Niektórzy producenci inplantów podają natężenie pola magnetycznego jakie można zastosować, ale wątpię żeby można było znaleźć informacje do tego starszego i żeby on spełniał kryteria.15 lat temu nie było MR jako metody diagnostycznej. Ale skoro w Pradze mówią że mogą naświetlić te dwa największe, to jest pole do pertraktacji bez MR. Pozdrowienia
Dziękuję Homer,
Do Allenortu już dzwoniłam w sumie kilka razy Gamma u nich kosztuje 39.000 zł.:(
zadzwonie, chociaz u nich takie terminy, że szok
Napisze maila do Czech czy jest jakakolwiek mozliwoś zrobienia Gamma Knife na podstawie TK - wiem, że gdzieś w Poznaniu jest jakieś super dokladnego jakies super rozdzielczości - pamietam informacje, ze tak samo dokladne jak MRI... Może to spróbować?
Powiedzcie mi Kochani, czy dawka metypredu 16 mg to już max?
Bo widzę, że Tata się dzisiaj tak czuje jak w Wigilię - kompletnie nam opadł z sił wtedy... Nie wiem czy jest to spowodowane ogromnym stresem czy uciskiem guza - te 1,5 miesiąca temu poczuł sie lepiej po zwiekszeniu dawki metypredu...Pani radiolog w połwie stycznia pytała się ile Tata bierze - jak jej powiedziałam, że 16 mg to powiedziała, że to jeszcze można w razie 'czego" zwiększyć...
Mam nadzieję, że to zmeczenie i Taty oslabienie to wynik dzisiejszego stresu, ale się boję....:(
Powiem Ci, ze sie dziwie,iz nie zrobili MRI, gdyz moja Mama ma regularnie co pol roku robione MRI glowy , a ma wstawke metalowa( chyba tytanowa ) w klatce piersiowej i klipsy metalowe spinajace mostek i zebra ( i to nie jeden, bo miala rozlegla operacje w kl. piersiowej ) Nigdy nikt nie robil problemu z tego powodu , a mama miala bardzo powazna operacje mozgu i musi miec wykonywane MRI .
Iwko,
W tym dzisiejszej placówce (Szpital Wojskowy), gdzie Tata miał mieć MRI powiedziano, że nie. Pani z rejestracji poszła (na szczęście dałam siostrze wypis ze szpitala ortopedycznego) z wypisem do technikow i powiedzieli, że nie, bo promieniowanie jest tak silne, że może Tacie wyrwać endoprotezę - jak to barwnie okreslili. Brat zapytał, czy maja tak nowoczesny sprzet (tak czuły), czy może tak stary, że nie można zrobić... Zbyto ich niestety. Ja pomyślałam, że to prywatna spółka ktora diagnozuje w szpitalu i pacjent onkologiczny z opcją możliwych powiklań (ten metal) spowodował, że się wystraszyli i nas potraktowali "per noga"..
dzowniłam potem do kilku poznańskich placówek, ale nie miała szczęścia, w WCO mimo, że na stronie www mają opłaty za MRI telefonicznie mi zakomunikowano, że odpłatnei nie robią, w 2 kolejnych placowkach niekt nie odbierał (zbliżała się godz. 15.00 więc może udali się już do domu), w kolejnej łączał się fax, wreszcie dodzwoniłam się do szpitala MSWiA, gdzie sama miałam MRI głowy 4 lata temu. I tam pani mi powiedziała, że robią pacjentom z "edkami", ale jesli przyniesie się opinie od ortopedy, ze nic złego sie nie może stać...
Przy okazji uświadomiłam sobie, że jesli dobrze pamiętam to tata ma jeszcze metalowe szwy po lobektomii płata płuca...Szukam teraz wiadomości w internecie, bo wiem, że w Poznaniu jest jakiś aparat super nowoczesny TK, który jest dokladni niemal jak MRI...
Niestety dzisiaj jest piątek, więc przez weekend niewiele dam radę zrobić...
Powiem Ci, ze sie dziwie,iz nie zrobili MRI, gdyz moja Mama ma regularnie co pol roku robione MRI glowy , a ma wstawke metalowa( chyba tytanowa ) w klatce piersiowej i klipsy metalowe spinajace mostek i zebra ( i to nie jeden, bo miala rozlegla operacje w kl. piersiowej ) Nigdy nikt nie robil problemu z tego powodu ,
Tytan nie jest ferromagnetykiem, więc pacjenci z implantami tytanowymi mogą być badani rezonansem.
No właśnie...
Mój tata nie ma tytanowej. Miała być jakaś najlepsza niby, ale jak się okazuje nowe biodro ma kilka skladników: porcelanę, tantal i cos jeszcze, jakieś śroby metalow itp.
Nie wiem czy ktokolwiek w Polsce jest nam w stanie rzobić MRI jak wszytskie działają na tej samej zasadzie...
czy to oznacza, że ludzie posiadający coś metalowego w ciele pozbawieni są całkowicie możliwości tego typu diagnostyki???
koszmar jakiś, nie mogę się pozbierać ani zebrać myśli...
Jako posiadaczka paru stalowych drobiazgów w ciele jestem tego świadoma, jak i faktu że lekarze powoli zapominają jak się diagnozuje niektóre rzeczy bez MR. Inplanty z ostatnich lat są przeważnie bezpieczne, ale te starsze to niestety nie. To nie chodzi o każdy metal, w praktyce to są dawniej szeroko stosowane stale nierdzewne.
czy to oznacza, że ludzie posiadający coś metalowego w ciele pozbawieni są całkowicie możliwości tego typu diagnostyki???
Na pewno nie wszyscy, zależy co ma wbudowane i z czego wykonane.
Poniżej przykładowo, wymagany przez jedną z placówek, zakres dokumentacji dopuszczającej do badania.
Cytat:
Względnym przeciwwskazaniem do badania MR jest obecność sztucznej zastawki serca, klipsów naczyniowych, oraz metalicznych implantów ortopedycznych: sztucznych stawów, drutów, śrub i stabilizatorów. W tych przypadkach wymagane jest dostarczenie do pracowni MR pełnej dokumentacji dotyczącej leczenia operacyjnego, z określeniem typu zastosowanego implantu i daty jego produkcji, oraz materiału z jakiego został wykonany a także zgody lekarza specjalisty na badanie MR.
Rozumiem Gabo...
Ale w takich sytuacjach ekstremalnych, brak możliwości wykonania MRI może zaważyć na życiu... koszmar
[ Dodano: 2012-02-17, 23:04 ]
Uranio, dzięki
NO mam tylko wypis ze szpitala - maj 2011, jest opisane to co Tata ma - tantal, porcelana, śruby metalowe... nie mam roku ich produkcji:(wątpię czy lekarz będzie dysponował takimi info... mogę spróbować, ale to jest makabra, bo na NFZ to terminy do ortopedy, ktory Tatę operował to są za pół roku... prywatnie przyjmuje raz na 2 tygodnie. Oczywiście mogę chamsko wkroczyc na Oddział, ale wiaodmo jak to wyglada w naszej służbie zdrowia... Gorzej z endoprotezą sprzedc 15 lat - opis na wypisie jest bardzo lakoniczny i mysle, że szans na znalezienie dokladnych danych chyba nie ma, bo czy szpital przechowuje takie dane??
Ale z tego co czytam to ten "tantal" to jest metal, więc raczej juz na wstepie odpada MRI:(
No i Tu jest właśnie problem Bo w Pradze będą robili zabieg na Podstawie RMI .Nakłada się hełm na głowę i robi się r Rezonans W tym czasie operator opracowuje w komputerze pole naświetlania (guzy) Potem pacjent jest przenoszony jest do Gk i tam naświetlany.Wiec kwestja jest teraz najważniejsza czy w Pradze będzie mozna zrobić RMI ???
W tej sytuacji proponuję przedyskutowanie z lekarzem wykonanie TK. Poniżej fragment książki „ Podstawy neurologii” pod redakcją Urszuli Fiszer i Małgorzaty Michałowskiej , wydanie I , 2010. Rozdział III Badania neuroobrazujące:
Cytat:
W przypadku pacjentów z rozrusznikiem serca, metalowymi klipsami naczyniowymi, protezami, śrubami, gwoździami ortopedycznymi czy metalowymi szwami mostka metodą z wyboru pozostaje TK. Wyjątkiem wśród metali jest tytan – wykonane z niego elementy nie są przeciwwskazaniem do badania metodą RM
Homer
Myślę, że w Pradze MRI działa na podobnej zasadzie jak w POlsce, czyli jeśli u nas nie mogą zrobic, to pewnie tam też nie:(:(:(
Bo cała machina GK zapewne współgra z MRI i nie ma odstępstw...
Uranio - dzięki za informacje.
Znalazłam w Poznaniu jakis super nowoczesny tomograf z super rozdzielczością i są wyszczególnione różne badania i jest np. opcja " TK przed stereotaksją", więc chyba jakaś wersja bardziej szczegółówa? Pamiętam jak czytałam koło roku temu, ze ten TK jest tak niemal czuły i dokladny jak MRI...
dzięki Kochani za uwagi, pomoc, wskazówki i wsparcie.
czuję się podle:( Niby jest jakas szansa, a to znowu jakieś kłody pod nogi... Nie dosyć, że Tacie pechowo podczas leczenia onkologicznego wyskoczył niesdpodziewanie problem wymiany endoprotezy na nowa, co zakończyło się operacją, potwornym oslabieniem, transfuzjami i być może przyczyło się do pojawienia przerzutów w mózgu - to jeszcze teraz po raz drugi te endoprotezy staja poniekąd nam na drodze...
Chyba wolałabym wiedziec, że Tata ma więcej pzrerzutów i dlatego został zdyskwalifikowany... Bo co jeśli mam jednak tylko 4 a to liczba przy ktorej lekarze w Pradze stosują GK...
Prawdopodobnie uciekla nam szansa na kilka dodatkowych miesięcy życia...
Chce mi się klnąć, wyć, krzyczeć...
Rozsypałam się na tysiąc kawałków....
[ Dodano: 2012-02-18, 00:50 ]
Kochani,
Gdyby ktoś miał jakiś pomysł, co ja mogę jeszcze zrobic i jak wybrnąć z tej patowej sytuacji, prosze uprzejmie o pomoc... Będę bardzo wdzięczna...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum