Witajcie
Niestety mama chemii nie dostała, lekarz stwierdził, że mama jest za bardzo osłabiona, pojawiły się też przerzuty w wątrobie.
Zakupiłam koncentrator tlenu, mama ciągle zażywa tlenu i się dotlenia, ma trudności z oddychaniem, poza tym nic nie boli, jest świadoma, ale bardzo słaba.
Brak nadziei w oczach i ta przerwana walka w szpitalu tak nagle, niespodziewanie, to tak jakby pacjentowi odberano kawałek siły...
Być może jest bardzo źle, być moze nie podanie chemii przedłuży jej życie...
Tego nikt nie wie
Dla mojej mamy to oznacza jedno
...
och...
ciężko...znowu ciężko bardzo...