_________________ "Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
Jesteś wspaniałą córką. Zajęłaś się Tatą niezwykle profesjonalnie, zarówno od strony cielesnej, jak i duchowej. Twoje wsparcie i miłość czuł na każdym kroku.
Dziękuję Tobie za Twoje świadectwo wielkiej miłości. Życzę dużo sił dla Ciebie i Mamy!
Dziękujemy. Jest spokojnie. W sumie poczułam ulgę, że już się nie męczy.
Podobno to normalne uczucie, ale ciągle czuje niedosyt, że czegoś nie zrobiłam, że mogłam inaczej.... Nie wiem.
Boje sie pogrzebu.
_________________ Co Cie nie zabije to Cie wk....zdenerwuje...
tyle wycierpieliście wszyscy, ze ten spokój nie opuści cie przed pogrzebem. poczujesz zal, ale naprawdę zrobiłyście z mama , co było możliwe, żeby te ostatnie tygodnie- zauważ: tygodnie- tacie było dobrze. Byłyście, opiekowałyście się, zapobiegałyście bólowi. A choroba- cóż, tu do was nie należała moc sprawcza. Bogami nie jesteśmy.
ale ciągle czuje niedosyt, że czegoś nie zrobiłam, że mogłam inaczej...
Kasiu w tej chorobie nie ma czegoś takiego, że zrobiłam to a może tamto byłoby lepsze. Przeciwnik jaki jest wiesz, okrutny i niestety w większości wypadków śmiertelny.
Zrobiłaś wszystko co medycyna/lekarze oferowali. Ty nie znasz się na chorobie, Oni tak i co mogli zrobili a Ty mogłaś tylko towarzyszyć tacie w Jego drodze i robić to co lekarze oferowali, zrobiłaś to.
Wiesz jak zaczniemy analizować czy wybraliśmy dobrą drogę to zawsze dojdziemy do wniosku, że złą bo nie skończyła się sukcesem a klęską.
KasiaKasiaKasia napisał/a:
Boje sie pogrzebu.
to normalne bo wiemy, że wtedy jest już definitywny koniec, żegnamy się na zawsze. Jak trzeba łyknij sobie jakiś uspokajacz będzie Ci łatwiej.
Podobno to normalne uczucie, ale ciągle czuje niedosyt, że czegoś nie zrobiłam, że mogłam inaczej....
Normalne. Mnie "nawiedza" do tej pory, na szczęście z czasem przychodzą też lepsze dni.
Przyjmij, proszę, wyrazy współczucia - przykro mi, że musieliście tyle przecierpieć... Bardzo pocieszyło mnie, gdy napisałaś, że tato po prostu zasnął... Mam nadzieję, że Ciebie choć trochę też.
Cześć.
Po pogrzebie, ludzi było bardzo dużo, tata był lubiany.
Najsmutniejsze chwile przeszłam dzień przed pogrzebem podczas różańca.
Pogrzeb, wiadomo płakałam, ciężko zniosła to mama, ale już jest dobrze.
Nie wiem czy to ze mną jest coś "NIE TAK", ale jedyne uczucie jakie teraz mam to ULGA.
Nie tęsknie, nie czuje pustki, nie chce mi się płakać, ba nawet się uśmiecham. Te 2 miesiące były cholernie ciężkie i przepełnione smutkiem i lękiem "jak to będzie"-to był okres żałoby jak dla mnie.
Wiem, że tata już się nie męczy, że jest mu lepiej.
Najbardziej wkurzają mnie znajomi, którzy z uporem maniaka wmawiają mi, że mam depresję, że do mnie nie dotarło, że wypieram śmierć że powinnam udać się do psychologa itp..
Dziękuję WAM za wsparcie. Bez tego forum byłoby bardzo ciężko!:*
_________________ Co Cie nie zabije to Cie wk....zdenerwuje...
KasiaKasiaKasia,
Przejdź żałobę po swojemu, chcesz się uśmiechać, uśmiechaj, chcesz płakać, płacz, na ludzi nie patrz, ile osób tyle teorii, podpowiedzi a Ty idź swoją, własną wytyczoną ścieżką.
KasiaKasiaKasia, miałam podobnie. Najpierw była ulga... Ja na pogrzebie nie płakałam. Ba, nawet się uśmiechałam. Również myślałam wtedy, że żałoba dla mnie zaczęła się już wcześniej, że jakiś jej etap mam za sobą. Sytuacja dotarła do mnie po kilku dniach.
Teraz mam w sobie ogromną tęsknotę. Gorszą niż m-c, czy dwa temu.
Żałoba to proces. U każdego przebiega inaczej. Myślę, że przyjdzie jeszcze czas na inne uczucia, myśli i emocje.
Biorąc pod uwagę to, co przeszłaś w ostatnim czasie, to chyba jest najnormalniejsze w świecie uczucie. Jeżeli wierzysz w ten lepszy świat, a po wypowiedzi sobie to wywnioskowałam, to śmierć Twojego Taty nie jest przecież końcem, a początkiem doskonałego i idealnego życia
Nie ma nic złego w tym, że się uśmiechasz, tak samo jak nie ma nic złego w tym, że rozpaczasz. Każde uczucie jakie Ci towarzyszy jest "na miejscu". I nie daj sobie wmówić depresji.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum