[Gazda]

Aha. Wie.

[ewka1]

No ja naprawdę nic na boku:-)

[Richelieu]

ewka1 napisał/a:

bo wie,że jak na razie numeru żadnego 'nie wycięłam':-)

A może to zdanie lepiej by zabrzmiało z nieco przestawioną kolejnością niektórych wyrazów:

ewka1 np. by napisał/a:

bo jak na razie wie,że numeru żadnego 'nie wycięłam':-)

(teraz to mnie tu pewnie zaraz wyklną ...)

[ Dodano: 2013-02-28, 11:39 ]

ewka1 napisał/a:

No ja naprawdę nic na boku:-)

Bo lepiej jest tak na wprost.

[ewka1]

Szalona jestem,ale nie aż tak

[Gazda]

Richelieu napisał/a:

Bo lepiej jest tak na wprost.

Oj tak. Nawet na plecach może się znudzić...

Ewka, jak rozumiem, to on od Ciebie wie, że mu nic nie wykręciłaś?

[ewka1]

Gazda napisał/a:

Ewka, jak rozumiem, to on od Ciebie wie, że mu nic nie wykręciłaś?

No ode mnie.My sobie zawsze prawdę mówimy

[ Dodano: 2013-02-28, 11:44 ]
Nie rozmawiamy o 'tych'sprawach,czy on,czy ja coś na boku kręcimy.Mamy zaufanie do siebie

[plamiasta]

mąż Ewy pewnie robi to samo co gazda łapiący okazje
znacie ten kawał ,tylko nie mówi żeby robiła to sama tylko sam jej pomaga

gazda pod zakopanem łapie okazje, zatrzymał jakiś saochód , wsiada i z ciupaską do kierowcy
-onanizuj się , facet bał się i zrobił mu co kazano
po chwili znów gazda podnosi ciupaseczkę i -onanizuj się tak

po kilku razah kierowca -Panie zlituj się nie dam rady
- jest pan pewny?
-tak

po czym gazda wychodzi z samochodu i woła Maryna , córeczko choć możesz już z panem jechać do tego Krakowa

[ewka1]

Chociaż,'coś' tam chyba w sobie mam,bo kilka dni temu pewien duchowny chciał się ze mną umówić na randkę Żartował oczywiście-........chyba

[ Dodano: 2013-02-28, 11:49 ]
plamiasta, rozwaliłaś mnie

[Gazda]

Och, duchowni mają zwyczaj żartowania z seksu. To podstawowy temat audycji satyrycznych w radiu Maryja. I na pewno żartowniś nie myślał sobie tak: "jak złapie haczyk - dobra nasza, pociągniemy temat. Jak nie, zawsze się mogę wykpić że to żart".

[Nika2]

plamiasta,
Dobry kawał

[Gazda]

Ewcia... Ja tak się zastanawiam... Mąż ciągle za granicą, a Ty coraz więcej wiesz o seksie. Możliwe są trzy wytłumaczenia tego fenomenu:
1. Mąż Cię uczy nowych sztuczek,
2. Opanowujesz nowe sztuczki podczas nieobecności męża,
3. Wytrwale trenujesz na sucho.
Która odpowiedź jest prawidłowa?

[ewka1]

Gazda napisał/a:

Mąż Cię uczy nowych sztuczek,

Troszkę tak
A tak na prawdę,to ja już dawno wszystko opanowałam
Odpowiedź 2 i 3 nie wchodzi w grę,dlatego,że

Gazda napisał/a:

Opanowujesz nowe sztuczki podczas nieobecności męża,

Mam 2 brytany,które pilnują,żeby nikt nie 'podchodził' do mnie.

Gazda napisał/a:

Wytrwale trenujesz na sucho.

A z tego nie czerpałabym żadnej przyjemności

[Gazda]

W takim razie to chyba dobrze, że mąż dzieli się z Tobą doświadczeniami z zagranicy...

[ewka1]

Gazda napisał/a:

W takim razie to chyba dobrze, że mąż dzieli się z Tobą doświadczeniami z zagranicy.

Wiedziałam,że to podłapiesz

[Gazda]

Uwielbiam podłapywać fajne kobitki




[/i]