badania robiłam w Grzepnicy. Bezpłatnie w ramach wykładu i konsultacji z Profesorem Lubińskim. http://read-gene.com/pl tu jest strona ośrodka. Umawiasz się telefonicznie. Z tego co pamiętam miałam skierowanie do poradni genetycznej. Ale to najlepiej zadzwoń i podpytaj kiedy, co i jak.
Gdyby to było takie proste, że wystarczy uzupełnić braki mikroelementów i uchronić się od raka....ale nie jest....
W każdym razie lepiej być w dobrej kondycji psychicznej i fizycznej. Nie ma co wariować ale jednak dbanie o zdrowy styl i radość życia to najlepsze co można zrobić.
Byłam u lekarza w sprawie usuwania jajników. Lekarz jest "ZA". Usunięcie laparoskopowo , z wcześniej przeprowadzonym badaniem histopatologicznym endometrium. Lekarz mówił też o hormonoterapii zastępczej w moim przypadku, pomimo tego , że mój lekarz onkolog pewnie by mnie zlinczował Ale w sumie Prof. Lubiński też o tym wspominał.
Rich czy masz jakieś informacje na ten temat? Czy hormonoterapia zastępcza to bezpieczne rozwiązanie?
Nie mam informacji "własnych", tj. jakiegoś wyklarowanego i popartego głębszą wiedzą samodzielnego stanowiska w tej sprawie,
natomiast opierając się na tym, co udało mi się znaleźć w sieci,
widzę, że zastosowanie HTZ u chorych leczonych na raka piersi - o ile lekarz uzna za konieczne dla wyeliminowania dolegliwości związanych z wymuszoną menopauzą - może być co najmniej kontrowersyjne, jeśli nie przeciwwskazane:
Cytat:
W związku z coraz powszechniejszym stosowaniem HTZ u kobiet nasuwa się pytanie o potencjalny udział tej grupy leków w onkogenezie nowotworów hormonowrażliwych.
Z dotychczas opublikowanych danych wynika, że po stosowaniu HTZ wzrasta ryzyko powstawania raka piersi u kobiet stosujących HTZ wraz z długością czasu trwania leczenia (współczynnik względnego ryzyka od 1,5 do 1,66; 95 proc. CI) [11–13] oraz raka trzonu macicy, natomiast wpływ tej grupy leków na powstawanie raka jajnika pozostaje niejednoznaczny.
Hormon terapia zastępcza (HTZ), to najskuteczniejsza metoda łagodzenia objawów menopauzy.
Według danych literaturowych, stosowanie hormonoterapii zastępczej, wiąże się jednak ze wzrostem ryzyka zachorowania na raka piersi.
[...]
Ryzyko wystąpienia raka piersi u kobiet stosujących HTZ może zmieniać się z wiekiem i momentem rozpoczęcia terapii. Wyniki badań potwierdzają, że ryzyko zachorowania jest większe, jeżeli leczenie rozpoczyna się w wieku około menopauzalnym.
Gęstość piersi (określana na podstawie stosunku tkanki gruczołowej do tłuszczowej) jest silnym i niezależnym czynnikiem ryzyka zachorowania na raka piersi. U kobiet, których gruczoł piersiowy charakteryzuje się dużą gęstością występuje zwiększone ryzyko zachorowania na raka tego narządu.
Stosowanie HTZ zwiększa zagrożenie zachorowania na raka piersi u kobiet szczupłych.
W pierwszym z cytatów jest mowa o ryzyku w odniesieniu do nowotworów hormonowrażliwych,
zatem nie odnosi się to - przynajmniej wprost - do Twojej sytuacji,
natomiast druga z cytowanych prac nie wprowadza tego wyróżnienia i odnosi się do ogółu nowotworów.
Uważam, że na pewno przed podjęciem decyzji powinnaś skonsultować się z kilkoma doświadczonymi onkologami.
_________________ Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
Dziękuję Rich... Oczywiście już od jakiegoś czasu szukam i dopytuję o właściwą drogę. Łatwe to nie jest, co lekarz to inna informacja.
Mam jeszcze jedno pytanie. Czytałam wywiad z Prof. Lubińskim, w którym pisze, o nowo wykrytej mutacji PALB2- "badania brytyjskich naukowców opublikowane zostały w piśmie "New England Journal of Medicine". Szacuje się , że przy tej mutacji zachoruje na raka piersi 33% kobiet. Nosicielką zmutowanego genu jest jedna na 1000 kobiet."
Nie znalazłam niestety niczego na ten temat w internecie po polsku, a medyczny angielski jest mi obcy.... Czy masz jakieś informacje bliższe na ten temat?
Nie wiem czy to co napiszę, będzie jakimś głosem w tej dyskusji. Tzn. też swego czasu interesowałam się HTZ ('wymuszona menopauza' po przeszczepie). Byłam na 3 konsultacjach: transplantolog, onkolog, onkolog-ginekolog. Nie zalecali mi HTZ ze względu na zwiększone ryzyko zachorowania na raka piersi.
Jestem ciekawa Twoich konsultacji.
Pozdrawiam
_________________ Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
Znalazłem np. to opracowanie (niestety, po angolsku ),
które jednak wygląda na pisane dość przystępnie, bez jakiejś specyficznej medycznej terminologii.
Dziękuję Rich. To opracowanie po angielsku również znalazłam...
Dzwoniłam dzisiaj do ośrodka w którym miałam robione badania i zobaczymy co mi odpowiedzą w tym temacie.
[ Dodano: 2014-11-05, 10:56 ]
i już się właśnie dowiedziałam, że na chwilę obecną badania nie są w Polsce dostępne. Mam pytać za jakieś 3 miesiące.
Mi w Szczecinie powiedzieli, że jak się da to lepiej wytrzymać bez HTZ. Ja mam termin na 11.grudnia na usuwanie jajników to dam znać jak mi się z tym żyje. Wczoraj "straciłam" drugą pierś i dobrze mi z tym
Ja już jedną menopauzę przeszłam. Z pozytywów to w końcu było mi ciepło a z negatywów to z mojej bardzo spokojnej natury menopauza wyzwoliła pokłady furii
Zadzwonili do mnie ze Szczecina, że są wyniki z Australii - nie wiem czy czegoś nie pokręcę ale były to badania sekwencjonowania genu i metylacji DNA. Muszę poczekać aż je doślą, opiszą i dowiem się co i jak. No i bardzo czekam na możliwość zbadania PALB2.
Do tego za tydzień mam usg, idę po skierowanie na rezonans no i myślę o jajnikach pod koniec roku... Do tego czasu jeszcze mam spotkanie z onkologiem ginekologiem. No i jeszcze kontrola u chirurga na początku grudnia. Znowu stresy
Rozmawiałam z Profesorem i sytuacja ma się tak. Po roku otrzymałam info, że w Australii stwierdzili, że moje DNA jest nieczytelne no i nie zbadają , poza tym projekt już się zakończył.
Ale jest opcja przebadania eksperymentalnie mutacji PALB2 na co oczywiście się zgodziłam. a w poniedziałek mam zadzwonić czy jeszcze jakieś badania mogą mi obecnie zaproponować.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum