1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak jajnika
Autor Wiadomość
Kredka131313 


Dołączyła: 07 Maj 2018
Posty: 63
Pomogła: 4 razy

 #271  Wysłany: 2018-07-09, 22:54  


Człowiek nie jest głupi, tylko dba o drugiego człowieka, którego kocha.
Sama po sobie wiem, że nie jest łatwo odpuścić.
Widać po Twoich postach jak zaciętą walkę z rakiem toczy Twoja Mama, a Ty trwasz przy jej boku. Nutka, Twoja mama ma ogromne szczęście, że ma Ciebie.
 
nuta 


Dołączyła: 15 Sty 2016
Posty: 194
Pomogła: 5 razy

 #272  Wysłany: 2018-07-10, 02:38  


Dziękuję Kredeczko i mocno Cię ściskam*

Nie mogę spać, kolejna noc bez snu.Nerwy robią swoje. Ale co tam, teraz najwazniejsza jest mama i mysli o niej nie dają zasnąć.
 
nuta 


Dołączyła: 15 Sty 2016
Posty: 194
Pomogła: 5 razy

 #273  Wysłany: 2018-07-11, 11:17  


Mama się dusi, czekam na karetkę, podejrzewam ze moze to byc z odwodnienia, bo prawie nie pije

[ Dodano: 2018-07-11, 13:08 ]
Chciałąm zapytać czy wypożyczenie łożka i materaca z hospicjum jest płatne? Dzowniła do mnie Pani z hospicjum domowego i powiedziała ze mam przygotwać pieniążki bo od czasu wpłaty nalicza się miesiąc. To płaci się co miesiąc jakąs kwotę? Orientujecie się moze kochane?
 
mufaso83 



Dołączyła: 09 Sty 2013
Posty: 722
Pomogła: 110 razy

 #274  Wysłany: 2018-07-11, 20:02  


Kurczę jestem w szoku, u nas wszystko dawali za darmo. Macie joannitów czy jak to się tam piszę w mieście? Oni wypożyczają za darmo
_________________
Omnia tempus habent
Mamcia 03.07.1955 - 14.12.2015
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #275  Wysłany: 2018-07-12, 01:42  


nuta,
Zawsze w hospicjach wypożyczało się sprzęt za darmo lub wpłacało się kaucję, która była później zwrotna. Nie wiem mówiąc szczerze dlaczego i co masz płacić.

pozdrawiam
 
nuta 


Dołączyła: 15 Sty 2016
Posty: 194
Pomogła: 5 razy

 #276  Wysłany: 2018-07-12, 08:17  


Pani prawdopodobnie wprowadziła mnie w błąd. Jest tylko kaucja, ale nikt nie chce rozmawiać, powiedzą jak przyjadą z łózkiem.

Powiedziała mi że mam płacić miesięcznie i nie chodzi o kaucję, mimo że na stronie mają napisane co innego. Potem pogubiła się i kazała czekać

Mamę zatrzymają w szpitalu do wtorku. Wiedzą ze wtedy będzie czekać na nią łózko ze specjalnym materacem. Znowu ma ranki w buzi, więc będzie brać nystatynę. Stan ,, nie rokuje", ale postarają się choć trochę poprawić :uuu: :cry:

[ Dodano: 2018-07-13, 08:40 ]
Wczoraj ściągneli jej wodę z opłucnej, potem miała TK i było poważnie bo sprawdzali czy nie przebili płuca.

Jesli chodzi o mamę, to strasznie wyostrzyły się jej rysy, a oczy stały się jakby mętne. Gdy ją karmiłam nagle zastygła, jej oddech tez. Trwało to góra poł minuty- zero reakcji, oczy otwarte, spanikowałam. Zaczęłam budzić, ale nie reagowała, wołać, ruszać nią, a pózniej jakby się ocknęła. To było tak jakby na chwilę odeszła. Byłam pewna że to koniec.

[ Dodano: 2018-07-13, 08:42 ]
Co do hospicjum, podejchałam tam wczoraj i okazało się ze nie mają łozka ani materaca i przez tydzien wprowadzano mnie w błąd. Muszę szukac gdzie indziej ale ze czasu nie ma,po prostu wypozyczę łozko a materac kupię.
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #277  Wysłany: 2018-07-13, 18:49  


nuta,
A w innym hospicjum nie możesz wypożyczyć albo są takie miejsca gdzie się wypożycza taki medyczny sprzęt.

Na pewno sytuacja była przerażająca, musisz się nutko liczyć z tym, że lada moment może ten koniec u mamy nastapić.

Bardzo współczuję i życzę Ci żebyś dała radę to wszystko przetrwać, mocno przytulam :tull:
 
nuta 


Dołączyła: 15 Sty 2016
Posty: 194
Pomogła: 5 razy

 #278  Wysłany: 2018-07-13, 19:08  


Nie chcę zmieniać tylko z tego względu, ze od nowa musiałabym czekać 2 tygodnie na pierwszą wizytę lekarza a mama w domu potrzebuję kroplówek. Zważywszy na to ze jest 1 -sza w kolejce bo to nowootwarte hospicjum to i tak dlugo czekamy bo lekarz ma się pokazać środa/czwartek.

Dzisiaj u mamy znowu wymioty, mówiłam lekarzowi ze musi brać Torekan ale okazuje się ze tata dopowiedział że wystarczy jej jeden na dobę. No i mamy jak mamy. Same kłopoty, dzisiaj poluzowała się najmłodszej córce śruba w kolanie,po roku od operacji i mamy skierowanie na następną, we wrzesniu wraz z przeszczepem kości w miejsce po srubie. Sama widzisz Marzenko ze jak sie wali to wszystko...
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #279  Wysłany: 2018-07-13, 20:50  


nuta napisał/a:
Nie chcę zmieniać

Ale ja nie mówię o zmianie hospicjum tylko o dopytanie się czy w innym hospicjum wypożyczyli by potrzebny Ci sprzęt po wpłaceniu kaucji.

pozdrawiam
 
nuta 


Dołączyła: 15 Sty 2016
Posty: 194
Pomogła: 5 razy

 #280  Wysłany: 2018-07-14, 09:14  


Wziełam z wypozyczalni bo akurat mam niedaleko od siebie :)
 
nuta 


Dołączyła: 15 Sty 2016
Posty: 194
Pomogła: 5 razy

 #281  Wysłany: 2018-07-26, 05:59  


Mama u mnie, pod opieką Hospicjum domowego, z tym że warunki niestety inne: nie wolno mi dzwonic, w nocy tylko wysyłac smsy. W piątek wysłałam bo nie zapewniono mamie płynów i się dusiła, gdyby nie pielęgniarka zostalibysmy na lodzie, a odpowiedz otrzymałam wczoraj, po interwencji pracownika hospicjum. Wczoraj wyrwala sobie wenflon podskórny i musielismy szukac pomocy odpłatnie, bo z góry wiemy ze Hospicjum nie przyjedzie. W zasadzie pomoc mamy od pani pielęgniarki 2 razy w tygodniu, pan doktor udziela jej też tylko na wizytach. Tak to wygląda niestety...
 
nuta 


Dołączyła: 15 Sty 2016
Posty: 194
Pomogła: 5 razy

 #282  Wysłany: 2018-07-28, 14:46  


Od wczoraj mega pogorszenie stanu mamy. Mówi od rzeczy. Jest niespokojna, jakby pobudzona. Nie odczuwa bólu tylko duszności. Rozmawia ze swoją nieżyjącą mamą i bratem.
 
Basia2000 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 06 Sty 2014
Posty: 546
Pomogła: 188 razy

 #283  Wysłany: 2018-07-28, 16:48  


Myślę, że to kwestia najbliższych godzin. Trzymaj sie dzielnie.
 
nuta 


Dołączyła: 15 Sty 2016
Posty: 194
Pomogła: 5 razy

 #284  Wysłany: 2018-07-29, 05:49  


Dziękuję Basiu.

Kolejna ciężka i nieprzespana noc. Krzyczała, wołała kogoś. W dzień nie ma opcji odespania, chodzę jak robot. Leki na wyciszenie od doktora nie działają :uuu:
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #285  Wysłany: 2018-07-30, 06:49  


nuta,

Myślę, że zbliża się już koniec, kwestia dni a może już tylko godzin. Wiem, że Ci ciężko, trudno patrzeć, być i pomagać w takich sytuacjach, nasza psychika w takich okresach też siada, jest nam ciężko i fizycznie i psychicznie ale musimy tych naszych bliskich przeprowadzić na tą drugą stronę, mama jest bezsilna to Ty teraz jesteś Jej wsparciem. Dasz radę, jesteśmy z Tobą, bądź teraz z mamą, Ona wie, że jesteś nawet jak tego nie czujesz i jest Ci za to na pewno bardzo wdzięczna ale nie może już Ci tego przekazać.

Mocno Cię przytulam i życzę, żeby te siły Cię nie opuszczały :tull:
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group