1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
lopenka - komentarze
Autor Wiadomość
kikoska 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 16 Maj 2010
Posty: 164
Skąd: łódzkie
Pomogła: 29 razy

 #196  Wysłany: 2010-08-30, 16:46  


lopenko jestem z Tobą ... :tull:
_________________
"Ci, których kochamy nie umierają bo miłość jest nieśmiertelna"
 
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #197  Wysłany: 2010-08-30, 19:00  


lopenka napisał/a:
nie chce.nie dam rady. nie wytrzymam.peknie mi serce. dopiero teraz to wszystko do mnie dochodzi.


Współczuję Ci serdecznie tych najtrudniejszych w naszym życiu chwil.

Trzymaj się ... jakoś ... :tull:
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
ela1 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 27 Lut 2010
Posty: 2479
Pomogła: 516 razy

 #198  Wysłany: 2010-08-30, 20:47  


lopenko
Tak mi przykro, ale musisz być dzielna nie tylko dla siebie. Przytulam Ciebie bardzo mocno trzymaj się.
_________________
"Odnajdź w sobie zalążek radości, a wtedy radość pokona ból"- R. Campell
 
kubanetka 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 15 Lip 2010
Posty: 523
Pomogła: 97 razy

 #199  Wysłany: 2010-08-30, 21:31  


Lopenko droga,

wierzę, że ootrzymasz siłę, która pozwoli Ci zmierzyc się z ciężką sytuacją!!!

Ale nawet najsilniejsze osoby muszą płakac, krzyczec.....Więc płacz Lopenko jak masz tylko ochotę, płaczcie razem nawet....

Ściskam Cię mocno
 
Katarzynka36 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 23 Cze 2010
Posty: 2253
Skąd: Poznań
Pomogła: 393 razy

 #200  Wysłany: 2010-08-30, 21:57  


Basiu
Tak bym Ci chciała pomóc w tych ciężkich chwilach...
Nie mam jednak zbyt wielu możliwości:(
Przytulam Cię ogromnie mocno do swojego serca i modlę się za Was :-(
Niech Tatuś Twój nie cierpi...

:/pociesza:/ :/pociesza:/
_________________
Katarzynka36
 
 
awilem 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 23 Cze 2009
Posty: 1503
Skąd: Toruń
Pomógł: 371 razy

 #201  Wysłany: 2010-08-31, 09:07  


Trzymaj się Lopenka i weź do serca rady DSS.


[komentarz dodany przez: lopenka: 2010-08-31, 10:28]
awilem, Katarzynka36, kubanetka, ela1, Richelieu, kikoska, Lena W., agni5, cleo33, DumSpiro-Spero, padrone33, Dziękuję Wam bardzo za wszystko co tu piszecie.
_________________
Andrzej W.
 
kubanetka 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 15 Lip 2010
Posty: 523
Pomogła: 97 razy

 #202  Wysłany: 2010-08-31, 11:17  


Mój tata też na mamę krzyczy, a najgorsze, że mama sama nie wytrzymuje tego napięcia i też pokrzyczy. Czasami dochodzi już do stanu podłamania - muszę jej jak mantrę powtarzać, że tata jest chory, że jest zdenerwowany, bo to on jest chory i on staje z ciężką nieuleczalną chorobą twarzą w twarz i ma prawo czasem się wykrzyczeć - okropne jest to że dostaje się najbliższej osobie, ale musimy to przetrwać.

Może Twój tata nie chce myśleć o odejściu - nie pogodził się - rozmawialiście z Tatą o tym co może nadejść??

Ja zawsze daje mojemu tacie mówić co chce - ostatnio zacząl mówić o śmierci - mama, do której nie dochodzi to że tata odejdzie, nigdy nie chce z nim rozmawiać na ten temat - zawsze mówi Tacie, że on ją przeżyje i niech nie mówi takich rzeczy:)
Namawiam ją żeby nie uciekała od tego tematu skoro sam tata to porusza.... A ona się boi.......nie chce przyjąć do wiadomości......

Ostatnio rozmawialiśmy z tata o mieszkaniu i o tym, czy mama da radę się sama utrzymać, tata się martwił że mama sama nie da rady ze swoich pieniędzy - uspokoiłam go mówiąć, że nigdy z bratem mamy nie zostawimy w potrzebie...


Trzymaj sie Lopenko dzielnie!!!!!!
 
Katarzynka36 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 23 Cze 2010
Posty: 2253
Skąd: Poznań
Pomogła: 393 razy

 #203  Wysłany: 2010-08-31, 12:16  


Lopenko!
Pewnie Tata zdaje sobie sprawę, że czuje się coraz gorzej, ale z drugiej strony... Boże postawmy się na miejscu chorych! Jak się pogodzić z myślą, że się odchodzi? :shock: Co może myśleć Chory? _ "To może zostało mi kilkagodzin, a może kilka dni, jak będę umierał? uduszę się? Dostanę kwrotoku, będę cierpiał, wył z bólu? Boże, Basiu, niech Twój tata lepiej żyje nadzieją...Chyba, że jesteś taka silna, że jesteś w stanie mu powiedzieć - Tato odchodzisz.. Ja osobiście nie jestem i nie wyobrażam sobie, że coś takiego jesteś w stanie powiedzieć mojemu Tacie. Bo On odejdzie jak tylko to usłyszy:(
Nie dziwię się Basiu Twojemu Tacie, że robi plany... stara się może sam siebie podtrzymywać na duchu, żyje jeszcze nadzieją.. Może i dobrze, bo dla większości świadomość, że się odchodzi jest nie do przyjęćia i pogodzenia:(
Basieńko, ściskam Cię mocno!!!
_________________
Katarzynka36
 
 
kubanetka 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 15 Lip 2010
Posty: 523
Pomogła: 97 razy

 #204  Wysłany: 2010-08-31, 12:28  


Przechodzenie na drugą stronę to wielka tajemnica - nie wiem czy ktoś jest w stanie pojąć jakie emocje targają chorego:(
 
natka7 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 14 Cze 2009
Posty: 265
Pomogła: 42 razy

 #205  Wysłany: 2010-08-31, 20:49  


lopenka
bardzo mi przykro z powodu twojego taty
pozdrawiam
 
kubanetka 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 15 Lip 2010
Posty: 523
Pomogła: 97 razy

 #206  Wysłany: 2010-08-31, 20:58  


Lopenko, z tego co się tu naczytałam to tak może byc,
ale ja nie jestem lekarze:(

Trzymaj się dzielnie,

Jutro pierwszy dzień córy w szkole, prawda??? Niech będzie szczęśliwa w tym dniu:)
 
agni5 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 21 Kwi 2009
Posty: 784
Skąd: Szczecin
Pomogła: 146 razy

 #207  Wysłany: 2010-08-31, 21:08  


lopenka szczerze współczuję.Łączę się z Tobą w tej niemocy i bezsilności. Katarzyna 36 pięknie ujęła w słowa to co musi przeżywać chory...Niby każdy z nas wie,że odejdzie, bo taka jest kolej rzeczy,ale czuć,że to już za chwile musi być przerażające...
lopenka _itsme_

[ Dodano: 2010-08-31, 21:08 ]
lopenka szczerze współczuję.Łączę się z Tobą w tej niemocy i bezsilności. Katarzynka36 pięknie ujęła w słowa to co musi przeżywać chory...Niby każdy z nas wie,że odejdzie, bo taka jest kolej rzeczy,ale czuć,że to już za chwile musi być przerażające...
lopenka _itsme_
_________________
agni5
 
banialuka 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 22 Lut 2009
Posty: 1294
Pomogła: 235 razy

 #208  Wysłany: 2010-08-31, 23:23  


lopenka nie potrafie Cie pocieszyc i powiedzieć ze bedzie dobrze. Sama tez staram siebie oszukiwac jak moge ale kiedys bedę musiała sie otrzasnac ze to jednak nie sen :-( Mogę Cie tylko :tull: :tull: :tull:
_________________
Są chwile, by działać i takie, kiedy należy pogodzić się z tym, co przynosi los. /Coelho Paulo/
 
 
kikoska 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 16 Maj 2010
Posty: 164
Skąd: łódzkie
Pomogła: 29 razy

 #209  Wysłany: 2010-09-01, 17:58  


Basiu kochana... :tull: :/pociesza:/
_________________
"Ci, których kochamy nie umierają bo miłość jest nieśmiertelna"
 
 
Katarzynka36 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 23 Cze 2010
Posty: 2253
Skąd: Poznań
Pomogła: 393 razy

 #210  Wysłany: 2010-09-01, 18:04  


Basińko KOchana
Co u Was? Jak Tatuś, jak Jego nerki?

przytulam Cię mocno...
_________________
Katarzynka36
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group