Soniu, to bardzo prawdopodobne, że koniec maja będzie cieplejszy niż połowa. Mojej sytuacji jednak nadal to nie zmienia. Nie mam siły kolejny raz tego tłumaczyc.
_________________ Każdy ma swoje walety i zady
THINK BEFORE YOU SAY SOMETHING STUPID
-ależ,Gazda podał termin,który Mu odpowiada!I to dwa razy ten sam - 17 maja!
Kurcze,zaprasza Was Człowiek podaje datę,a Wy kaprysicie.Korzystajcie z pobytu 17 maja,bo na długi weekend ja przewiduję burze i nawałnice,a wiem co piszę.Macie na tyle dużo czasu,aby sobie pozałatwiać urlopy czy wolne.Trzymam kciuki za udany pobyt u Gazdy w "krótkim"weekendzie.
[ Komentarz dodany przez Moderatora: DumSpiro-Spero: 2013-02-27, 18:14 ] kniegini,
_________________ Czasami trzeba usiąść obok i czyjąś dłoń zamknąć w swojej dłoni, wtedy nawet łzy będą smakować jak szczęście
Uprzejmie informujemy, że termin najbliższego Zlotu to 17 maja 2013
Inne terminy nie wchodzą w grę (szczególnie późniejsze) ponieważ potencjalnie zazębiają się z diagnostyką i być może dalszym leczeniem Gospodarza (biada temu kto nie wykazał wystarczającej empatii i się tego nie domyślił ).
Termin jest w sam raz - po pierwsze: żaden nasz dotychczasowy Zlot nie wypadł w "długi weekend" (i jakoś dało radę, ba! było świetnie), po wtóre w ubiegłym roku "zlecieliśmy się" 11 maja i nie przypominam sobie by komuś było zimno
Był grill, była kąpiel w Popradzie, było słońce, był kominek w świetlicy, były długie nocne obrady, były wykłady w których uczestniczyli z wielką ochotą Romek i Basia... Było cudownie.
sonia21 napisał/a:
jak chcemy się spotkać to dla chcącego nie ma nic trudnego
O, o, o!
Ja będę.
Serdecznie zapraszamy WSZYSTKICH Forumowiczów i Ich Bliskich - i Starych Weteranów i Nowych, Tych Co Dopiero Zdobędą Poprad, wiosłując zawzięcie na granicy ze Słowacją (to nasz rytuał, moi drodzy!)
sarenko, byłabym zaszczycona, gdybyś zechciała przyjąć moją skromną propozycję zabrania Cię z Wejherowa do Gazdy... Nie mam luksusowego auta, ale spore i wygodne, no i zatrzymuję się tak często i na tak długo, jak potrzebują tego pasażerowie
[ Dodano: 2013-02-28, 10:10 ]
Napisałabym jak jeszcze można w Twojej obecnej sytuacji,ale lepiej nie,bo w uch dostanę od adminów za bardzo sprośne teksty
A tak na marginesie,to mąż szukał ostatnio jakiegoś numeru w mojej komórce i mnie pyta skąd ja mam numer do naszego listonosza i kominiarza.Ja mu na to,że on od 10-ciu lat za granica to ja jakoś muszę sobie radzić Pokręcił tylko głową,bo wie,że jak na razie numeru żadnego 'nie wycięłam':-)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum