1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
szukam nadziei
Autor Wiadomość
Martyś 


Dołączyła: 15 Wrz 2015
Posty: 189
Pomogła: 19 razy

 #196  Wysłany: 2016-12-15, 07:31  


To troszkę nie tak.

Lekarz psychiatra dobiera leki antydepresyjne, które świetnie działają też przeciwlękowo.
On też stwierdza czy takie leki są w ogóle potrzebne.

My możemy tylko sugerować taką konsultację.

Mi bardzo teleki pomogły i tęsknie za stanem ducha jaki maiałam przy ich stosowaniu.
Pewnie niebawem do nich wrócę, bo życie jest za krótkie, zeby sie męczyć.

Ale każdy z nas sam powinien decydować czy juz jest czas na taką wizytę i czy daje radę czy nie.
Niestety czasami choroba jest zaawansowana, że sam chory zapędza sie w błędne koło i powinien pomóc ktoś bliski.


Hydroksizyna to lek uspokajający i działa nasennie.
Na noc może pomóc w lepszym śnie, ale wzięty w dzień niestety może tylko zrazić do farmakologii.
 
marcelina007 


Dołączyła: 25 Paź 2014
Posty: 366
Pomogła: 28 razy

 #197  Wysłany: 2016-12-15, 10:51  


Hydroksyzyne mam pod reka w razie jakbym juz nie dala rady. Nie mam problemu ze spaniem, kocham spac i caly dzien po mekach duszy maze tylko o wieczorze. A od rana zaczyna sie na nowo. Mam typowe objawy neurologuczne. Zawroty glowy zaburzenia rownowagi otepienie swiatlowstret uczucie ze zemdleje. Rezonans glowy juz robilam 2 razy ale nerwica caly czas nakreca a ze to moze jednak przerzuty....

[ Dodano: 2016-12-15, 10:53 ]
Rodzina mi odradza leki.... nie wiem czy sie mnie wstydza czy nie chca wariatki w domu. Ehhh no nic to nie ten dzial...musze znalesc forum dla nerwicowcow ☺
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #198  Wysłany: 2016-12-15, 18:18  


Martyś napisał/a:
To troszkę nie tak.

Lekarz psychiatra dobiera leki antydepresyjne, które świetnie działają też przeciwlękowo.
On też stwierdza czy takie leki są w ogóle potrzebne.

Raczej logiczne, że najlepiej leki dobierze psychiatra bo to jego działka.
A o jakich lekach pisałam?, właśnie o antydepresantach, których zadaniem jest leczyć stany depresyjne i lękowe. Właśnie typowymi lekami do leczenia tych stanów są leki z grupy SSRI więc nie bardzo rozumiem co tu jest nie tak?

Nikt marcelina007, nie namawia na leczenie, nikt nie zmusza do wizyty u specjalisty ani nikt nie każe Jej brać leków, to tylko Jej osobista sprawa czy potrzebuje wsparcia farmakologicznego, czy da sobie radę sama. Z naszej strony to są tylko podpowiedzi, nic więcej.

marcelina007, jeżeli nie leki, to może wizyta u psychologa by Ci pomogła, może w tym kierunku uderzyć.

Hydroxyzinum jest słabym lekiem, rzeczywiście bardziej usypia, choć wyciszyć też potrafi. Przy w miarę systematycznym stosowaniu, częstszym już tak nie odczuwa się senności.

Jeżeli uważasz, że jesteś w stanie sama sobie dać radę z psychiką to ok. ale jeśli widzisz/dostrzegasz, że nerwica mocno Tobą rządzi to nie słuchaj co kto mówi, bo to Ty się z tym męczysz, nikt inny i to mają być Twoje decyzje żebyś się lepiej poczuła.

pozdrawiam ciepło.
 
marcelina007 


Dołączyła: 25 Paź 2014
Posty: 366
Pomogła: 28 razy

 #199  Wysłany: 2016-12-15, 18:30  


Przeszlam juz kilkumiesieczna terapie, znam caly mechanizm nerwicy...opowiedzialam wszystko od dziecinstwa do teraz. Niestety jakos mi to nie pomoglo. A z tymi lekami to jest tak ze zostawiam sobie je na czarna godzine, bo wiem ze jakby ze mna zle bylo to mam jakies wyjscie. A jak bym brala leki to juz innej opcji nie mam. Ale czuje ze sie zdecyduje bo mecze sie okropnie. Dziekuje wszystkim za rady...czas sie wziasc w garsc.
 
joan41 


Dołączyła: 17 Sty 2017
Posty: 97
Skąd: Warszawa
Pomogła: 1 raz

 #200  Wysłany: 2017-04-11, 20:07  


marcelina zrób badanie na tężyczkę, u mnie po latach to był trafiony zatopiony, a wystarczyła jedynie suplementacja magnezu i wit D
 
marcelina007 


Dołączyła: 25 Paź 2014
Posty: 366
Pomogła: 28 razy

 #201  Wysłany: 2017-09-08, 20:41  


Witam. Melduję ze stukneło mi wlasnie 3 lata od diagnozy. Jestem wlasnie po usg jamy brzusznej i wezlow i wyniki OK.

Wszystkim zdrowka życze :)

[ Komentarz dodany przez Moderatora: marzena66: 2017-09-08, 21:46 ]
:uhm!:
 
marcelina007 


Dołączyła: 25 Paź 2014
Posty: 366
Pomogła: 28 razy

 #202  Wysłany: 2017-11-28, 16:16  


Witam. Robiłam TK klatki piersiowej i nie wiem czy sie bardzo martwic. Jest to moje pierwsze TK. Wczesniej mialam tylko RTG

Pojedyncze niecharakterystyczne guzki podopłucnowe < 5mm w segmencie 8i9 płuca prawego. Płuca bez zmian naciekowych. Jamy opłucne wolne. Węzły chłonne niepowiekszone.

Czy miał ktos podobnir ?
 
arawis 



Dołączyła: 05 Lis 2015
Posty: 676
Pomogła: 68 razy

 #203  Wysłany: 2017-11-28, 17:11  


marcelina007, mi na TK wyszły 2 guzki: 2 mm i 2,9 mm, których również nie było widać na RTG, ani tym zrobionym przed badaniem, ani po badaniu TK - okazały się pozapalne. Bardzo możliwe, że i u Ciebie tak jest. Rozumiem, że nie konsultowałaś jeszcze wyniku z lekarzem? Najprawdopodobniej dostaniesz skierowanie na kontrolne TK albo RM za jakieś 3 miesiące, bo chyba biopsji takich małych guzków lekarze raczej się nie podejmują. Przynajmniej tyle dowiedziałam się na swoich wizytach (biopsja guzka od 10 mm wzwyż).

[ Dodano: 2017-11-28, 17:14 ]
Dodam jeszcze, ze u mnie po pierwszym badaniu TK, guzki nie zostały jednoznacznie określone jako pozapalne, dopiero po 2 - kontrolnym.
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #204  Wysłany: 2017-11-28, 17:14  


marcelina007 napisał/a:
Pojedyncze niecharakterystyczne guzki podopłucnowe < 5mm w segmencie 8i9 płuca prawego.

Guzki podpłucnowe mogą być niczym poważnym ale u Ciebie są opisane jako niecharakterystyczne, czyli na razie nie można stwierdzić jednoznacznie, że to są np. guzki pozapalne. Druga sprawa, tak małe guzki nie da się jednoznacznie określić i nie da się zbadać, są za małe i przy takich wielkością są do obserwacji czyli za 3-6 miesięcy ponowne TK, żeby sprawdzić czy coś się z nimi dzieje.

Ty na pewno z racji swojej choroby musisz być czujniejsza ale na razie nie da się jednoznacznie sprecyzować jaki charakter mają guzki.

pozdrawiam
 
marcelina007 


Dołączyła: 25 Paź 2014
Posty: 366
Pomogła: 28 razy

 #205  Wysłany: 2017-11-28, 18:05  


Badanie robiłam prywatnie. Wiec z lekarzem nie mialam jeszcze stycznosci. Napisalam do prof Rutkowskiego on odpisał ze " nie wifzi nic niepokojącego"

Wyczytałam gdzies ze 40% ludzi ma takie guzki. Zdaje sobie sprawe ze sa za małe zeby osądzic co to. Mam 2 wyjscia albo udać sie do pulmunologa albo przyspieszyc wizyte kontrolną w CO.
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #206  Wysłany: 2017-11-28, 18:44  


marcelina007 napisał/a:
Wyczytałam gdzies ze 40% ludzi ma takie guzki

Prawda
marcelina007 napisał/a:
Zdaje sobie sprawe ze sa za małe zeby osądzic co to

Nawet nie można pobrać z tych guzków żadnego materiału bo nie trafią, są za maleńkie, niediagnostyczne.
marcelina007 napisał/a:
Mam 2 wyjscia albo udać sie do pulmunologa albo przyspieszyc wizyte kontrolną w CO.

Ani jedni ani drudzy nic nie zrobią i nic na tą chwilę nie poradzą, takie guzki tylko się obserwuje, czyli jak napisałam 3-6 miesięcy na ich ewentualny rozwój i już wtedy powinny być diagnostyczne jeśli byłyby czymś złym a jak nic się z nimi po tym czasie dziać nie będzie to dalej tylko obserwacja.

pozdrawiam
 
marjas42 


Dołączyła: 31 Lip 2017
Posty: 103
Skąd: Gdynia
Pomogła: 7 razy

 #207  Wysłany: 2017-11-28, 22:05  


taaaak...ja też "obserwuję" swojego guzka, za 2 dni mam kontrolne TK i ciut się denerwuję
_________________
zagubiona, przerażona
 
arawis 



Dołączyła: 05 Lis 2015
Posty: 676
Pomogła: 68 razy

 #208  Wysłany: 2017-12-01, 18:56  


marcelina007, dopóki się człowiek nie bada, to nawet nie wie co ma w środku.. Ja również pisałam do profesora po pierwszym TK z zapytaniem o guzki na płucach i dostałam odpowiedź, że nie są niepokojące i bardziej skupił się na mojej wątrobie. Rozumiem, co możesz czuć teraz, ale ja tam wierzę, że będzie dobrze :) . Na Twoim miejscu po prostu zrobiłabym kontrolne TK za parę miesięcy, chyba ze masz jakieś inne dolegliwości ze strony płuc. Pozdrawiam :)
 
marcelina007 


Dołączyła: 25 Paź 2014
Posty: 366
Pomogła: 28 razy

 #209  Wysłany: 2017-12-01, 20:05  


Widzisz arawis tylko w twoim opisie tk guzkow mimo ze malenstwa było zasugerowane (pozapalne?) a u mnie ze niecharakterystyczne. Moze to kwestia opisu no nie wiem.

[ Dodano: 2017-12-01, 20:09 ]
Bardzo dziękuje marzena 66. Troche kamień z serca spadł.
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #210  Wysłany: 2017-12-01, 21:35  


marcelina007,
U nas też określono w TK " niecharakterystyczne"

pozdrawiam
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group