Monika14 trzeba natychmiast wołać lekarza. Zastój moczu jest niebezpieczny dla całego organizmu. Zapewnie zostanie mu założony cewnik żeby mocz mógł spływać. Nie czekaj.
Pozdrawiam
_________________ Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.
Dzwoniłam na pogotowie ale nie przyjadą bo do takich przypadków nie jeżdżą,kazali dzwonić na calodobowke ,pielęgniarka mi powiedziała że lekarz przychodzi na godzinę 20 to dopiero wtedy przyjedzie ale o której godzinie to nie wie,a w tej chwili inny lekarz ma 60 osób w poczekalni i nieda rady
Monika14,
Z tą pomocą całodobową to też trudna sprawa, bo tak od razu to oni nie przyjeżdżają, chyba, że będziesz miała ogromne szczęście do nas przyjechali po 4 godzinach, gdzie błagałam o szybki przyjazd bo mąż z bólu nie dał rady wstać z podłogi (kręgosłup).
U Was jest w tej chwili ogromne niebezpieczeństwo. Zadzwoń jeszcze raz na pogotowie, powiedz, że całodobowa opieka nie może przyjechać w tej chwili, mąż cierpi a Ty w takim razie zgłosisz się do Nich po odmowę na piśmie, że odmówili pomocy. Rozmowy są nagrywane, wtedy przyjadą, trzeba czasami być upierdliwym i żądać to chodzi o życie a nie o katar.
Trzeba wyraźnie powiedzieć, że przestały pracować nerki, w takiej sytuacji POGOTOWIE MUSI PRZYJECHAĆ. Jest to sytuacja naprawdę zagrażająca życiu! Tak jak już wspomniano powyżej, rozmowy z Pogotowiem są nagrywane, więc ja będąc w takiej sytuacji zapytałam się wprost dyspozytorki, czy odmawia udzielenia pomocy i bierze odpowiedzialność za ewentualne skutki i pogotowie natychmiast przyjechało. Nie poddawaj się, oni mają obowiązek Ci pomóc!! Nie wolno prosić, trzeba grozić i wymagać, to nie jest kwestia dobrej woli Pogotowia.
Dzwoniła pani doktor z calodobowki i powiedziała że nie przyjjedzie bo mój mąż nie jest osobą obloznie chorą i nie ma 80 lat i przychodni samej nie zostawi.
[ Dodano: 2016-12-18, 20:51 ]
Żebym sama sobie zorganizowała samochód i go przywiozła.Mąż ma w tej chwili 38.6 gorączki za cały dzień oddał może pół szklanki moczu(mocz jest ciemny i bardzo czuć jakby amoniak)
Zrobili mu usg ijest niewielkie wodobrzusze,i mocz w pecherzu,założyli mu cewnik ale za dużo tego moczu nie zeszło,z badań wynika że jest zakażenie nieznanego pochodzenia.Dzisiaj pomimo tego cewnika brzuch zrobił się jeszcze większy .Już nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć z czego ten brzuch tak szybko się powiększa,,mocz widać że schodzi,wysiedzielismy się w szpitalu od 22 do 5 rano
[ Dodano: 2016-12-19, 21:45 ]
Jutro wkleję wyniki z badań
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum