Cześć Aniu
Niestety oddziały przeszczepowe to 'izolacja pełna'. Ale fakt weekend mogli Ci odpuścić i jeszcze pozwolić pozostać na wolności. Ale nie ma co ...
Trzymam mocno kciuki za całokształt autoprzeszczepu (za chemię, za podanie komórek, za jak najmniejsze i jak najmniej uciążliwe skutki uboczne i powikłania, itd.) oraz życzę mnóstwa siły, wytrwałości (również wytrwałości w izolacji).
Pozdrawiam serdecznie
_________________ Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
Aniu, a ile jeszcze masz dni chemii? Ja miałam 6-dniową. Jaką masz tę chemię? Ja miałam dwa rodzaje, a pamiętam tylko busolvec (nie wiem czy tak się pisze).
Pisz, jeśli oczywiście masz siłę. W izolatce też miałam ze sobą laptopa i dostęp do internetu. Ostatni raz włączyłam komputer chyba w 4 .dniu chemii, potem była długa przerwa i ponownie włączyłam komputer chyba po jakiś 2 tygodniach na parę minutek. A większość czasu spałam.
Pozdrawiam Cię cieplutko
_________________ Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
Witajcie
Dzisiaj 5 dzień chemii (jutro 6 ostatni) i w poniedziałek przeszczep.
Mam chemię wg. schematu BEAM. Nie wiem dokladnie co tam wchodzi ale na pewno etopozyt, vepesid, ara c. W nocy mam gorączkę a w dzień róznie bywa. Łatwo nie jest.
Pozdrawiam z izolatki.
Ja miałam inny schemat chemii. Przepisuję z wypisu: Bu iv/Cy
AraC miałam przy innych okazjach.
Ale ja teraz nie jestem ważna. Ważna jesteś teraz Ty, Aniu
Trzymamy kciuki i przesyłam pozdrowienia do izolatki
I pisz, jeśli tylko masz siły, oczywiście
_________________ Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
Kochani
dzsiaj dzień 0 czyli przeszczep.
W trakcie wlewu czułam pomidorowy smak w ustach i troszkę mdłości. Wszystko poszło sprawnie i po wszystkim cały dzień przespałam. Czuję się dobrze i będę szczęśliwa gdyby tak już zostało. Dziękuję za wsparcie i ciepłe myśli. Jesteście kochani.
Pozdrawiam i całuje.
To tak jak ja
I teraz czekamy na wzrost białych
I niech Cię przez ten czas nic nie dopada
Pozdrawiam serdecznie i przesyłam same pozytywne fluidy do Twojej izolatki
_________________ Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
Bardzo się cieszę, że jesteś już w domku.
Tak jak pisze Kobiecinka siły będą stoponiowo wracały. Jednak u mnie regeneracja po przeszczepie trwała dłużej niz po 'zwykłych' chemiach. U mnie tak ok. po 3 m-ca po przeszczepie zaczęłam odczuwać, że rzeczywiście siły wracają.
Oczywiście uważaj na siebie, dbaj o siebie i nic na siłę.
Podrawiam cieplutko.
_________________ Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
Od poniedziałku wracam do pracy. Nareszcie w miarę normalne życie. Wyniki rosną więc jest dobrze. W sierpniu będzie PET więc okaże się co siedzi w środku.
Dzisiaj jestem bardzo szczęśliwa. Odebrałam wyniki PET-a "bez cech nawrotu chłoniaka" !!!!! A Pan prof. Hołowiecki w ocenie aktualnej napisal na karcie konsultacyjnej"regeneracja ukladu krwiotwórczego do zakresu normy z wyjatkiem nieznacznej niedokrwistości normocytowej, utrzymuje się remisja choroby podstawowej potwierdzona również badaniem PET CT"
Mam pytanko czy ktoś wie co to jest " Estymacja GFR w oparciu o wzór MDRD" przy tym zdaniu jest wartość 59 i jeszcze <60 ml/min/1,73 m2 - zwiększone ryzyko rozwoju przewlekłej choroby nerek.To coś było badane z krwi.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum