1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak trzonu macicy uogólniony
Autor Wiadomość
Kasia3341 


Dołączyła: 22 Cze 2015
Posty: 83
Pomogła: 5 razy

 #76  Wysłany: 2017-02-12, 11:02  


Dzień Dobry.
Mama już w domu po krótkim pobycie w szpitalu, w trakcie którego rozpoczęła chemioterapię II rzutu gemcytabina (gamzar) - podawana ma być cyklach dzień 1 i 8, potem dwa tygodnie przerwy i powtórka.
Mama słaba, ma dreszcze, ale gorączki nie ma, mówi, że bolą ją ręce i bark, smutna bardzo. Nie wiem jak długo mogą potrwać sutki uboczne i jak mogę Mamie pomóc. Jak zwykle proszę o radę. Chce mi się wyć ....
Dziękuję. Kasia
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #77  Wysłany: 2017-02-13, 17:56  


Kasiu3341,
Jak dzisiaj czuje się Mama? Nadal dreszcze i osłabienie bez gorączki? Tak niestety może być przez kilka dni, trzeba odpoczywać i przeczekać 😕
 
Kasia3341 


Dołączyła: 22 Cze 2015
Posty: 83
Pomogła: 5 razy

 #78  Wysłany: 2017-02-14, 18:56  


Missy,
mama bardzo osłabiona - mówi, że nie ma wogóle siły, dreszcze mniejsze, ale pojawiają się jeszcze, gorączki brak. Pojawiło się jednak strasznie swędzące uczulenie na ciele. Jutro popranie krwi, w czwartek okaże się jak organizm zareagował hematologicznie. W czwartek mam być też kolejne podanie. Mama pierwszą linię chemioterapii przeszła bardzo dobrze, a tu od pierwszego podania organizm odmawia posłuszeństwa. Mam nadzieję, że to był pierwszy szok i trochę się przyzwyczai. Dziękuję.
Kasia
 
mufaso83 



Dołączyła: 09 Sty 2013
Posty: 722
Pomogła: 110 razy

 #79  Wysłany: 2017-02-14, 19:32  


kolejne chemie niestety kumulują swoją toksyczność w organizmie, dlatego raczej przy kolejnych wlewach lepiej nie będzie. Moja Mamcia pierwszy rzut też przeszła znośnie, kolejne były jednak coraz gorsze
co do uczulenia proponuję konsultację z lekarzem, na pewno podadzą coś na uczulenie, a przy kolejnej chemii wprowadzą odpowiedni lek
_________________
Omnia tempus habent
Mamcia 03.07.1955 - 14.12.2015
 
Kasia3341 


Dołączyła: 22 Cze 2015
Posty: 83
Pomogła: 5 razy

 #80  Wysłany: 2017-02-16, 19:52  


Niestety chemia odroczona ze względu na mały poziom białych krwinek, kolejna próba za tydzień. Mama czuje się lepiej. Bardzo się zdenerwowała tym, że nie doszło do dzisiejszego podania. Czekamy zobaczymy co będzie za tydzień. Pozdrawiam i dziękuję za każdą pomoc i słowo. Kasia
 
Kasia3341 


Dołączyła: 22 Cze 2015
Posty: 83
Pomogła: 5 razy

 #81  Wysłany: 2017-02-28, 11:22  


Dzień Dobry. Mama już jest po drugiej chemii, leukocyty i neutrofile bardzo się podniosły, niestety próby wątrobowe podwyższone. Mama po tym wlewie czuje się zdecydowanie lepiej niż po pierwszym, nie ma dreszczy, choć jest słabsza przez kilka dni. Dostała, dożylnie, przed wlewem środki na uczulenie i na szczęście reakcji alergicznej nie ma. Lekarze już nawet zastanawiali się, czy nie zmniejszyć dawki, ale z tymi lekami jest ok. Kolejne podanie za dwa tygodnie, a 19 kwietnia TK, żeby ocenić czy leczenie działa.
Co możemy robić żeby poprawić pracę wątroby - teraz mama dostała heparegen i bierze też essentiale forte.
Dziękuję i pozdrawiam. Kasia
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #82  Wysłany: 2017-02-28, 12:22  


Kasiu3341,
A bardzo podwyższone te próby wątrobowe? Chemia niestety zostawia ślady w tym narządzie :-( Skoro macie wspomaganie farmakologiczne to wiele więcej nie da się zrobić - pić, wypłukiwać, dbać o sprawną pracę jelit, dieta w zasadzie normalna to znaczy bez paskudnie tłustych, ciężkich potraw, ale nie zbyt rygorystyczna - Mama musi mieć przede wszystkim dużo siły.
Ściskam!
 
Kasia3341 


Dołączyła: 22 Cze 2015
Posty: 83
Pomogła: 5 razy

 #83  Wysłany: 2017-02-28, 12:33  


Missy dziękuję !!!
Nie pamiętam dokładnie tych norm wynik 116, poprzednio 96. Mama nie skarży się na jakieś dolegliwości ze strony wątroby. Zobaczymy czy środki farmakologiczne coś pomogą - ciągle przypominam żeby dużo piła i dobrze się odżywiała. Niestety psychicznie ma duży spadek formy, trudno się dziwić. Tłumaczę, jestem, ale na koniec każdy zostaje ze swoją głową sam.
Pozdrawiam. Kasia
 
Kasia3341 


Dołączyła: 22 Cze 2015
Posty: 83
Pomogła: 5 razy

 #84  Wysłany: 2017-03-13, 13:17  


Dzień Dobry,

Mama walczy dalej. Wyniki badań krwi, po dwóch tygodniach przerwy dobre, nawet bardzo dobre, jak powiedział lekarz kwalifikujący Mamę do czwartkowego wlewu, próby wątrobowe nieznacznie podniesione ale tak podobno przy gemzarze może być. Kolejne podanie w czwartek tym razem po tygodniowej przerwie - zobaczymy jak tym razem będzie. Mamy samopoczucie całkiem niezłe. Wygląda na to, że ten pierwszy wlew okazał się szokiem dla organizmu, po następnych już jest znacznie lepiej. Tomografia zaplanowana na 19 kwietnia. Każdy dzień z dobrym samopoczuciem Mamy jest darem.
Pozdrawiam i dziękuję za wszystko. Kasia
 
kucja15 


Dołączyła: 24 Cze 2013
Posty: 83
Skąd: ŚLĄSKIE
Pomogła: 6 razy

 #85  Wysłany: 2017-03-14, 11:48  


Ja przy chemii Gemzar brałam LIV.52 3 X 2 tabletki pół godziny przed jedzeniem.Ten lek zalecił mi onkolog. Wyniki wątrobowe wróciły do normy. ;)
 
Kasia3341 


Dołączyła: 22 Cze 2015
Posty: 83
Pomogła: 5 razy

 #86  Wysłany: 2017-03-15, 09:41  


Dziękuję Kucja15. Spróbujemy. Pozdrawiam i życzę zdrowia. Kasia
 
Kasia3341 


Dołączyła: 22 Cze 2015
Posty: 83
Pomogła: 5 razy

 #87  Wysłany: 2017-03-28, 13:00  


Dzień Dobry. U nas dalej walczymy, niestety nierówna ta walka. Raz jest lepiej, a raz gorzej. Mama pomimo zmniejszonej dawki gamzaru, ze wzgledu na dwukrotną neutropenię, po ostatnim wlewie, który był w czwartek w ubiegłym tygodniu, czuje się słabo.

Dodatkowo puchną Jej nogi. Miała w czwartek robione usg kończyn dolnych, które nie wykazało ani zakrzepicy, ani stanu zapalnego. Bierze hydrominium na odwodnienie, ale o ile prawa noga "dochodzi" do normalności, lewa jest cały czas napuchnięta. Co może być tego przeczyną? Pytałam o to lekarza i powiedział, że Mama ma wycięte węzły chłonne i może to być tym spowodowane, ale opuchlizna pojawiła się dopiero po pierwszym wlewie gamzaru.

TK zaplanowane jest na 19 kwietnia. Następny wlew chemii 6 kwietnia, a potem jeszcze 13 kwietnia, o ile nie będzie znowu spadku leukocytów.
Proszę, może macie pomysł, co może być przyczyną puchnięcia nogi i jak pomóc Mamie.
Dziękuję. Kasia
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #88  Wysłany: 2017-03-28, 16:26  


Kasia3341 napisał/a:
Proszę, może macie pomysł, co może być przyczyną puchnięcia nogi i jak pomóc Mamie.

Jednym ze skutków przyjmowania Gemzaru są obrzęki spowodowane zatrzymaniem płynów
Cytat:
Zatrzymanie płynów

Może wystąpić obrzęk kostek lub duszności. Należy poinformować lekarza, jeśli pojawi się którykolwiek z tych objawów.

http://www.ihit.waw.pl/Gemcytabina.html

pozdrawiam
 
Kasia3341 


Dołączyła: 22 Cze 2015
Posty: 83
Pomogła: 5 razy

 #89  Wysłany: 2017-03-29, 11:46  


Marzena66 dziękuję. Czytałam też te informacje o skutkach ubocznych, ale lekarz nic o tym nie mówił, kiedy Mama pokazała obrzęki. W przyszłum tygodniu będę rozmawiać jeszcze na ten temat z lekarzem. Pozdrawiam. Kasia
 
Kasia3341 


Dołączyła: 22 Cze 2015
Posty: 83
Pomogła: 5 razy

 #90  Wysłany: 2017-07-20, 11:37  


Dzień Dobry. Długo nie pisałam, bo u Mamy było w miarę stabilinie. W kwietniu TK wykazało stabilizację i Mama cały czas dostawała gemzar co 2 tygodnie. Samopoczucie było różne, raz lepsze, raz gorsze, ale bez żadnych bóli. Dzisiaj odebrałam wyniki TK z 18 lipca i mamy progresję. Do lekarza idę w poniedziałek. Proszę może ktoś doradzi czy jest jeszcze jakaś opcja leczenia, o co walczyć i prosić lekarza. Mama jest ciągle w dobrej formie fizycznej.
Dziękuję. Kasia
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group