10-22, 08:09  


Czy można jechać na chemię z infekcją (przeziębienie,stan podgorączkowy - do 38 st,antybiotyk włączony właściwie na wszelki wypadek) Babcia ma w nocy wyjeżdzać do Warszawy.
_________________
Babcia - Leiomyosarcoma, przerzuty na płucach, wątrobie, mostku i śledzionie
Moja najdzielniejsza na świecie(*)kiedyś wyjdzie mi na spotkanie
 
olaaa 


Dołączyła: 18 Sie 2011
Posty: 139
Skąd: Olsztyn
Pomogła: 24 razy

 #98  Wysłany: 2012-10-22, 09:21  


Najlepiej chyba zadzwonić do lekarza w Warszawie
_________________
sarcoma synoviale
 
abigail 


Dołączyła: 05 Gru 2011
Posty: 246
Pomogła: 16 razy

 #99  Wysłany: 2012-10-30, 16:44  


Babcia drugi raz wraca z Warszawy,ostatnim razem z powodu wyników,trzeba było tygodnia,żeby je podnieść,dziś w nocy pojechała i wróciła,bo okazało się,że ma zapalenie oskrzeli.Jeszcze wczoraj była u lekarza,osłuchowo było czysto,więc możliwe ze zapalenie rozwinęło się w parę godzin.
Jest podłamana,traci nadzieję i chęci do walki.
:(
i chyba się z tego wątku przeniosę,bo też tracę nadzieję,że tu jeszcze coś merytorycznego napiszę
_________________
Babcia - Leiomyosarcoma, przerzuty na płucach, wątrobie, mostku i śledzionie
Moja najdzielniejsza na świecie(*)kiedyś wyjdzie mi na spotkanie
 
abigail 


Dołączyła: 05 Gru 2011
Posty: 246
Pomogła: 16 razy

 #100  Wysłany: 2012-11-27, 17:31  


Z pytaniem zaglądam - babcia odebrała wyniki i o ile hemoglobina wzrosła do 8.4 to granulocytów w obu zakresach jest 0,000
jutro dziadek idzie z wynikami do lekarza rodzinnego,w najbliższy poniedziałek babcia ma otrzymać jod:/

Miała też miesiąc przerwy między kursami,zapalenie oskrzeli nie chciało popuścić,następny kurs też opóźniony o tydzień ze względu na tk - ma być z kontrastem a musi być także 7 dniowa przerwa po jodzie.

Pytanie - czym te granulocyty ratować,babcia brała kilka razy zastrzyki na podniesienie,ale tak źle jeszcze nie było.Jutro miałam jechać z dziećmi (bo po jodzie podobno trzeba przez 14 dni unikać kontaktu z dziećmi) ale nie wiem czy to dobry pomysł przy takiej zerowej odporności.
_________________
Babcia - Leiomyosarcoma, przerzuty na płucach, wątrobie, mostku i śledzionie
Moja najdzielniejsza na świecie(*)kiedyś wyjdzie mi na spotkanie
 
abigail 


Dołączyła: 05 Gru 2011
Posty: 246
Pomogła: 16 razy

 #101  Wysłany: 2013-02-03, 00:41  


Babcia we wtorek jedzie na 9 chemię,planowo ma być ich 10,zobaczymy.Na poprawę wyników bierze teraz przez 5 dni Encorton.Nerwowo już wyczekujemy kolejnej tk,ostatnio (raz albo dwa) babcia dostała trochę mniejsze stężenie w kroplówce,za bardzo te wyniki (granulocyty i płytki) poleciały.Przeszła też leczenie jodem radioaktywnym,po którym zaczęło się dziać coś z sercem,szczęście w nieszczęściu,ze ten skok tętna(160,190) zdarzył się w Warszawie,bo wizyta u kardiologa dopiero pod koniec lutego.Z optymizmen (ostrożnym) wypatrujemy wiosny,trochę większym lękiem lata (bo to będzie rok od przerzutów).Teraz w Dzien Babci minął rok od operacji uda i wycięcia dziada.
Już nie wiem czy pisałam,ale po ostatniej tk zmiany były minimalne,w części żadne,na wątrobie też bez zmian i choć my bylismy lekko zdołowani,to lekarz w miarę zadowolony:) Czyli mamy za duże wymagania.Dobrze,że dziad nie rośnie.
_________________
Babcia - Leiomyosarcoma, przerzuty na płucach, wątrobie, mostku i śledzionie
Moja najdzielniejsza na świecie(*)kiedyś wyjdzie mi na spotkanie
 
małgośka 



Dołączyła: 25 Mar 2012
Posty: 482
Pomogła: 72 razy

 #102  Wysłany: 2013-02-03, 16:46  


Mam nadzieję,że wszystko pójdzie dobrze.Trzymajcie się.Uściski dla Babci.
_________________
małgośka
 
abigail 


Dołączyła: 05 Gru 2011
Posty: 246
Pomogła: 16 razy

 #103  Wysłany: 2013-03-25, 21:33  


U nas wieczny dół.Babcia 2 tygodnie temu miała 10 chemię (lekarze liczę inaczej 2+8 tej drugiego rzutu) i pierwszy raz babcia dostała ją od razu,wyniki było znośne.Tym razem wróciła w lepszej formie,ale od razu zaczęły się biegunki,trwały tydzień,teraz 4 dni podwyższonej temperatury i dziś zaczęła słabnąć.Lekarz rodzinny wypisał skierowanie na morfolgię i to wszystko.Wieczorem było już kiepsko i pogotowie przewiozło babcię do szpitala zakaźnego (podobno tak robią przy biegunkach) Wiem tylko,że CRP wysokie,ale ile nie wiem,do tego zakwaszenie i odwodnienie.Jutro spróbuję jechać do babci,tylko nie wiem czy mnie do zakaźnego wpuszczą (jestem w ciąży).
Wizyty u kardiologa i endokrynologa przebadły,babcia nie dała rady jechać,teraz termin na tk przepadnie (w piątek) moze uda się jeszcze raz przełożyc.

Czy tk bez kontrastu będzie widoczne? Bo onkolog twierdzi,że tak,natomiast w pracowni tk twierdzą,ze nie.Ten brak kontrastu byłby wskazany przy problemach z tarczycą.

Najtrudniej jest nam babcię podnosic psychicznie,jest ciągle podłamana.
_________________
Babcia - Leiomyosarcoma, przerzuty na płucach, wątrobie, mostku i śledzionie
Moja najdzielniejsza na świecie(*)kiedyś wyjdzie mi na spotkanie
 
abigail 


Dołączyła: 05 Gru 2011
Posty: 246
Pomogła: 16 razy

 #104  Wysłany: 2013-04-02, 13:38  


Babcia dopiero jutro wyjdzie ze szpitala,okazało się,że była bardzo odwodniona i zakwaszona,z krwi wyszła posocznica,potem w szpitalu nie kazali brać jej samej leków które brała codziennie więc jak przestała brać te na serce tętno skoczyło do 160.Przewieziono babcię do innego szpitala,tam ustawiono leki na migotanie serca i po dobie na OIOMie przezieziono znowu do zakaźnego.Biegunka cały czas jest niestety,ale poza tym sytuacja podobno opanowana.Zobaczymy na jak długo.Jeszcze kontrolny tk (jeśli się uda w czwartek bez kontrastu) i 15.04 prawdopodobnie 11 chemia.Więc kto podczytuje to proszę o dobre myśli:)Się nie poddajemy tak łatwo!
A do zakaźnego jednak weszłam,urodziny babci były,poza tym stwierdziła,ze skoro babcia z tak obniżoną odpornością tam leży to i mnie nie zaszkodzi.
_________________
Babcia - Leiomyosarcoma, przerzuty na płucach, wątrobie, mostku i śledzionie
Moja najdzielniejsza na świecie(*)kiedyś wyjdzie mi na spotkanie
 
małgośka 



Dołączyła: 25 Mar 2012
Posty: 482
Pomogła: 72 razy

 #105  Wysłany: 2013-04-02, 17:27  


Ja podczytuję i ślę dobre myśli.
_________________
małgośka
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group