1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
rak płuca - przerzut do mózgu
Autor Wiadomość
monika30 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 02 Gru 2009
Posty: 410
Pomogła: 77 razy

 #106  Wysłany: 2010-01-27, 20:04  


Wczoraj po Waszych postach dzwoniłam do rodziców... Rozmawiałam z Mamą bo Tata juz spał. Przekazałam informacje jakie dzięki Wam uzyskałam i wyczuliłam Mamę aby w razie czego natychmiast dzwoniła na Pogotowie. Całą noc była cisza, wiec z samego rana zadzwoniłam zapytac o samopoczucie Taty. Mama powiedziała ze Tata czuje się juz dobrze i wszystko wróciło do normy. Ulżyło mi, ale niestety tylko na momencik. Po pracy popędziłam do Taty. Leżał w łóżku bo źle sie czuł. Zmierzyłam temperaturę...37.9 wiec po wielu namowach i prośbach Tata "ustąpił" i mogłam zadzwonic na Oddział Onkologiczny. Dowiedziałam się ze mam podac legi na obniżenie gorączki np. paracetamol, ibuprom itd. Nie ma powodu do wzywania karetki ponieważ nie ma zagrożenia życia... :--:
Kiedy wychodziłam od rodziców Tata spał... Jutro choćby nie wiem co zrobimy wszystko, żeby przekonać Tatę do wizyty u lekarza bądź umówimy wizytę domową....cokolwiek.
Mam wyrzuty sumienia, to napewno przez ten niedzielny spacer....co nas pokusiło... :cry:
 
renbaz



Dołączył: 05 Lis 2009
Posty: 99
Skąd: Warszawa
Pomógł: 10 razy

 #107  Wysłany: 2010-01-27, 23:28  


A skąd pani/pan doktor z onkologii wie, że nie ma zagrożenia życia??? Bo gorączka zbyt niska???
Szlag mnie trafia :storm: :storm: , jak słyszę takie teksty - proszę podać leki obniżające temperaturę i poczekać - proszę pić sok z buraka, to się polepszy - poczekamy, może się poprawi - organizm musi sam odbudować krew... :<: :<: :<:

Dlaczego musimy walczyć o każdą poradę, o leki, o wszystko???
:komp: :pifpaf: :rrr: :mur: :mur:

monika, myślę, że to niekoniecznie spacer jest przyczyną obecnych dolegliwości.
_________________
"W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca..." - Paulo Coelho
----------------------------------------------------
pozdrawiam
renbaz
 
monika30 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 02 Gru 2009
Posty: 410
Pomogła: 77 razy

 #108  Wysłany: 2010-01-29, 20:13  


Witam....

Sytuacja powoli wraca do normy. Dziś jeszcze co prawda Tata leży w łóżku ale jego samopoczucie jest znacznie lepsze co widac gołym okiem. Gorączka ustąpiła po antybiotyku jaki przepisała Pani Doktor w Przychodni.

renbaz, dzięki za wsparcie....ja naprawdę nad sobą widziałam takie czarne chmury....myslałam ze oszaleje...podac cos na zbicie gorączki i czekac....na co czekac??????? az co???????

Płakać się chce na to wszystko...
 
monika30 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 02 Gru 2009
Posty: 410
Pomogła: 77 razy

 #109  Wysłany: 2010-02-02, 17:47  


Wczoraj u nas było święto....otórz Tata miał usg jamy brzusznej i okazało się ze jest czysto....nie ma przerzutów :trala:

Przed nami jeszcze rtg płuc i morfologia. Ze względu na to iż Tata brał antybiotyk dlatego na badanie krwi musi odczekac około tygodnia....

Mam nadzieje ze pozostałe wyniki beda rownie dobre....
 
natka7 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 14 Cze 2009
Posty: 265
Pomogła: 42 razy

 #110  Wysłany: 2010-02-02, 19:24  


Cieszę się razem z wami z dobrych wyników
pozdrawiam :)
 
renbaz



Dołączył: 05 Lis 2009
Posty: 99
Skąd: Warszawa
Pomógł: 10 razy

 #111  Wysłany: 2010-02-02, 19:35  


No widzisz, jeszcze nie raz i nie dwa zaświeci słońce :-D :-D :-D :sun: :sun: :sun:
_________________
"W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca..." - Paulo Coelho
----------------------------------------------------
pozdrawiam
renbaz
 
madziorek
[konto usunięte]



Posty: 0

 #112  Wysłany: 2010-02-02, 20:07  


monika30, super, cieszymy się i świętujemy razem z Wami :lol:
 
JaInka 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 05 Lut 2009
Posty: 437
Skąd: Milanówek
Pomogła: 150 razy

 #113  Wysłany: 2010-02-02, 20:12  


Monika, naprawdę super wyniki.

A na drugi raz nie gdybaj o spacerach albo ich braku - bo w tej chorobie dużo zaskoczeń, a mądrzy są po fakcie. Więc odpuść obwinianie w ogóle. Nie warto.

Trzymaj się cieplutko
 
Dorika35 


Dołączyła: 06 Lis 2009
Posty: 37
Pomogła: 4 razy

 #114  Wysłany: 2010-02-02, 21:06  


Super! Tzymam kciuki za tatę. pozdrawiam
_________________
Dori
 
monika30 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 02 Gru 2009
Posty: 410
Pomogła: 77 razy

 #115  Wysłany: 2010-02-03, 22:49  


To bardzo miłe ze cieszycie sie razem z nami. Tak naprawde to ja bardzo boje sie jeszcze wyniku rtg płuc i morfologii....boję sie tego co bedzie i boję się reakcji Taty. To życie jest takie trudne...
 
renbaz



Dołączył: 05 Lis 2009
Posty: 99
Skąd: Warszawa
Pomógł: 10 razy

 #116  Wysłany: 2010-02-04, 00:06  


Prawdziwa miłość nie wyczerpuje się nigdy. Im więcej dajesz, tym więcej ci jej zostaje.
Antoine de Saint-Exupery

Z miłością do Taty, którą nosisz w sercu, dasz radę ze wszystkim, pokonasz wszystkie trudy :uhm!: :uhm!: :uhm!:
Tego Ci życzę, Moniko z całego serca :!: :!: :!:
_________________
"W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca..." - Paulo Coelho
----------------------------------------------------
pozdrawiam
renbaz
 
monika30 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 02 Gru 2009
Posty: 410
Pomogła: 77 razy

 #117  Wysłany: 2010-02-04, 21:30  


Martwie się bo Tata zaczyna narzekać na powrót niedowładu w prawej ręce. Mowił nawet do Mamy ze chyba nie wszystko mu w głowie wycieli bo ma wrażenie jakby zaczynało dziać się to samo co przed operacją meta w głowie.

Dzis kiedy byłam u rodziców, Tata wymacał sobie na szyi jakis punkt tak blisko kości obojczykowej i mowił ze tu ma kolejnego guza :shock: Mysle sobie ze to moze byc powiekszony wezeł chłonny ale czy napewno :?ale?:

Poza powyższym Tata czuje się dobrze. Ładnie wygląda, apetyt Mu dopisuje. Mogłoby się wydawać ze wszystko jest ok...
 
monika30 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 02 Gru 2009
Posty: 410
Pomogła: 77 razy

 #118  Wysłany: 2010-02-09, 18:57  


Jutro mega stresik!!!!!!!!!!!!!!!!!
Jedziemy z Tatą do szpitala na morfologię i RTG płuc. Na samą myśl o wynikach rtg trzęsę gaciami....ja, a co dopiero Tata. Po tym jak po usg jamy brzusznej dowiedzieliśmy się ze nie ma przerzutów tli się w nas iskierka nadziei że i te wyniki spowodują ze zaczniemy się znowu uśmiechać....

Najgorsze jest to czekanie, bo wyniki dopiero gdzieś za dwa/trzy dni :tiaa:
 
cleo33 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 04 Lut 2009
Posty: 2484
Skąd: Śląskie
Pomogła: 379 razy

 #119  Wysłany: 2010-02-09, 20:05  


monika

Zycze dobrych wynikow oby znow usmiech zagoscił na wasych twarzach ;)
Trzymam kciuki :okok"
 
awilem 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 23 Cze 2009
Posty: 1503
Skąd: Toruń
Pomógł: 371 razy

 #120  Wysłany: 2010-02-09, 21:08  


Jestem przekonany, że teraz to już pora tylko na uśmiech.
_________________
Andrzej W.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group