Dzień dobry Reszko
Fakt, pogoda dziś nie tak śliczna jak wczoraj, ale zawsze można znaleźć pozytywy. Ja dziś zamiast 'wybiegać' na dwór i cykać zdjęcia (bo pogoda nie za bardzo) nadrobiłam zaległości w prasowaniu . I jestem zadowolona, że wykonałam to co wykonałam .
Reszka.78 napisał/a:
dzisiaj jak mówi Mamcia, pół litra i do łóżka
To Reszko, co sobie żałować bierz pół litra i do łóżka
Buźki
[ Dodano: 2012-03-01, 12:30 ]
A jeszcze dziś czytam różne cytaty 'mądrych' ludzi:
„Życzę ci odwagi, jaką ma słońce, które codziennie od nowa wschodzi nad wszelką nędzą świata. Niektórzy po zapadnięciu zmroku już nie potrafią uwierzyć w słońce. Brakuje im tej odrobiny cierpliwości, aby doczekać nadchodzącego poranka. Kiedy przebywasz w ciemnościach, spójrz w górę. Tam czeka na ciebie słońce. Ono nie omija nikogo. Ciebie też nie ominie, Jeśli nie schowasz się w cień. Z każdym dobrym człowiekiem, który zamieszkuje ziemię, wschodzi jakieś słońce.” - P. Bosmans
_________________ Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
Heh żebym to ja jeszcze piła A ja ani nie piję, ani nie palę, ani nie zażywam
A jako że jestem w posiadaniu Jamniory, oraz drugiego psa - wielorasowca prawdziwego - na wyprowadzki raz dziennie, to czy deszcz pada, czy nie pada trzeba wyjść. A że Jamniora się wzięła i zcieczkowała, to muszę dwa razy bo drugi by się wściekł. Brrrrrrrrrrrr
Pociesza mnie myśl, że jutro ma być ładniej, a pojutrze bardzo słonecznie
Reszko, masz swój wąteczek
Pól litra ale zależy czego- najlepiej herbatki i soku malinowego, bo pogoda faktycznie- otumaniająca kolejną kawę muszę w pracy pić bo bym "padła" na klawiaturę
Buźki
_________________ [*] śpij spokojnie kochana moja (27.09.2015)
A jako że jestem w posiadaniu Jamniory, oraz drugiego psa - wielorasowca prawdziwego - na wyprowadzki raz dziennie, to czy deszcz pada, czy nie pada trzeba wyjść.
Ja co najmniej raz dziennie sama ze sobą wychodzę . Czy to pada deszcz czy inne kiepskie cósie pogodowe
[ Dodano: 2012-03-01, 15:30 ]
Reszka.78 napisał/a:
Pociesza mnie myśl, że jutro ma być ładniej, a pojutrze bardzo słonecznie
To miła wiadomość
_________________ Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
No to Żabulku ja Cię podziwiam niesamowicie, bo jak pada deszcz, to mnie się wychodzić nie chce i gdyby nie psiaki to pewnie dzisiaj bym leżała odłogiem i czytała książki, ewentualnie oglądała słoneczne i piękne widoki na necie :P
Małgolinku, herbatka z sokiem jak najbardziej Kilka dni temu Mamcia dorwała w Biedronce sok malinowo-cytrynowy niemal litrowy (ponad 900ml) jest pycha i polecam. Teraz tylko by się jakaś woda przydała, albo ta herbatka
Buziaki
[ Dodano: 2012-03-01, 17:49 ]
P.S. Żeby tak jeszcze mnie głowa nie bolała, to byłoby super
I tak mnie w tej chwili naszła myśl taka. Mamcia skarży się na ciężką i gniotącą głowę, a bierze środki przeciwbólowe na tą rwę... Czy by bolała bardziej gdyby ich nie brała? Nie powinnam myśleć, bo wiem z autopsji, że przeciwbólowce nie zawsze pomagają - mnie pomaga jedynie Naxii, reszta... może jakbym zjadła całe opakowanie. Ale człowiek w głupocie swojej myśli, bo chce dla ukochanych osób jak najlepiej...
Ja dzisiaj w klimatach niestety marudzących. Co prawda przepiękne słońce cały dzień świeciło, ale wiatr był paskudny i jakoś tak mi cały czas zimno jest dzisiaj.
Jamniora zcieczkowana, więc nawet nie można się przejść po parku, bo zaraz jakiś adorator się przypałęta.
W ciągu dnia ból Mamcinej głowy uplasował się na 5,5 w 10 stopniowej skali, teraz ponoć przeszedł, za to rwa szarpie co chwilę. Mamcia oczywiście wybyła z domu i tylko mi relacje składa przez komórkę
Jutro planujemy iść do BlueCity, może kupimy sobie po książce, albo Piękną i Bestię
Z moim szczęściem, adorator Jamniorki będzie posiadał właściciela w stanie wskazującym, albo erotomana zaawansowanego. W sumie jamniczki posiadam 20 lat i jeszcze cholibka nigdy nie trafiłam na miłego i fajnego właściciela
Witaj Reszkuniu, na psa to dobry sposób tylko trzeba by zmienić rasę, ja "łapałam" na wilczura mojego brata, piękności "bydle" i każdy się obejrzał, a przy okazji na mnie . Pozdrowionka wielkie i zmykam. Papatki
_________________ [*] śpij spokojnie kochana moja (27.09.2015)
Reszko, teoretycznie mogę napisać: wytrwałości, nigdy nie wiadomo co i kiedy i kto ... Ale ... ... że tak powiem, sama już w to nie wierzę
Ale (znów jakiś cytat, ale nie dosłownie, bo piszę z pamięci): uśmiechaj się, nawet gdy jest Ci smutno, bo nie wiadomo kto się może zakochać w Twoim uśmiechu.
_________________ Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
No właśnie ja też nie wierzę. Mam zbyt dużego pecha No nie ważne, zdrowie ważne A insza rasa nie wchodzi w grę, bo niestety jestem nieuleczalnie chora na miłość do Jamników i nie zmienię już rasy nigdy. Pozostaje mi czekać na miłośnika Jamników
A insza rasa nie wchodzi w grę, bo niestety jestem nieuleczalnie chora na miłość do Jamników i nie zmienię już rasy nigdy. Pozostaje mi czekać na miłośnika Jamników
A moja miłość do Ciebie czy wchodzi w rachubę
_________________ Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
Reszko, ja przyszedlem pokornie prosić o przebaczenie
Wiem, że się wczoraj na mnie obraziłeś ale może w tej atmosferze miłości wzajemnej mi wybaczysz
Obiecuję, że już będę grzeczny
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum