1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Żałoba |
Zebra
Odpowiedzi: 654
Wyświetleń: 171931
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2012-08-26, 20:22 Temat: Żałoba |
Dzisiaj mojej Mamy urodziny, wczoraj minęło 15 m-cy, smutno, wciąż smutno... |
Temat: po pogrzebie... |
Zebra
Odpowiedzi: 115
Wyświetleń: 45994
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2012-08-26, 20:17 Temat: po pogrzebie... |
aga.f napisał/a: | to kwintesencja miłości. to lato to intensyfikacja relacji ja-Tata. Szkoda, ze przepojona bólem i ostatecznością... |
Pięknie napisane "intensyfikacja relacji", w naszym przypadku ja-Mama. Zawsze byłyśmy nierozłączne, ale ostatnie pół roku Mamy choroby, pomimo bólu, cierpienia, uważam za najpiękniejszy, najcieplejszy i najwrażliwszy czas, pełen miłości. Do tej pory sporo osób mówi, że operacja, dzięki której otrzymałyśmy te kilka m-cy, nie miała sensu... Dla nas miała, zasypiałyśmy trzymając się za ręce i tak samo budziłyśmy, a każdy poranek był wielką radością... |
Temat: JustynaS1975 - komentarze |
Zebra
Odpowiedzi: 5129
Wyświetleń: 738481
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2012-07-31, 15:58 Temat: JustynaS1975 - komentarze |
|
Temat: JustynaS1975 - komentarze |
Zebra
Odpowiedzi: 5129
Wyświetleń: 738481
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2012-06-24, 13:25 Temat: JustynaS1975 - komentarze |
JustynaS1975 napisał/a: | Każdy dzień jest ważny, każdy moment jest ważny, każdy uśmiech jest ważny, każda łza jest ważna, każda rozmowa jest ważna. |
WARTO! Choć nie raz słyszałam, że operacje Mamy, chemie, szpitale, itd., itp., dla nas to było najpełniejsze pół roku, radości z każdego wspólnego poranka! WARTO! Wartościowy jest każdy dzień, każda minuta!!
JustynaS1975 napisał/a: | Miłość Matczyna jest tą najczystszą, najbardziej autentyczną Miłością. | - na pewno! I najbardziej bezinteresowną, której cholernie brakuje!
Miłej niedzieli!! |
Temat: Anelia - komentarze |
Zebra
Odpowiedzi: 1194
Wyświetleń: 158752
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2012-06-22, 15:19 Temat: Anelia - komentarze |
Wyszukaj innego lekarza, najważniejsze to dobry kontakt pacjent - lekarz, zwłaszcza kiedy trzeba się przed nim otworzyć i mówić o najskrytszych przeżyciach, emocjach. Leki powinny być ostatecznością, rozmowy, rozmowy, rozmowy, psychoterapia, a nie pójście na łatwiznę i łykanie tabletek. Kiedyś będziesz musiała je odstawić, a to też nie jest łatwe. Najważniejsze to znaleźć lekarza, który zrobi WSZYSTKO, aby postawić Cię na nogi bez chemicznych wspomagaczy, w ostateczności leki. Zdalnie obserwując Ciebie to do "ostateczności" jeszcze daleko...
Głowa do góry!!
A najlepiej, gdyby ten lekarz był przystojnym mężczyzną od razu lepsze samopoczucie |
Temat: wznowa rak jelita :( |
Zebra
Odpowiedzi: 35
Wyświetleń: 23782
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2012-02-16, 18:58 Temat: wznowa rak jelita :( |
Niestety ten ból aż tak promieniuje :( |
Temat: Rak jelita grubego u mojej kochanej żony... |
Zebra
Odpowiedzi: 252
Wyświetleń: 114022
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2012-02-09, 18:05 Temat: Rak jelita grubego u mojej kochanej żony... |
friend,
Doskonale Cię rozumiem, ja też dostałam fioła na punkcie choroby Mamy, też mówiłam co ma jeść, a czego nie, najmniejszą tabletkę nawet ziołową konsultowałam z onkologiem, godzinami przesiadywałam w necie i wyszukiwałam wszelkich nowości, cały czas Jej pilnowałam, żeby nie przemęczała się za bardzo, a z drugiej strony miała trochę ruchu, itd., itd. Któregoś dnia powiedziała "Ja chcę NORMALNIE żyć! Póki mogę! Zjeść czekoladkę, obejrzeć serial i iść do galerii na zakupy!" i trochę mnie to otrzeźwiło Gdy tylko miała siłę robiłyśmy wszystko co chciała, w Galerii Bałtyckiej koleżanka robiła Jej zastrzyk w brzuch , i muszę Ci powiedzieć, że właśnie te chwile były najpiękniejsze i wspominam je z uśmiechem. A wiesz czego żałuję? Tego, że nie zgodziłam się, aby zjadła golonkę, cały czas o tym myślę. Wydaje mi się, że my Opiekunowie, w którymś momencie zapominamy, że Mama, Żona, Bliska nam Osoba, chce żyć możliwie jak najnormalniej, tzn. jak do tej pory lub intensywniej, a my patrzymy już tylko przez pryzmat choroby, tego co wolno i nie wolno, co szkodzi lub nie, itd. I wcale się nie dziwię, że nasi Bliscy w końcu się na nas złoszczą, robią nam na złość, krzyczą, obrażają się lub zamykają w sobie. To wszystko jest cholernie trudne :(
[ Dodano: 2012-02-09, 18:13 ]
Co wymyśliłeś miłego dla swojej Żony na walentynki? Może jutro przynieś Jej tulipanka lub stokrotki (koszt 2-3 zł) i wprowadź trochę wiosny? |
Temat: Rak jelita grubego u mojej kochanej żony... |
Zebra
Odpowiedzi: 252
Wyświetleń: 114022
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2012-02-07, 14:22 Temat: Rak jelita grubego u mojej kochanej żony... |
Co z leczeniem monoklonalnym? http://www.europacolon.pl/?leczenie,13
Jakie chemie żona dostaje? Jeżeli oczekujesz wiedzy bardziej medycznej wklej proszę wyniki badań (lub dokładnie opisz), nazwy leków, schematy chemioterapii, itd.
Mnie też lekarze mówili, że nic nie można zrobić, itd., chociaż jeden powiedział "Dopóki walczycie - zwyciężacie" i tego się trzymałam. |
Temat: Rak jelita grubego u mojej kochanej żony... |
Zebra
Odpowiedzi: 252
Wyświetleń: 114022
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2012-02-07, 13:35 Temat: Rak jelita grubego u mojej kochanej żony... |
Witaj,
Pomoc psychologiczną otrzymacie w WCO w Gdańsku. Czy Twoja żona u nich się leczy?
Na wymioty leczenie objawowe, np. zofran - obowiązkowo wizyta u lekarza, zwłaszcza jeżeli obserwujecie niepokojące objawy.
Nie możecie się poddawać, daliście radę żyć z tym choróbskiem kilka lat i może jeszcze wiele przed Wami.
Najważniejsze to zrobić badania, gdy będą wyniki i będziesz miał ochotę to opisz je tutaj.
Napiszę jeszcze na skrzynkę.
Pozdrawiam i dużo siły, i mimo wszystko uśmiechu (choć wiem jakie to cholernie trudne)! |
Temat: JustynaS1975 - komentarze |
Zebra
Odpowiedzi: 5129
Wyświetleń: 738481
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2011-12-25, 00:50 Temat: JustynaS1975 - komentarze |
Justynko,
Ślę życzenia spokojnych i radosnych Świąt, i caaały mikołajowy worek niech będzie wypełniony zdrówkiem dla Ciebie
Buziaki! |
Temat: Żałoba |
Zebra
Odpowiedzi: 654
Wyświetleń: 171931
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2011-11-27, 00:36 Temat: Żałoba |
Kolejny, siódmy m-c, nie jest łatwiej, nie jest lżej, teraźniejszość bije się z przeszłością i walczy o swoje miejsce, o tu i teraz. Może to dziwne, a może normalne, ale coraz trudniej mi się tu zagląda, tzn. czyta posty osób towarzyszących chorym w ostatnim stadium, żegnających się, wystraszonych, zrozpaczonych. Każde takie zdarzenie bardzo mnie boli, przypomina wszystko, emocje powracają, łzy płyną, a często już nawet nie mogą. Nie wiem czy powinnam sama sobie to robić. Chyba żeby wspierać innych trzeba być samemu silnym. Ja jeszcze tej siły nie mam.
Nie uciekam stąd, ale chcę pielęgnować w pamięci wspaniałe, niepełne 30 lat bycia razem, nasze radości, rozmowy, plany, żarty, wszystko co najlepsze. Już nie chcę się skupiać na kilku najtragiczniejszych dla nas m-cach, pięknych, aczkolwiek jeszcze bardzo, bardzo bolesnych. Jestem z Mamą cały czas, nie ma dnia, żebym o Niej nie myślała, ani nocy
W każdym razie melduję, że jestem, to tu, to tam
Pozdrawiam Was i jak zawsze życzę dużo siły! |
Temat: Wydzielony z wątku: UMIERANIE (...) - historia Mordoklejki |
Zebra
Odpowiedzi: 80
Wyświetleń: 33190
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2011-11-14, 15:51 Temat: Wydzielony z wątku: UMIERANIE (...) - historia Mordoklejki |
Niestety opisywane przez Ciebie objawy są bardzo niepokojące, owe charczenie prawdopodobnie nie jest spowodowane chorobą gadła, tylko zapadaniem się języka i brakiem możliwości wykrztuszenia wydzieliny. Z moich doświadczeń (przeprowadziłam na drugą stronę dwie ukochane osoby w ciągu ostatniego pół roku - Mama i przyjaciółka) zaobserwowałam, że charczenie pojawia się na kilka, kilkanaście ostatnich godzin przed najtrudniejszym momentem. Mamie kazałam wydzielinę odsysać, przyjaciółce wkładali rurkę podtrzymującą język, ale te zabiegi nie mają sensu.
Trzeba BYĆ i KOCHAĆ, zachować spokój i pozwolić odejść, ja przyjaciółce (przyszywana ciocia ) w ostatnich chwilach powiedziałam "Ciociu gdy spotkasz Mamę pozdrów Ją ode mnie" i zasnęła, bardzo spokojnie |
Temat: Ostra białaczka szpikowa, wznowa po przeszczepie szpiku |
Zebra
Odpowiedzi: 242
Wyświetleń: 176068
|
Dział: Nowotwory układu krwiotwórczego Wysłany: 2011-10-24, 18:20 Temat: Ostra białaczka szpikowa, wznowa po przeszczepie szpiku |
JustynaS1975,
Nie mam pojęcia czy decyzja lekarzy jest trafna, ale myślę że wiedzą co robią i podjęli ją przemyślanie i fachowo, a efekt na pewno będzie pozytywny... |
Temat: nowotwór okrężnicy |
Zebra
Odpowiedzi: 63
Wyświetleń: 28735
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2011-10-18, 21:55 Temat: nowotwór okrężnicy |
awu napisał/a: | Nie napisałam wcześniej, że lekarka z centrum zaleciła zrobienie w rejonie kontrolnej morfologii już w czwartek, czyli po 3 dniach brania tych tabletek. | to dobrze. |
Temat: Rak piersi - przerzuty do wątroby i kości |
Zebra
Odpowiedzi: 103
Wyświetleń: 40144
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-10-15, 23:43 Temat: Rak piersi - przerzuty do wątroby i kości |
Chabrowa napisał/a: | moje serce mówi, że nie chcę jej oddać do hospicjum |
Nie rozumiem tego podejścia "ODDAĆ" do hospicjum, skąd to słowo się bierze..., dlaczego się nie mówi "ODDAĆ" do szpitala???
Przepraszam, ale przez pryzmat własnych doświadczeń to sformułowanie mnie razi i staram się każdemu tłumaczyć, że kogoś gdzieś "ODDAĆ" a z kimś gdzieś "BYĆ" to znacząca różnica. Bez względu na to gdzie...
Oczywiście jeżeli są możliwości opieki w domu to świetnie. |
|
|