1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak drobnokomórkowy - początek walki
Autor Wiadomość
Ewelina Żurek 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 02 Gru 2010
Posty: 618
Skąd: Radom
Pomogła: 95 razy

 #106  Wysłany: 2012-03-21, 13:09  


Miredo, jak się trzymacie?
 
Miredo 


Dołączyła: 06 Sty 2012
Posty: 82
Skąd: Śląsk
Pomogła: 11 razy

 #107  Wysłany: 2012-03-21, 22:05  


Witaj

Raz lepiej raz gorzej...jak to w tej chorobie, obecnie po dwóch tyg od chemii IV jest powiem szczerze całkiem całkiem, mamcia się odbudowuje, chociaż słaba fizycznie.

Jak to jest - kiedy zostanie zakończone leczenie po V lub VI chemii czy takie osłąbienie jest cały czas, czy będzie na tyle dobrze, żeby np iść na spacer

Zastanawiam sie nad tym, czy to osłabienie to wynik efektu chemii, czy samej w sobie choroby nowotworowej.

29 marca V cykl chemii, wtedy planuje się skojarzoną radioterapię...
Na ile nowotwór się zmniejszył nie wiem jeszcze, jutro mam skont.sie z lekarzem.
Oczywiście wszystko opowiem

Ściskam
M.
_________________
_Miredo_
 
agnes2121 


Dołączyła: 16 Lis 2011
Posty: 207
Pomogła: 15 razy

 #108  Wysłany: 2012-03-22, 08:56  


Miredo napisał/a:
Jak to jest - kiedy zostanie zakończone leczenie po V lub VI chemii czy takie osłąbienie jest cały czas, czy będzie na tyle dobrze, żeby np iść na spacer

To pewnie zależy jak chemię zniesie organizm, a wiadomo, każdy jest inny. Moja mama przeszła VI kursów chemii i jest baaardzo słaba, ledwo chodzi. Prawie trzy tygodnie po chemii, a mama najczęściej siedzi, pośpi trochę. Jednak z każdym dniem jest ociupinkę lepiej, trzeba widocznie czasu na odzyskanie sił.
pozdrawiam,aga.
 
Miredo 


Dołączyła: 06 Sty 2012
Posty: 82
Skąd: Śląsk
Pomogła: 11 razy

 #109  Wysłany: 2012-04-02, 22:16  


Witam

Mamcia po V chemii i na tym kończy się chemioterapia, przed nią 3 tygodniowy cykl radioterapii dwa razy dziennie a potem jeszcze naswietlanie głowy

Po raz pierwszy u mamy wyst anemia (10,5) , jednak lekarze podkreslają, ze te wyniki na które najbardziej zwracaja uwage czyli białe krwinki i płytki sa w zadowalającym poziomie
szybko się odbudowuje ten mamci organizm

boje się tej radioterapii, za dwa tygodnie będzie przymiarka na maske mamy która robiliśmy jakis czas temu. guz się znacznie zmniejszył i super, teraz byle przerzutowości jak najdłużej nie było,

Ida kochani drugie święta z chorobą
mam nadzieję, że przed nami jeszcze kilka... kilkanascie cudownych takich świat RAZEM :-)
M.
_________________
_Miredo_
 
roman1130 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 15 Gru 2011
Posty: 2050
Skąd: Alwernia
Pomógł: 557 razy

 #110  Wysłany: 2012-04-03, 12:23  


Radioterapia nie boli, niesie ze sobą dolegliwości podobnie jak chemia, ale to tak samo skuteczna metoda leczenia jak zabieg chirurgiczny.
Warto poddać się temu leczeniu, bez względu na to jakie będą skutki uboczne zwiększają się szanse nie tyle na przeżycie ile na całkowite wyleczenie, warto zaryzykować, ja zaryzykowałem, jestem już 5 tygodni po ostatnim zabiegu, z każdym dniem czuję się lepiej.
W przeddzień Świąt Wielkanocnych życzę siły i wiary w skuteczność leczenia, |uscisk| :flower:
_________________
romek
 
 
Miredo 


Dołączyła: 06 Sty 2012
Posty: 82
Skąd: Śląsk
Pomogła: 11 razy

 #111  Wysłany: 2012-04-10, 07:52  


Witajcie

Moja mama z mała ilościa krwi... nie ma nawet sił, zeby pojechac zrobić morfologię...
a 25.04 zaczynamy radioterapię...
tam rozumiem, tez są ważne wyniki, jak przed chemią...

Pije barszcz, je hemoffer i kwas foliowy, co moge jej kupic jeszcze, albo co ugotować...

Skoro w czasie podawania chemii miałą 10,5, to teraz mając morczki w oczach i osłabienie organizmu, pewnie krew spadła do 7, lub 8...

M.
_________________
_Miredo_
 
Ewelina Żurek 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 02 Gru 2010
Posty: 618
Skąd: Radom
Pomogła: 95 razy

 #112  Wysłany: 2012-04-10, 12:47  


Miredo, jeśli jesteście pod opieką hospicjum poproście o przyjście pielęgniarki do pobrania krwi, ewentualnie dowiedz się czy pielęgniarka z ośrodka może to zrobić ale moim zdaniem koniecznie sprawdźcie krew. Jesli Mama czuje się aż tak słabo, że nie ma siły iśc na badanie. Bardzo słabe wyniki krwi mogą być niebezpieczne i zakończyc się szpitalem.
Miredo napisał/a:
Pije barszcz, je hemoffer i kwas foliowy, co moge jej kupic jeszcze, albo co ugotować...
samemu nie da się krwi znacząco odbudować niestety.

[ Dodano: 2012-04-10, 13:54 ]
Czy jesteście pod opieką hospicjum? Mam na myśli hospicjum domowe, czyli np. możliwość przyjazdu lekarza/pielęgniarki do domu. Pomoc nieoceniona.
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #113  Wysłany: 2012-04-10, 16:14  


Miredo napisał/a:
Skoro w czasie podawania chemii miałą 10,5, to teraz mając morczki w oczach i osłabienie organizmu, pewnie krew spadła do 7, lub 8...

Tzn. przez "krew" masz na myśli hemoglobinę, jak rozumiem?

W jakich jednostkach jest ta wartość 10,5?

Morfologię może wykonać w domu pacjenta pielęgniarka z poradni, gdzie macie swojego lekarza pierwszego kontaktu.
_________________
 
Miredo 


Dołączyła: 06 Sty 2012
Posty: 82
Skąd: Śląsk
Pomogła: 11 razy

 #114  Wysłany: 2012-04-11, 09:32  


Witaj

Nie jestesmy pod opieką hospicjum.... mysle, ze dopóki moja mama jest tak świadoma w chorobie i walczy, to hospicjum bardziej by ją zabolało, niz pomogło...wiesz psychika siłą napedową..., walczy pije barszcz, krzywi sie bardzo...

Mam nadzieje, że da radę, jak nie, rozmawiałam juz z lekarzem, wysle pielęgniarkę do domu...
ale się martwię
...och jak bardzo się martwię....
_________________
_Miredo_
 
agnes2121 


Dołączyła: 16 Lis 2011
Posty: 207
Pomogła: 15 razy

 #115  Wysłany: 2012-04-11, 10:22  


Witaj Miredo, bardzo boli jak patrzymy na naszych bliskich w chorobie. Każdy z nas się martwi, chce bardzo pomóc, a nie może. Nieraz widzę łzy w oczach mamy, stara się to ukryć, ale udowadnia cały czas, że jest silna.My przy niej też jesteśmy silni, bo wiemy, że w nas ma teraz wsparcie.
.
Miredo napisał/a:
to hospicjum bardziej by ją zabolało,

w naszym przypadku byłoby tak samo, wiem, że pomoc hospicyjna jest nieoceniona, ale moja mama straciłaby wiarę i chęć do walki, tak myślę.
Miredo napisał/a:
walczy pije barszcz, krzywi sie bardzo..

barszcz nie poprawi znacząco wyników krwi. Jeśli hemoglobina jest bardzo poniżej normy, to w szpitalu przetoczą mamie koncentrat krwinek czerwonych, oczywiście lekarz o tym zdecyduje.
Pozdrawiam i ściskam.aga.
 
Ewelina Żurek 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 02 Gru 2010
Posty: 618
Skąd: Radom
Pomogła: 95 razy

 #116  Wysłany: 2012-04-16, 08:38  


Miredo, jak Mamuś?
 
Miredo 


Dołączyła: 06 Sty 2012
Posty: 82
Skąd: Śląsk
Pomogła: 11 razy

 #117  Wysłany: 2012-04-17, 07:13  


Witam

Mam leczy anemię i chyba jej sie udaje, bo rumieńce sa i mroczki w oczach zniknęły. Od 25 radioterapia...
pewnie ją wymeczy bardzo...
trzy tyg dwa razy dziennie...

Ale... generalnie słaba jest... i martwi się przerzutowoscią tego raka...
wiadomo...mysli...

Moja kochana... taka mniejsza sie zrobiła....
nie zeby schudła..ale mniejsza, niższa...
jutro jedziemy na morfologię, napisze jak tam z wynikami

Dziekuje za troskę.
Bardzo dziekuję
M.
_________________
_Miredo_
 
Ewelina Żurek 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 02 Gru 2010
Posty: 618
Skąd: Radom
Pomogła: 95 razy

 #118  Wysłany: 2012-04-24, 11:35  


Miredo, zapowiada Wam się ładna pogoda na pierwszy dzień radio. Może to dobry znak ;) Zawsze to łatwiej jak za oknem słoneczko. Trzymam kciuki za dobre samopoczucie Mamy.
Pozdrawiam,
Ewelina
 
ania_b 


Dołączyła: 26 Sty 2012
Posty: 26

 #119  Wysłany: 2012-05-09, 11:59  


Miredo, co u Was??
moja mama ma jutro termin na tomograf, a glowe przebadaja jej tomografem w poniedzialek...mam nadzieje ze bedzie dobrze...trzymajcie kciuki..na sama mysl o badaniach chce mi sie plakac...a co dopiero jak pomysle o wynikach...
_________________
ania:)
 
Miredo 


Dołączyła: 06 Sty 2012
Posty: 82
Skąd: Śląsk
Pomogła: 11 razy

 #120  Wysłany: 2012-06-21, 23:20  


Witaj
Długo nie pisałam, bo też zawirowania trochę było.
Taka wizualizacja mojej mamci: rumiana, usmiechnieta, niesamowicie w wierze, ze będzie lepiej, po całej chemioterapii nastały dni radioterapii - najpierw 30 naświetlań 15 razy dwa razy dziennie, a potem profilaktyka głowy, która kończy jutro.

ma doskonała krew, jedynie co jej doskwiera teraz to słabe w dalszym ciagu nogi i ręce, ale juz sie naczytałam o działaniu cystaplyn i generalnie musimy sie uzbroic w cierpliwość i wierzyć :_)

Póki co optymizm nas nie opuszcza, wiadomo z jakim wrogiem przyszło nam walczyc... Mama lezac w szpitalu rozmawia z młodzieza - wielu tam jest młodych osób - wiek aż zatrważający, w weiku moich dzieci.... straszne...
- daje im siły, taka duszyczka ... wśród strapionych, wiadomo, ze to daje z kolei jej moc by walczyć bo chce im pokazac ze warto..., a przy nas jakby w ogóle problem zniknął....

jej sposób radzenia sobie z trudną sytuacja... każdy ma swój sposób, swoja walke i kazdy inaczej ją przeżywa...
a przy tym My

Minęło równo pół roku od diagnozy - mamy więc już wiecej niz to minimum statystyczne 4 miesiące, a za chwile przekroczymy i 7 m-cy
a potem i rok i dwa i dalej

Pani dr przytoczyła kiedyś przykład pacjenta ktory zył 9 lat, to na prawde buduje.

drobnokomórkowy... agresor z mega bronia...
jest tak na prawde zbyt mały nieświadomy z kim wielkim walczy i z jaką siła ludzkiego organizmu

Mam nadzieję, że jak najdłużej bede w takiej tonacji pisac tutaj
zdając sobie sprawe z tego niewiadomego... życze wszytskim siły, oddaje wam energie, by walczyć jak moja mama :_)
M
_________________
_Miredo_
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group