Mamy wyrok - przerzuty do mózgu, 3 albo 4. Duże - ok. 1,5cm na 2cm.
Mimo złych wcześniejszych przeczuć, mimo wszystko jestem w głebokim szoku.
Nawet nie mogę płakać. Patrzę na tatę i nie wierzę...
Zdaję sobie sprawe, że teraz to już kwestia czasu, bo przy mnogich przerzutach operacji nie będzie. A Tata od 2 dni czuje sie lepiej...I wierzy, że tabletki mu pomogły.
O 14.00 wizyta u onkologa. Mam nadzieję, że da chociaż skierowanie na naświetlania paliatywne.
Łudziłam się, że może to jednak nie przerzut, ale jednak. Życie jest okrutne.
Nie wiem jak to przeżyjemy. Nie wiem jak damy radę.
To takie nierealne....
I już wyrzucam sobie, że wcześniej siłą nie zaciagnęłam taty na TK...
Płytkę mam i opis, ale przepiszę wieczorem, teraz nie jestem w stanie:(:(
Do onkologa oczywiście zabierzemy... Sam radiolog naciskał, żebysmy pilnie pobiegli do onkologa - najlepiej jeszcze dzisiaj...Więc chyba jest bardzo fatalnie, że radiolog nawet sie tak przejął... wokół guzów sa jakies obrzeki, więc chyba sterydy sa pilnie potrzebne. Tyle, ze na pabi dexametason tata jest poniekąd uczulony - ma po nim non stop czkawkę...
[ Dodano: 2011-10-20, 17:22 ]
Już jestem z powrotem:(
Onkolog jest w szoku, bo widział Tatę w poniedziałek i stwierdził, że nie wyglądał trzy dni temu na osobe, ktora ma tak wielkie guzy....
Czuję się jak w matrixie, albo w koszmarnym śnie, który trwa od rana.
Po prostu nie wierzę, że to nas dotyczy...
Że mojemu Tacie zostało mało czasu...
Onkolog powiedział - jest bardzo źle. Ciężko mi w to uwierzyć patrząc na Tatę.
Nawet nie musieliśmy pytać o naświetlania.
Lekarz sam od razu kazał nam sie stawić jutro rano do szpitala. Tata bedzie miał przez tydzień naświetlania paliatywne głowy.
Już nie pytałam, czy to kwestia kilkunastu dni, czy tygodni.
A tata czuje się dziś dobrze...
Wyniku nnie przepiszę dzisiaj bo z tego wszytskiego oddalam wyniki onkologowi. Jutro bede mieć. Ale są 4 guzy i to spore, bo mają od 1 cm do 2,5 cm.
Trzy są po stronie lewej - jesli dobrze pamietam, jeden jest po stronie prawej. Naokoło nich są obrzęki...:( I jeden uciska coś...
ten dzien jest dla mnie najwiekszym koszmarem w życiu....
Gdybym wiedziała, gdybym postawiła na swoim i zaciegnęła tate na TK wcześniej?!
Cięzko mi uwierzyc, że 10 dni temu lekarz neurolog badała taty wszytskie objawy neurologiczne i było ok. Nic nie zauważyła
Kasieńko kochana bardzo mi przykro.Współczuje Ci bardzo mocno, bo wiem co przeżywasz. Ja byłam w takim właśnie w takim szoku jak u mojego taty wykryto raka drugiego płuca.
Ja już też kilka razy prosiłam onkologa o TK głowy tak na wszelki wypadek, profilaktycznie, to zawsze słyszałam odpowiedź,że w raku płuc to badanie wykonuje się, gdy są jakieś objawy.
Trzymaj się w tych trudnych chwilach, przytulam Cie bardzo mocno, towarzyszą Ci moje życzliwe myśli.
Agni i Patrycjo - walczcie o profilaktyczne TK głowy, albo zróbcie odpłatnie, nie zwlekajcie.
nam lekarz też mówił, że robia dopiero jak sa jakieś objawy. I co? Jak tata ma objawy to juz jest za późno. Paranoja jakaś czysta.
Mi ciagle ciężko uwierzyc, tym bardziej, że jest az tak źle.
bałam się, że cos jest, ale miałam wielka nadzieje, ze coś pojedyńczego i operacyjnego... a tu...
Onkolog sam był w szoku:( A tata dzisiaj sie dobrze czuje. Głowa nie boli, zawroty była raz rano jak się schylił... pamięć ok, nic nie zapomina, nim mu sie nie myli...ciśnienie niskie, gdyby nie te zawroty jak rusza glową idąc, to nic by innego nie wskazywało...
Tym bardziej trudno mi uwierzyć, że jest aż tak źle.
Onkolog powiedział, że szkoda, że nie ma 1 guza - bo to byłby pryszcz i coś byśmy wymyślili, a w tej sytuacji czasu niewiele zostało...
Mam żal, bo wszytscy mnie biorą za panikarę i że przesadzam i panikuję. Ale gdybym zaufała wlasnej intuicji i nie sluchała innych, to bym wczęsniej jednak Tatę zapędziła na TK.
Mam pytanie do moderatorów - radioterapia paliatywna przy 4 guzach to naświetlanie całej głowy tak, czy tylko tych guzów?
To cokolwiek da???
[ Dodano: 2011-10-20, 19:04 ]
Tzn, czy jest szansa na lekkie zmniejszenie guzów?
Ciężko mi naprawdę, bo jeszcze w poniedziałek cieszyłam się, ze nie ma wznowy w płucu i jama brzuszna też czysta...
Minęły trzy dni i w ciagu kilku godzin dowiedziałam się, że nie dosyć, że są przerzuty w mózgu, to jesczcze jest bardzo źle...
Kasiu strasznie mi przykro nie przypuszczałam ze wynik moze byc aż tak zły nawet niewiem co napisać, jestem normalnie w szoku ale wiem jedno, nie możesz myślc o najgorszym , musisz być dobrej myśli. Wiem ze teraz jestes w szoku ale jak ochłoniesz za pare dni to nauczysz się żyć chwila i nie zastanawiać sie co bedzie jutro czy za tydzień, ja tez w pierwszej chwili widziałam już koniec a jak emocje opadły i oswoiłam sie z tym to cieszę sie kazdym dniem i staram sie nie myśleć co bedzie jutro czy za tydzień . Trzymaj sie kochana i nie załamuj się
A tak sobie pomyślałam tylko niewiem czy tato by się kwalifikował ale moze warto skonsultować czy nie dało by sie naswietlać w Gliwicach tam gdzie moja mama była, tam naświetlaja same guzy. Ale z góry przepraszam jeśli wprowadzam w błąd bo nie wiem czy przy takich guzach byłaby szansa ale zawsze warto skonsultować myślę.
Trzymajcie sie i życzę Wam dużo siły do walki.
_________________ Są chwile, by działać i takie, kiedy należy pogodzić się z tym, co przynosi los. /Coelho Paulo/
dzięki Marzenko,
Wierz mi, też jestem w szoku. Bałam się, że moze byc przerzut, ale od razu 4 i to dość spore? MOże one juz od dawna rosną, bo przecież tata TK glowy nie miała ani razu...
MOże rosną sobie już rok np.?
Wiem, też pomyślalam o Gliwicach, ale twoja Mama miala male guzki i na plucach, a moj tato ma 4 dość duże no i w głowie. Onkolog nie krył, że trzeba się bardzo spieszyć...
Nie mogę przepisać wyniku, bo z nerwów zostawilam onkologowi...
Ale mam jeszcze pytanie czy przy 4 guzach mozna ewentualnie naświetlać nie cały mózg, tylko konkretnie te 4 guzy?
Czy dobrze robimy????
[ Dodano: 2011-10-20, 20:54 ]
Marzenko,
nie wiem wlasnie czy ochłonę, bo te guzy w mózgu to maja jeszcze gorsze statystyki niż inne przerzuty... Boję się, ze to kwestia 2-3 tygodni!!!
Nie mogę przepisać wyniku, bo z nerwów zostawilam onkologowi...
Ale mam jeszcze pytanie czy przy 4 guzach mozna ewentualnie naświetlać nie cały mózg, tylko konkretnie te 4 guzy?
Kasiu, bez wyniku niczego nie powiemy. Nie wiadomo w jakiej konkretnie części mózgu są przerzuty, jakiej dokładnie wielkości - to wszystko ma wpływ na decyzję.
Oczywiście możecie się skonsultować z Gliwicami, ale do tego też potrzebny jest wynik.
No tak, wiem:(
To tak potwornie szybko sie dzisiaj potoczyło, że mój mózg nie pracował dobrze. Zby wielki szok. Onkolog chciał zobaczyć wyniki i mu dałam, po czym po kilku minutach wyszedł do nas z nowina, że jest bardzo źle i jutro tata ma sie stawić...
Powiedział, że czasu nie ma, więc zgłupiałam totalnie...nie pytałam, czy można cos innego zastosowac poza radioterapią paliatywną...
Rozumiem, że jak już naświetlą cały mózg, to już bedzie za póżno, by sie kontaktować z Gliwicami, bo kolejne naświetlania po naświetlaniu całego mózgowia nie wchodza w rachubę?
Przepraszam, że tyle wypytuje, ale mam chaos w glowie... boję sie czy dobrze robimy...
Kasiu właśnie z tego co ja sie orientuje to z reguły naswitlaja głowe, wszyscy sie dziwili ze mojej mamie naswietlali płuca, chyba ze sie myle, bo scos mi tez swita ze wielkosc i ilosc guzów tez ma znaczenie, ja bym chyba dzwoniła na gwałt do dr. Urbańczyka na komórke i próbowala skonsultowac.
_________________ Są chwile, by działać i takie, kiedy należy pogodzić się z tym, co przynosi los. /Coelho Paulo/
banialuka, jakieś 2 m-ce temu dzwoniłam do Gliwic. Mama była wtedy w trakcie WBRT - kazali przyjechać na konsultację. Przez telefon nie chceli rozmawiać. Z jednej strony mówili, że przy przerzutach mnogich (Mama miała 6) nie naświetlają, ale żeby przyjechać. Nie pojechałysmy, ponieważ same sobie zdawałysmy sprawę, że nie ma sensu. Może mogłabys tam sama pojechać. Bez Taty a z wynikami?
[ Dodano: 2011-10-21, 10:11 ]
Terminy maja przyzwoite.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum