1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak drobnokomórkowy - początek walki
Autor Wiadomość
Miredo 


Dołączyła: 06 Sty 2012
Posty: 82
Skąd: Śląsk
Pomogła: 11 razy

 #1  Wysłany: 2012-01-06, 23:11  Rak drobnokomórkowy - początek walki


Komentarze nie związane bezpośrednio z historią choroby znajdują się w => tym wątku <=


Witam

Ciężko mi o tym pisać, ciężko mi to przyjąć do wiadomosci...
U mojej mamci zdiagnozowano DRP, nieoperowalny wielki (11cm) prawdopodobnie na chwile obecną ograniczony.

Wiadomość przyszła 2 dni przed Świetami, tuz po nich była juz pierwsza chemia.
czytam liczne posty, wiele forum, czytam uważnie wszystkie wpisy, żeby zapamietać jak najwięcej.

Objawy, leki, formy pomocy...

Płaczę, a potem sie wkurzam na siebie, że nie mysle pozytywnie - podbno Ci którzy nie maja nadziei płaczą.... ja ja mam, ale serce mi krwawi...

Cieszę się że tu jestem, mam nadzieje, że długo jeszcze będę...

Mama wczoraj z uśmiechem powiedziała mi, że z nowotworami jest podobno tak, że jak sie przeżyje 5 lat to potem tylko kontrola...
Uśmiechnełam się i powiedziałam, że ma sie nie martwiść. Że to rak świetnie zwalczany przez chemię....

Jezu... pomóż jej....
_________________
_Miredo_
 
szarlotta 



Dołączyła: 18 Kwi 2011
Posty: 185
Skąd: śląsk
Pomogła: 20 razy

 #2  Wysłany: 2012-01-07, 16:30  


Dużo siły i szczęścia życzę,oby Was nie opuszczało jak najdłużej.
W styczniu na pierwszej chemioterapii taty ,zapytałam doktórki na boku czy jest choćby mała szansa na przeżycie 4-5 lat ? pierwsza odpowiedż to był drwiący uśmiech a druga : proszę pani ,raczej nie ma tu mowy nawet o 2 latach.
Rak u taty zaczął dawać objawy we wrześniu, dopiero w styczniu zdiagnozowali .
Ponoć kobiety są silniejsze .
 
Miredo 


Dołączyła: 06 Sty 2012
Posty: 82
Skąd: Śląsk
Pomogła: 11 razy

 #3  Wysłany: 2012-01-08, 02:02  


Witam,

Znaleźć lekarza, który chociaż będzie próbował zrozumieć nasz ból.... niemalże graniczy z cudem...
Przeszukuję internet, szukam dla mamy lekarza prowadzacego, kogos kto bedzie chciał leczyc do końca, będzie przynajmniej probowal cos zrobić...

Przy okazji poszukiwań dowiedziałam się, że w Gliwickim IO i w Chorzowie robią badania PET, zastanawiam się kiedy najlepiej je zrobić, po cyklu trzech chemii czy wcześniej?

Chciałabym dmuchać na zimne, zanim mi ktoś powie, że jest za późno, że jest za dużo zmian.

Czy mogłabym dowiedzieć się kiedy zleca się te badania, lub czy je mozna gdzies wykonać prywatnie?

Szarlotta jesteś ze Śląska, może cos w tym względzie wiesz więcej niż ja...
_________________
_Miredo_
 
homer366 


Dołączył: 03 Mar 2011
Posty: 183
Pomógł: 28 razy

 #4  Wysłany: 2012-01-08, 11:52  


Miredo, a po co i dlaczego chcesz robić PET ??? Tego typu badanie nie wykonuje sie tak hop siup bo jest bardzio obciążąjace dla pacjenta.
Na PET trzeba mieć skierowanie od lekarz .mozna go zrobić prywatnie ale jest to badanie bardzo drogie.
Jezeli mozesz to zamieść tu wyniki badań bo tak trudno cokolwiek podpowiedzieć i trudno pomóc .
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #5  Wysłany: 2012-01-08, 16:12  


PET wykonuje się z określonych wskazań, na podstawie informacji jakie nam przytoczyłaś (brak wyników) nie widać tu takowych. Po 2 cyklu chemii wykonuje się kontrolne TK klatki by ocenić odpowiedź na leczenie.
_________________
 
Miredo 


Dołączyła: 06 Sty 2012
Posty: 82
Skąd: Śląsk
Pomogła: 11 razy

 #6  Wysłany: 2012-01-08, 20:13  


Witam, podaję wyniki:


WYNIKI

TK - 06.12.2011
Powiększone węzły chłonne śródpiersiowe wszytskich pieter od okolicy nadobojczykowej prawej, obejmujące kominowato węzły chłonne przytchawiczne, okna aortalno-płucnego, wnęki prawej oraz okolicy podostrogowej. Zmiany powyższe obejmują obszar o wym11,5x9,2x3,0cm (CCxDSxAP) Widoczne krytyczne zwężenie światła oskrzela głównego prawego przez zmiany węzłowe w jego końcowym odcinku, z zachowanym prawidłowym obrazem tchawicy o pozostałego drzewa oskrzelowego obu płuc.

Na pograniczu segmentu 1 i 2 płuca prawego widoczne guzkowe zagęszczenie średnicy 10mm, o odcinkowo "gwiazdkowatych" obrysach, z obecnym pasmowatym zagęszczeniem w kierunku do opłucnej. Zmiana o niejednoznacznym charakterze - poswoista? wtórna?

Pasmowate zwłóknienie w obwodowych partiach płuca lewego. Pozostały miąższ obu płuc bez zagęszczeń ogniskowych.
Jamy opłucnowe wolne.
W nadnerczu prawym struktura średnicy 17mm hypodensyjna do weryfikacji
Śledziona 12x4,7 cm
Zmiany zwyrodnieniowe-wytwórcze kręgosłupa TH

16.12.2011 - Endoskopowa biopsja oskrzelowa (cytologia+histopatologia+bk)

Krtań, tchawica bez zmian - uciśnięta z zewnątrz od strony przednio-bocznej lewej. Ostroga główna ostra, skrócona w części przedniej,o nierównym, guzowato wybrzuszonym spoidle przednim. Lewe drzewo oskrzelowe bez zmian. Oskrzele głowne prawe na wysokości ostrogi nacieczone guzowato na ścianie bocznej i przedniej, poniżej prawie całkowicie obturowane przez guzowate zmiany.

Wynik: carcinoma microcellulare - Rozpoznanie drobnokomórkowy rak płuca prawego

Pierwsza chemioterapia - 27,28,29.12.2011- podano: Etoposyd 100mg/5ml Cisplastin 10-mg/20ml
_________________
_Miredo_
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #7  Wysłany: 2012-01-08, 21:46  


Po 2 cyklu powinno się zrobić wspomniane kontrolne TK klatki, nie ma potrzeby robić PET.
_________________
 
Miredo 


Dołączyła: 06 Sty 2012
Posty: 82
Skąd: Śląsk
Pomogła: 11 razy

 #8  Wysłany: 2012-01-09, 23:29  


Witam, jak zrozumiec cykl, czy 1 cyklem jest podanie 3 dawek 3-dniowych, czy 1 cyklem jest podanie 3 dawek ( w ciagu trzech dni).

Moja mama zaczęła silnie kaszleć, sucho...nie wiem co moge jej podać... ma takie kilkuminutowe ataki
Jeżeli moge prosic o jakąś rade to bardzo bym prosiła, bo mam wrażenie że mi sie zaraz udusi.....

Jestem trochę bezradna, gdyz leczona jest w Szpitalu chorób pluc na oddziale chemicznym (obecnie przed drugą trzydniową chemią), tam onkolog jest tylko raz w tyg na konsultacjach, pozostali lekarze gdy pytam o cos mówia, że nie sa onkologami...

...
_________________
_Miredo_
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #9  Wysłany: 2012-01-09, 23:40  


I cykl = wszystkie 3 dni wlewów.

Miredo napisał/a:
Moja mama zaczęła silnie kaszleć, sucho...nie wiem co moge jej podać... ma takie kilkuminutowe ataki
Jeżeli moge prosic o jakąś rade to bardzo bym prosiła, bo mam wrażenie że mi sie zaraz udusi.....

Samodzielnie najlepiej nie podawać żadnych leków - skonsultuj się z lekarzem prowadzącym lub z POZ, z pewnością zaleci coś na kaszel.
_________________
 
agnes2121 


Dołączyła: 16 Lis 2011
Posty: 207
Pomogła: 15 razy

 #10  Wysłany: 2012-01-11, 12:35  


Witaj MIREDO. Moja mamcia też ma DRP. Chemię dostaje przez trzy dni, potem 21 dni przerwy (też cisplatyna i etopozyd). Pierwszą kontrolną tomografię miała po trzecim cyklu chemii i nastąpiła znaczna poprawa (niestety nie wiadomo na jak długo). Moja mama miała suchość w gardle, może to skutek uboczny chemioterapii. Mamie pomogło siemię lniane (zaparzone i potem rozcieńczone popijała małymi porcjami). Trzymaj się MIREDO, dużo siły Wam życzę. Pozdrawiam.aga.
 
Miredo 


Dołączyła: 06 Sty 2012
Posty: 82
Skąd: Śląsk
Pomogła: 11 razy

 #11  Wysłany: 2012-01-12, 19:45  


Bardzo dziekuję, widzę, że jesteśmy na podobnym etapie... dzisiaj wybrałyśmy perukę , mama ma wprawdzie włosy jeszcze.... ale dla jej komfortu zrobię wszystko..., obecnie czekan na wtorek 2 cykl chemii, aż mi żal tych dni obecnie, bo jest szybka, żywotna i pełna werwy...aż kipi z chęci życia... po drugiej chemii pewnie będzie słabsza.... Uskarża sie na wysuszone błony w nosie, piecze ją... czym to mozna posmarować... no i przez te sterydy ma spuchnietą twarz... ale takie problemy to jak by ich nie miec wcale....
Ech.... Żeby tylko takie problemy były.... byłoby super

trzymaj sie Agnes, życzę sily... i daj znać co u Ciebie
_________________
_Miredo_
 
ela1 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 27 Lut 2010
Posty: 2479
Pomogła: 516 razy

 #12  Wysłany: 2012-01-12, 20:43  


Miredo napisał/a:
Uskarża sie na wysuszone błony w nosie, piecze ją... czym to mozna posmarować...

Może inhalacje z soli fizjologicznej, nawilżą nosek.
Jak nie masz inhalatora, to zrób: zwykła woda do miski i niech mamusia wdycha.

pozdrawiam
_________________
"Odnajdź w sobie zalążek radości, a wtedy radość pokona ból"- R. Campell
 
Bblondi 



Dołączyła: 12 Lut 2011
Posty: 232
Pomogła: 22 razy

 #13  Wysłany: 2012-01-12, 22:06  


DRP często dobrze reaguje na chemię. Zapewne doczytasz to na forum. Pielęgnuj wszystkie chwile spędzane z Mamą. To bardzo cenny czas. Niestety wiem to z doświadczenia.. Życzę Wam wytrwałości odwagi i siły do walki. .../aga Ucałuj Mamę!
_________________
czas przemija nierówno - raz rwie przed siebie, to znów niemiłosiernie się dłuży - ale mimo to przemija, nawet mnie to dotyczy.
 
Miredo 


Dołączyła: 06 Sty 2012
Posty: 82
Skąd: Śląsk
Pomogła: 11 razy

 #14  Wysłany: 2012-01-16, 23:29  


Jutro mama zaczyna drugi cykl chemii. Aż się boję o nią.... nie potrafię sobie z tym dać rady.... tak bardzo ja kocham... i tak bardzo chciałabym zatrzymać czas....

Jestem zupełnie bezradna.... wściekła, że nic nie mogę zrobić....

Napiszcie prosze dlaczego TK powinno robic sie po drugim cyklu a nie po trzecim, w szpitalu powiedzieli, ze w planie ma po trzecim cyklu... nie chciałabym, żeby było za poźno...

Ściskam mocno...
_________________
_Miredo_
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #15  Wysłany: 2012-01-16, 23:48  


Miredo napisał/a:
Napiszcie prosze dlaczego TK powinno robic sie po drugim cyklu a nie po trzecim, w szpitalu powiedzieli, ze w planie ma po trzecim cyklu... nie chciałabym, żeby było za poźno...

Zwykle jeśli jest odpowiedź na leczenie, to już po 2 cyklu można ją zauważyć w TK. Jeśli chemia nie działa, można zmienić ją wówczas na inną.

[ Dodano: 2012-01-16, 23:53 ]
TK po 3 cyklu to nie jest jakiś błąd w sztuce czy tragedia, żebyś tak tego nie zrozumiała :) - często kontrole są po 3 cyklu, zwykle zależy to od ośrodka czy decyzji lekarza.
_________________
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group