1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
guz płuca prawego-Adeno ca.
Autor Wiadomość
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #451  Wysłany: 2009-12-17, 20:51  


Ja również jestem z Wami ... Pozdrawiam serdecznie.
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
gontcha
[konto usunięte]



Posty: 0

 #452  Wysłany: 2009-12-17, 20:59  


Jusia, trzymajcie się...
 
natka7 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 14 Cze 2009
Posty: 265
Pomogła: 42 razy

 #453  Wysłany: 2009-12-17, 21:06  


Jusia,bardzo mi przykro,trzymaj się jakość
 
krysiekn 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 16 Paź 2009
Posty: 315
Pomogła: 56 razy

 #454  Wysłany: 2009-12-17, 21:20  


Jusia, trzymajcie się jakoś, życzę Wam dużo siły.

Pozdrawiam Cię serdecznie
 
banialuka 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 22 Lut 2009
Posty: 1294
Pomogła: 235 razy

 #455  Wysłany: 2009-12-17, 21:20  


jusia :tull: :/pociesza:/
_________________
Są chwile, by działać i takie, kiedy należy pogodzić się z tym, co przynosi los. /Coelho Paulo/
 
 
cleo33 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 04 Lut 2009
Posty: 2484
Skąd: Śląskie
Pomogła: 379 razy

 #456  Wysłany: 2009-12-17, 21:56  


jusia kochana przytulam :tull:
 
soja 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 04 Lut 2009
Posty: 1263
Pomogła: 194 razy

 #457  Wysłany: 2009-12-17, 22:02  


Jusiu, oby twój tatuś poczuł się lepiej i nabrał sił do walki. Trzymam za niego kciuki. Ty też się trzymaj cieplutko. Pozdrawiam
 
pixi 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 24 Sty 2009
Posty: 459
Skąd: Poznań
Pomogła: 73 razy

 #458  Wysłany: 2009-12-18, 00:27  


Jusiu Kochana , trzymaj się-przytulam cię cieplutko :tull:
 
tara 



Dołączyła: 21 Sty 2009
Posty: 513
Pomogła: 110 razy

 #459  Wysłany: 2009-12-18, 11:24  


:tull:
 
mamanel 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 28 Lut 2009
Posty: 1010
Pomogła: 180 razy

 #460  Wysłany: 2009-12-18, 11:27  


Jusiu, życzę Wam dużo siły :tull:
 
agakata 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 09 Wrz 2009
Posty: 426
Skąd: Gdańsk
Pomogła: 92 razy

 #461  Wysłany: 2009-12-18, 11:52  


Jusia, trzymaj sie, wysylam mnostwo dobrej energii...
_________________
Niemożliwość jest opinią. Możliwość jest stanem ducha.
 
kruszynka 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 23 Sty 2010
Posty: 254
Pomogła: 41 razy

 #462  Wysłany: 2009-12-18, 17:25  


Jusia !
Życzę Ci z całego serca Swiąt spędzonych z Tatą w domu .

Trzymaj się
 
JaInka 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 05 Lut 2009
Posty: 437
Skąd: Milanówek
Pomogła: 150 razy

 #463  Wysłany: 2009-12-18, 18:47  


Jusiu, myślę o Tobie, chciałabym Cie jakoś podtrzymać...
 
ana7 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 06 Lis 2009
Posty: 871
Pomogła: 122 razy

 #464  Wysłany: 2009-12-18, 20:45  


ja również Cię wspieram i jestem z Tobą.
Dużo siły!!!
 
 
jusia 
MODERATOR



Dołączyła: 14 Mar 2009
Posty: 1959
Skąd: Poznań/Luboń
Pomogła: 326 razy


 #465  Wysłany: 2009-12-18, 20:53  


Dziękuję Wam wszystkim!
Jak zwykle niezawodni!
Dziś tatko miał tk głowy.
Powiedział do mnie - ja mam kaszel duszący, a oni mi ciągle głowę chcą badać, nie wiem po co oni to robią... - nie byłam w stanie powiedzieć prawdy.
Źle sypia, ale lekarz powiedział, że w Jego stanie lepiej nie brać nic na sen.
Tatko słabnie w oczach.
Ma gorszy apetyt, kaszle ciągle, męczy się bardzo.
Tata znany jest z tego, że nawet zimą chodzi w kurtce wiosennej, bez szala, wiecznie okno w domu otwarte, bo zawsze mu ciepło - a teraz to się zmieniło.
Zimno mu i siedzi w szpitalu w swetrze, a czasem ma uderzenia gorąca.
DSS, obawiam się, że to może być już ostatnia faza, o której ostatnio rozmawiałyśmy...
Oczywiście mam nadzieję, że jakoś się z tego wywiniemy i dostaniemy jeszcze troszkę czasu, ale coś w środku mnie wie, że...
Jest bardzo ciężko, pogodzić się nie sposób, ale pocieszam się, że tatę chociaż nic nie boli.
Łzy ciągle same się cisną.
Z jednej strony to dobrze, że jest w szpitalu, bo tam ma pomoc, ale jednocześnie jestem nerwowa, że nie mam Go na oku, że nie ma Go w domu. Ciągle myślę co się teraz z Nim dzieje :cry:

[ Dodano: 2009-12-18, 21:12 ]
Ps. Boli tylko tatka w miejscu po zabiegu na woreczku osierdziowym, zwłaszcza podczas kaszlu, ale lekarz powiedział, że jeszcze ma prawo pobolewać.
_________________
================================
www.fundacja-onkologiczna.pl
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group