I jeszcze zdanie do Anelii :świetnie Cie rozumiem ,16 lipca minąl rok od śmierci mojego taty.Chorowal na raka dziąsła i jezyka ,odszedł tak szybko i cicho ,tyle rzeczy jeszcze mialam mu powiedziec..
czasani sni mi sie ,ale zawsze "dobrze"
"śpieszmy sie kochac ludzi,bo tak szybko odchodza"
ZEBRA (cytuję) "Myślę, że Anelia, jak i ja, nie mamy po prostu za wielu osób chętnych do słuchania nas, a tym bardziej do rozumienia nas i dlatego tu jesteśmy
Może i dla niektórych piszemy głupoty, ale dla nas to ważne. "
Kochana wyjęłaś mi to z ust...
Wiele osób po śmierci bliskich "odchodzi" z forum, my chyba bardzo potrzebujemy Waszej obecności, ciepła.... dlatego też wymieniamy się każdym szczegółem z Naszego życia, nie mogąc tego w realnym życiu zrobić.
_________________ Anelia
Jeśli wiara czyni cuda,trzeba wierzyć,że się uda !
1. Twoj Tatus ma Cie w opiece caly czas i zawsze bedzie przy Tobie w ten czy inny sposob. Bedzie Ci pomagac i bedzie Cie wspierac.
Powiem Ci, ze ja jak mam problem , zawsze z Moim rozmawiam i pytam sie, radze.. Przyznam sie, ze raz nawet spelnil moja prosbe...
MI Tatko snil sie tylko raz, jak lezal chory w szpitalu, a jego lekarzem prowadzacym , o dziwo , byl moj kolega ze szkoly podstawowej ( nie widzialam go ponad 15 lat )
Ale w dniu kiedy tatko zmarl ( rak trzustki ) mojej chrzestnej snilo sie jak wali sie duze biale drzewo ... i jak po poludniu zadzwonilam , ciocia wiedziala.. nie musialam mowic slowa.
2.Takie wspracie i pomoc i uszy chetne do sluchania , dobre serduszka i przyjazna lapke.. znajdziesz tutaj na forum , bo tworza je wspaniali ludzie..
Przytulam Cie mocno a jezli Ty czy ktos chce porozmawiac o tym w rzeczywistosci... jestem bardzo chetna by wysluchac i pogadac .
Kochani! Sny podlegają próbie zrozumienia, ale nie ocenie. Trudno jest śnić na zawołanie, tym samym trudno mówić, aby ktoś przestał śnić sny o chorobie bliskiej osoby. Sny czasem bolą, czasem pokrzepiają. Z pewnością, gdy śni się ukochana zmarła osoba, nie jesteśmy obojętni.
Sny, w których śnimy zmarłych jeszcze bardziej chorych, z nowymi objawami itp. są dowodem na to, jak wielką traumą była ich choroba. Zaprzeczać temu co śnicie i mówić, abyście nie mieli takich snów, to jak zaprzeczać temu, co przeżywacie. I do czego macie prawo.
Dobrze,że powstał taki wątek. Dobrze, że możecie ubrać w słowa sny, bo tym samym piszecie o swoich emocjach. O przeżyciach na tyle trudnych i bolesnych, że możliwe stają się do zniesienia wówczas, gdy przyjmują formę marzeń sennych.
Tak działa psychika. I nie chodzi tu o rozdrapywanie ran, czy życie przeszłością i chorobą. Chodzi o pozbycie się przysłowiowego "trupa w szafie". Przecież te emocje, wyśnione czy nie, nadal by były obecne. Nadal wpływałyby na samopoczucie i podejmowane decyzje.
Analizując sny, nazywając emocje, lęki i obawy, zmniejszamy ich moc. I choć nie jest to zawsze przyjemne, jest skuteczniejsze niż powtarzanie sobie, że trzeba żyć dalej własnym życiem.
(dziękuję za zapytanie)
Kochana Zebro jestem obecna lecz często czuję, że tylko ciałem. Myślami błąkam się gdzieś daleko, daleko...aczkolwiek i z ciałem jest często to samo
W dalszym ciągu nie potrafię się odnaleść i coraz częściej łapię się na tym, że mam ochotę zadzwonić do tatusia i o czymś mu powiedzieć lub po prostu zapytać jak się czuje. Będąc na forum uzyskałam troszkę wiedzy na temat choroby ale po mimo to nie czuję się nawet na tyle na siłach aby komuś Swoją ubogą wiedzą pomóc
Z tym codziennym odwiedzaniem tatusia wpadłam jak w nawyk, ponieważ teraz mimo iż już go nie ma i ja nie potrafię się z tym pogodzić - odwiedzam go codziennie (czasami po kilka razy) na cmentarzu Jakoś tak nie potrafię przejść obok, nie mogłabym zasnać wiedząc, że nie byłam u tatusia
Jednym zdaniem mogę powiedzieć, że coraz bardziej mi go brakuje i w dlaszym ciągu czekam na sen, na znak od Niego...
Zebra, a co u Ciebie ?
Co u Was moi kochani forumowicze?
_________________ Anelia
Jeśli wiara czyni cuda,trzeba wierzyć,że się uda !
Ja się czuję jakbym składała się z dwóch osób.
Jedna "ja zewnętrzna" - staram się normalnie pracować, realizuję nowe projekty, kontaktuję się z ludźmi, też śmieję i żartuję
Druga "ja wewnętrzna" - smutna, zrozpaczona, wściekła, niezadowolona, niechętna, obojętna, itd.
Ta wewnętrzna wczoraj naraziła się swojemu klientowi, naprawdę to wystarczy iskra, obojętnie z jakiego powodu, żeby był wybuch.
Mama mi się śni różnie, raz lepiej, raz gorzej, czasami nic nie pamiętam.
Brakuje mi Jej przeogromnie.
_________________ "Bywają rozłąki, które łączą trwale."
Ja zauwazylam,ze gdy duzo placze Mama mi sie nie sni,a gdy jestem spokojniejsza,przychodzi do mniei jest ze mna zupelnie normalnie. Moze Mama nie lubi,gdy rozpaczam.
Moze,gdy bedziesz miala spokojniejsxy dzien to sie prxysni.
Zycze Ci, zeby tak na wesolo i z miloscia jak na Waszym zdjeciu,ktore umiescilas na forum.
_________________ "Bywają rozłąki, które łączą trwale."
Dzisiaj we śnie Mama mnie przytulała (czułam to) i mówiła, że nigdy mnie samej nie zostawi, że zawsze będziemy razem, a nasza miłość jest PONAD wszystko
_________________ "Bywają rozłąki, które łączą trwale."
Dzisiaj we śnie Mama mnie przytulała (czułam to) i mówiła, że nigdy mnie samej nie zostawi, że zawsze będziemy razem, a nasza miłość jest PONAD wszystko
Na pewno tak jest. Mama Cię nie zostawiła, opiekuje się Tobą z góry.
_________________ Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
Tata po swojej smierci snił mi sie wiele razy. Zawsze dobrze. I ładnie wyglądał.
Pamiętam takie zdarzenia: jeszcze chodziłam do liceum /dawno temu to było/ i pomimo, ze budzik zadzwonił ja nie wstawałam. I nagle "słyszę" głos taty: "córeńko wstawaj bo sie spóżnisz do szkoły". Zerwałam sie na równe nogi. To było niesamowite.
Pamiętam jak rozmawiałam z nim w śnie i mówię: "tatku, przeciez jak Ty tam jesteś to wszystko wiesz. Kto, kiedy, co". Tata mi odpowiedział - "tak, wiem". Prosiłam, żeby mi powiedział, on, że nie może. Ja no proszę, coś, cokolwiek. Na co tata do mnie:" dobrze mogę Ci powiedziec, że wujek B, umrze przed ciocią I. /wujek B. był synem cioci I, taty siostry/ I tak sie stało. Wujek umarł 14 lat wcześniej niż ciocia I.
Na jesieni zeszłego roku, tata mi sie śnił tez. Rozmawialismy, ja pamiętam tylko jedno - "tak, mama ma raka.". O tym, że mama ma raka dowiedziałam się 4 stycznia br.
Ostatnio teraz w sierpniu, kiedy stan mojej mamy sie bardzo pogorszył tata też mi sie śnił - był bardzo poważny i bardzo zatroskany. Siedział przy stole, głowę podpierał ręka, pytam - a Ty wychodzisz? /bo ja gdzieś wychodziłam/ na co tata pokiwał przecząco głową.
_________________ spontanicznie carpe diem - ale banał, nie???
Pamiętam takie zdarzenia: jeszcze chodziłam do liceum /dawno temu to było/ i pomimo, ze budzik zadzwonił ja nie wstawałam. I nagle "słyszę" głos taty: "córeńko wstawaj bo sie spóżnisz do szkoły". Zerwałam sie na równe nogi. To było niesamowite.
Wierzę w takie przypadki, poniweaż kiedyś mama opowiadała mi, że kiedy umarła jej babcia a mama musiała wcześnie rano (ok.4:00) wstawać do pracy i iść daleko na pociąg to co rano , jakiś dłuższy czas czuła, że babcia która zmarła szturchała ją dokładnie o 4:00 i mówiła "Małgoś, musisz już wstać" po czym mama wstawała ale babci nigdzie nie widziała...
Mi tatuś jeszcze się nie przyśnił. Czekam na sen, proszę o Niego podczas modlitwy i rozmów do taty.
Tata snił się mojej siostrze, że jest zdrowy, ładny, ładnie ubrany, uczesany i zadowolony w Swoim domu.
Tata sni się osobą bliskim ale takim, ktróe za dużo nie pomagały Nam. Ja byłam z tatą zawsze, jak i w tych lepszych chwilach tak i w tych najgorszych. Zawsze tylko ja i tata Teraz pozostałam tylko ja
Często zadaję sobie pytanie, dlaczego tatuś przychodzi we śnie u osób, które nie były w tych ciężkich chwilach wsparciem, czy może w jakiś sposób czuje żal do mnie, że tak się stało, że nie zdołałam pomóc. Kiedy o tym myślę łzy znowu napływają mi do oczu i przepraszam tatusia, że nie udało mi się mu pomóc
Smutno mi ...
_________________ Anelia
Jeśli wiara czyni cuda,trzeba wierzyć,że się uda !
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum