poli, kochana co u mnie.
Zmienione miałam ostatnio (miesiąc temu około) leki, bo noga nadal dokucza i mam wrażenie, że boli bardziej. Jest po niech trochę lepiej, choć nie wystarczają, muszę wciąż dobierać Sevredol niestety, no i nie czuje się po nich najlepiej.Ciągle mam nadzieję, że to minie, ale chyba prędzej zmienię leki, niż minie bo to w końcu prawie miesiąc.
A takto to pracuje, po pracy śpię jak niemowlę, bo jestem padnięta.
Wyniki takie jak były, raz ciut lepsze, raz ciut gorsze
Dzięki naszej Madzi, jadę w poniedziałek do docenta Rutkowskiego.Zobaczymy co powie.
A i pochwale się na koniec, zdałam dziś egzamin na prawo jazdy, z czego tak bardzo, bardzo się cieszę :jaga:
dzięki za pamięć, ściskam Cię
poli,
zuza