1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 13
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Nowotwór Jelita Grubego, wybór lekarza
kniegini

Odpowiedzi: 9
Wyświetleń: 6463

PostDział: Centra Onkologii, szpitale, leczenie   Wysłany: 2014-07-05, 12:44   Temat: Nowotwór Jelita Grubego, wybór lekarza
jo_a napisał/a:
nie mogłam się pohamować.
-a szkoda. Więcej empatii dla bliznich na tym forum.
jo_a napisał/a:
wystarczy napisać, że szukasz...?
-moim zdaniem wystarczy. Pytanie zostało sformułowane czytelnie i jasno. Może zacytuję -
Hero napisał/a:
Prosimy o polecenie jakiegoś na prawdę dobrego lekarza na Górnym Śląsku, najlepiej w Gliwicach. Szukamy też dobrego chirurga.
- A jednocześnie napisał jaki rak dotknął Jego Tatę-
Hero napisał/a:
nowotwór jelita grubego. T3, przerzutów brak.

Może jednak zauważysz,że nowi forumowicze są mocno przestraszeni,szukają pomocy,ale i zrozumienia dla swojej sytuacji. Z biegiem czasu nabierają dystansu do tego co ich spotkało i już racjonalnie się wypowiadają. Dlaczego,jesteś taka uszczypliwa? Czyż nie możesz jeśli uważasz,że musisz zabierać głos,być zwyczajnie miła i uprzejma? Bez takich uwag jak
jo_a napisał/a:
z rozumem na dłoni
.
  Temat: U Gazdy
kniegini

Odpowiedzi: 7427
Wyświetleń: 934765

PostDział: Hyde Park   Wysłany: 2013-02-27, 11:54   Temat: U Gazdy
Zoja 62 napisał/a:
Podaj termin który Tobie odpowiada i już!
-ależ,Gazda podał termin,który Mu odpowiada!I to dwa razy ten sam - 17 maja!
Kurcze,zaprasza Was Człowiek podaje datę,a Wy kaprysicie.Korzystajcie z pobytu 17 maja,bo na długi weekend ja przewiduję burze i nawałnice,a wiem co piszę.Macie na tyle dużo czasu,aby sobie pozałatwiać urlopy czy wolne.Trzymam kciuki za udany pobyt u Gazdy w "krótkim"weekendzie.


[ Komentarz dodany przez Moderatora: DumSpiro-Spero: 2013-02-27, 18:14 ]
kniegini, ::thnx::
  Temat: Od Graves-Basedowa do raka brodawkowego tarczycy
kniegini

Odpowiedzi: 29
Wyświetleń: 26275

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2013-02-02, 22:59   Temat: Od Graves-Basedowa do raka brodawkowego tarczycy
malgosia68, -myślę,że trzeba ,abyś miała swój watek kciukowy.Tam możesz pisać sobie jak chcesz i z kim chcesz,a jak widzisz Administrator doskonale sobie poradziła z Twoim wpisem.Ja też nie miałam problemu z przeczytaniem go ze zrozumieniem,że o zmęczeniu nie wspominając.Pozdrawiam Cie cieplutko :)
  Temat: U Gazdy
kniegini

Odpowiedzi: 7427
Wyświetleń: 934765

PostDział: Hyde Park   Wysłany: 2012-11-06, 20:47   Temat: U Gazdy
Pewnie dlatego,że jo_a, -zaanektowała oczywiście tak trochę ,Jego zakładkę.A Gazda to dżentelmen w każdym calu i ustępuje Asi.
  Temat: izowita - komentarze
kniegini

Odpowiedzi: 58
Wyświetleń: 16942

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2012-11-05, 20:44   Temat: izowita - komentarze
ewelina.wis napisał/a:
ale nie możecie odbierać rodzinom chorych prawa do przeżywania ich choroby lub śmierci po swojemu.
-to prawda,ale najważniejsi na tym forum są chorzy.Pisząc swoje wypowiedzi należy przede wszystkim mieć na uwadze ich uczucia.Moim zdaniem Jo-a i Finlandia mają rację.
  Temat: U Gazdy
kniegini

Odpowiedzi: 7427
Wyświetleń: 934765

PostDział: Hyde Park   Wysłany: 2012-10-18, 18:00   Temat: U Gazdy
jo_a napisał/a:
kniegini, odczep się ode mnie, dobrze? I od Romka1130 przy okazji też. Nie Twoja sprawa :)
Pozdrawiam
-tak jest!Już się robi.Od Ciebie odczepię się,ale od Romka już nie.Jestem Jego fanką :)
  Temat: U Gazdy
kniegini

Odpowiedzi: 7427
Wyświetleń: 934765

PostDział: Hyde Park   Wysłany: 2012-10-18, 07:48   Temat: U Gazdy
Cytat:
Zdjęcia z weseliska nie będzie?
-a dlaczego miałyby być?Od czasu jak mało grzecznie zrugałaś Romka za wstawienie zdjęć ze zlotu,ba strasząc go nawet prawnymi konsekwencjami zdjęć na forum nie ma.
  Temat: Temat
kniegini

Odpowiedzi: 60
Wyświetleń: 27643

PostDział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej   Wysłany: 2012-05-28, 22:29   Temat: Temat
Pozwolę sobie zacytować wypowiedz pewnej mamy chorej na raka żoładka na temat śmierci.Ma synka w weiku wczesnoszkolnym i oto,jak jemu tłumaczy to trudne zagadnienie.Cytuję :Obiecuję,że jak przejdę na drugą stronę,to będę na was czekać.Przytrzymam wam drzwi,podam kapcie i oprowadzę po obiekcie.Pokażę,gdzie jest kuchnia,gdzie ubikacja,gdzie są sypialnie.I choć nie wierzę w Boga,a Kościól,w Eucharystię,w księdza,to wierzę,że coś tam jest.Coś bez wątpienia dobrego.Jak powiedział Niemąż ,tyle religii nie może się mylić.

W najnowszym tygodniku -"Angora" jest wzruszający artykuł pt."Trzeba walczyć"o chorej na raka żołądka Joannie Sałyga.Pisze blog pt."Chustka".
  Temat: Rak jelita grubego u mojej kochanej żony...
kniegini

Odpowiedzi: 252
Wyświetleń: 114025

PostDział: Opieka paliatywna   Wysłany: 2012-03-17, 11:02   Temat: Rak jelita grubego u mojej kochanej żony...
wkropce napisał/a:
Sama mam nastolatkę
-w jakim jest wieku?Bo u friend, -to moim zdaniem jeszcze dziecko,ma zaledwie 12 lat.Jak pójdzie co gimnazjum,wtedy dopiero mogą zacząć się klopoty.
friend napisał/a:
. Staram się trzymać nerwy na wodzy.....
-ta za mało.Powinieneś je kochać i to bezwarunkowo.Masz być wobec dzieci i żony lojalny.Oskarżaniem publicznym swojej córki,a pośrednio i żony,to tylko siebie stawiasz w kiepskim świetle.
Oczekujesz od nas współczucia,w porządku.Masz je,tyle że te same uczucia okaż swojej schorowanej żonie,która nawet jeśłi kiedyś Cię skrzywdziła,to już teraz nic złego Ci nie zrobi.Okaż te uczucia,swoim dzieciom.Ze starsza krzyczy,jest agresywna.A jakie ma być dziecko mocno przestraszone,ona w ten sposób sie broni.
I sam zastanów się czym w przeszłości TY,a nie zona zapracowałeś sobie na taką niechęć córki do siebie.Z niczego to sie nie wzięło.Dzieci mają duże poczucie sprawiedliwości.Dopiero u nas dorosłych,potrafi zanikać.
I jeszcze jedno-mam sama dwoje dzieci,ucze dzieci w szkole.Bywa różnie,ale nigdy,przenigdy na żadne z dzieci nie obrażałam się.Nigdy!
  Temat: Rak jelita grubego u mojej kochanej żony...
kniegini

Odpowiedzi: 252
Wyświetleń: 114025

PostDział: Opieka paliatywna   Wysłany: 2012-03-16, 20:32   Temat: Rak jelita grubego u mojej kochanej żony...
KlaWik napisał/a:
Miałam nie pisać w tym wątku
- ja też miałam nie pisać,bo to wszystko jest bardzo dziwne.Mamy tutaj tylko głos męża i ojca,a nie ma głosu zony.Generalnie wątek juz się zaczął od ja wiem,jak to nazwać-pretensji do żony,że jest chora.Zła dieta,mało ruchu i coś tam jeszcze.I pretensje do córek -do DZIECI,nie pojmuję tego.Jeśli zdarzy się,że żona umrze,to jaki bedzie los starszej córki?
Bo,dziecko jest odbiciem nas rodziców.To,jacy my jesteśmy -ojciec i matka przekłada sie na to jakie są dzieci.Sama mam dwójkę ,jedno w szkole podstawowej i drugą w gimnazjum.
Boję się napisać zbyt dużo,bo moge jednak być niesprawiedliwa,ale sytuacja w domu wydaje mi się być toksyczna.Jednak powtarzam,nie da się obiektywnie osądziać,znając sytuację tylko z jednej strony.
Pozdrawiam,frienda.

[ Dodano: 2012-03-16, 20:34 ]
Prawidłowo powinno być pozdrowienia dla friend, :)
  Temat: Rak jelita grubego u mojej kochanej żony...
kniegini

Odpowiedzi: 252
Wyświetleń: 114025

PostDział: Opieka paliatywna   Wysłany: 2012-02-15, 20:49   Temat: Rak jelita grubego u mojej kochanej żony...
evita2 napisał/a:
Bo jakoś mało Jej w tym temacie..
- no właśnie,ja też tak uważam.
evita2 napisał/a:
zmierzają w jakimś dziwnym kierunku
-bo to nie żona Frienda jest tutaj najwazniejsza,tylko On sam oczekuje,że bedziemy Go żałować.Owszem potrzebuje wsparcia,ale przede wszystkim Jego chora Żona woła poprzez wątki Frienda o pomoc!I potrzebuje tej pomocy.
Friend chcesz naprawdę pomóc Żonie,kochanej jak piszesz w tytule założonego przez siebie wątku,to napisz nam coś o Niej.Napisz jak ta pomoc wygląda.Pomożemy Ci w tym,ale musimy coś więcej wiedzieć o Jej chorobie.Już nie myśl o sobie,tylko o Niej.Ona jest i powinna być w centrum uwagi,nas wszystkich.Myślę,że jest bardzo samotna w tej swojej chorobie.
evita2, -dobrze,że zauważyłaś,iż o wszystkich w tym wątku się pisze,a o chorej najmniej.
  Temat: Długotrwałe dolegliwości pulsującego szumu w uchu
kniegini

Odpowiedzi: 28
Wyświetleń: 39478

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2011-10-05, 17:42   Temat: Długotrwałe dolegliwości pulsującego szumu w uchu
Cytat:
Zdiagnozować możesz wykonując badanie USG
- zrób tak nie zwlekając.Bo nawet jeśli
Gazda napisał/a:
Chodzi Ci o przyzwojaka kłębka szyjnego
-jest mało spotykane,to wykluczyć musisz,czy aby na Ciebie nie trafiło.
Uważam,że należy tak długo szukać przyczyny Twych dolegliwości ,aż je znajdziesz.I nie koniecznie musi to być nowotwór,inne dolegliwości też należy leczyć.
:)
  Temat: śródpiersie i płuca
kniegini

Odpowiedzi: 6
Wyświetleń: 7786

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2011-09-18, 22:21   Temat: śródpiersie i płuca
Już odpowiadam.Kobieta lat 50.TK z programu data wyk.30.03.2009 r.
TK z kontrastem 22.05.2009 r.
RTG płuc 15 maja 2009r. Jestem mało dokładna-na TK jeszcze widnieje dopisek TK przemawia za zmianą łagodną-tłuszczak? - ten znak zapytania też jest.
Lekarze podczas przyjmowania mnie na oddział po pierwszym badaniu TK(zdjęciem RTG nie byli zainteresowani,nie chcieli oglądać) oglądali płytkę i powiedzieli,ze to torbiel.Kilku lekarzy było w gabinecie.Zrobili TK -to drugie,potem jeden z nich pozwolił i pójść na przepustkę w sobotę do domu,a gdy przyszłam w poniedziałek dostałam wypis,że wyszłam na własne żadanie w sobotę.Komentowac tego na ogólnym forum nie będę,żeby nie płoszyć pacjentów przed konkretnym szpitalem.Już od tej pory nie oglądałam żadnych lekarzy.Dopiero jak trafiłam na Wasze forum pomyślałam,że może nie powinnam tego tak zostawić.Jak się czuję-hm,gdyby to co napiszę miało jakiś sens powiedziałabym,że są kilkumiesiećzne okresy,że nie czuję nie wiem jak to określić przeszkody gdzieś tam w środku ,a są przeplatane tak jak obecnie przez też jakiś czas uczuciem ,że coś tam jest.jak np.schylam się,czy szybciej idę.

[ Dodano: 2011-09-18, 23:22 ]
Zle,że kobieta to fakt,ale lat 60.
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group