Witaj na forum
przeczytaj mój wątek jeśli jesteś ciekawa jak rozwinęła się historia z podobnym rozpoznaniem u mojej mamci, nie chcę oczywiście straszyć ale powiedzieć że macie "szczęście" że nie ma zmian w płucach i wątrobie. U mamy jeszcze rok temu nie było a teraz są i to liczne, też podobny wiek i praktycznie "zero" objawów żadnych krwawień i bóli, 4 lata temu kolonoskopia i wycięte polipy bez zmian nowotworowych, dwa miesiące temu dwa guzy na wątrobie charakter meta i guz jelita....
Ale dajemy radę, mama też jest podłamana jeszcze jak nie wiedziała o guzach w wątrobie to miała nadzieję na wycięcie tego w jelitach i że będzie ok a teraz to .... Ciężko dlatego dziewczyny trzymajcie się dzielnie my damy radę i wy też żeby "paskudę" zwalczyć.
_________________ [*] śpij spokojnie kochana moja (27.09.2015)
Tak, tak wiem, że jestem w kwiecie wieku i w ogóle, ale dzisiaj czuje się wyjątkowo staro :P
Ciesze się, że wiadomo o co chodzi, bo czasem jak wpadnę w słowotok czy to na necie czy w realu, to trudno mnie zrozumieć, zwłaszcza jeśli chcę zawrzeć jak najwięcej, w jak najmniejszej ilości słów.
To samo Mamci powtarzam, ale tak jak mówisz bardzo przezywa to wszystko. Świąt nie chce, bo ma doła (jak to mówi) i nie ma na nic ochoty, ale dzisiaj pojechała ze mną po choinkę i wybrała, więc muszę na Nią bardziej pofukać i będzie okej
Święta spędzamy we własnym sosie, więc ciężkostrawne dania wykluczone bo za nimi nie przepadam poza tym dla dwóch osób nie opłaca się robić garów
Cierpliwości i nieprzejmowania się muszę się jeszcze nauczyć
Cierpliwości i nieprzejmowania się muszę się jeszcze nauczyć
Ale widzę, że masz poczucie humoru, a to już duży plus
Reszko, dla Ciebie i Twojej Mamy w te Święta życzę spokoju, ciepła, uśmiechu (a nawet i na przekór wszystkiemu i wszystkim), życzliwości i magii. Uściski
_________________ Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
Kochana Justynko, dla Ciebie i Twojej rodzinki Wszystkiego co najlepsze, pogody ducha, radości, pomyślności, kasiorki (zawsze się przydaje na różne (nie)potrzebne rzeczy ), śniegu do lepienia bałwanka i jazdy na sankach a przede wszystkim dużo, dużo, dużo zdrowia. Ściskam mocno
no i będziesz zdrowsza , w necie czasem czyta sie takie bzdury ,że ręce opadają
nie dotyczy to teraz tematu, ale wg neta na toczen układowy zyje sie do 5 lat, jasne - tylko że je znam masę osob chorujących juz od 20 lat i wiecej, w tym siebie
wiec widzisz, jak to wyglada, naczytają się ludzie głupot a potem zakładaja wątki na forum- pomocy umieram bo zyje juz 4 lata z chorobą masakra jakaś
szuka się u zródła i tyle, tym sposobem mozna sobie zaoszczedzić tyle stresu ze szok,
lepiej pograć w jakąś grę niż tracić czas i zdrowie na te pseudo wiadomości
i to na tyle
_________________ Nawet jeśli niebo zmęczyło się błękitem, nie trać nigdy światła nadziei.
Reszeczko niki ma racje ja też się trochę ponakręcałam info z neta teraz już wiem że trzeba brać pod uwagę różne rzeczy ale bez przesady. Mam też miała kaszel okazało się zapaleniem krtani dostała leki i już nie ma, lekarka na chemii ją osłuchała i ok. Ja teraz kaszlę na okrągło mój mały też (krtaniowcy), kupiłam inhalator i normalnie cuda działa fajnie mi się oddycha a młody w nocy nie kaszle. Także laryngolog może mamie pomóc, ale proszę nie myśl od razu że to "paskuda". Buźka trzymajcie się cieplutko bo wreszcie zima wróciła :-)
_________________ [*] śpij spokojnie kochana moja (27.09.2015)
Reszko z przymrużeniem oka:
(dziś znalezione na FB (na ścianie Rzeka życia, może Ci się spodoba) ):
"Czasami leżę w trawie i wcale mnie nie widać - mruknął Osiołek - I świat jest taaaki ładny! A potem ktoś przychodzi i pyta: jak się dziś czujesz? ...
I okazuje się, że okropnie."
[ Dodano: 2012-01-18, 18:10 ]
Może doprecyzuję o co mnie chodzi i w związku z czym to powyżej napisałam:
Reszka.78 napisał/a:
Ona sobie popłacze, że boli, a potem zadowolona idzie sobie obiad robić, a ja siedzę kłębek nerwów, żołądek mnie boli, koszmary mi się śnią, jeść nie mogę, gorąco i zimno na przemian...
[ Dodano: 2012-01-18, 18:14 ]
Czy mogę prosić o wykasowanie mojego ostatnich dwóch postów, bo się zapętliłam, a nie chcę, aby mnie źle zrozumiano.
_________________ Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
Chciałam napisać, że czasami niektórzy tak mają, że sobie leżą jest im fajnie, a gdy się ich pyta, jak się miewają to sobie lubią pomarudzić. I może tak jest z Twoją Mamą. Taki miałam prosty przekaz, a jakoś zamotałam.
A chciałam tylko napisać coś, abyś Ty z tych nerw choroby nie dostała.
I chyba teraz wyjaśniłam
[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism: 2012-01-18, 18:51 ] Jak ktoś chce nadal coś kasować to ja poproszę o PW z linkiem do posta
_________________ Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
A to teraz wiem o co biega To możliwe, że sobie marudzi i Jej lepiej, ale jak tak marudzi to ja się denerwuję Na razie ten bolący kręgosłup odkłada do wizyty u Onkologa, ale ja to takie znerwicowane i niecierpliwe stworzenie, że chcę działać już teraz, a nie czekać... a nóż coś źle? A im dłużej się czeka, tym nie ciekawiej. A tak by było chociaż prześwietlenie.
Ech, mam ochotę Mamcię czasem udusić.
Choć jest jeden plus. Dzisiaj elegancko, choć nieco chwiejnie przefrunęła kuprem nad Jamniorą po czym siadła i wstała.
Choć jest jeden plus. Dzisiaj elegancko, choć nieco chwiejnie przefrunęła kuprem nad Jamniorą po czym siadła i wstała.
widzę że już troszkę lepiej ;-). Skarbie na te kłębki nerwów to kochana nawet coś ziołowego bierz bo się wykończysz psychicznie. Mnie na razie takie pomagają niektórzy muszę sięgać po mocniejsze. Dobrze że mama ma apetyt bo moja to w ogóle, jak ma jakąś "zachciewajkę" to zrobię lub kupię ale gryźnie tylko troszkę i tyle. Z rehabilitacją to jest masakra jakaś, ja mam skierowanie z października 2011 a termin dopiero na marzec 2012 także jeśli mama nie ma zapisane "pilne!" to troszkę poczekacie niestety.
Trzymajcie się dziewczynki buźka
_________________ [*] śpij spokojnie kochana moja (27.09.2015)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum