Jedno zastrzeżenie które mam do Hd to to, że nie podają tacie nic więcej na uspokojenie.
marzena66, , tłumaczą się tym, że tak po prostu bywa, ludzie różnie odchodzą. Nie wiem, co powiedzą dzisiaj. Tu nie chodzi o to, ze tato cierpi z bólu, tylko On się męczy. Zasypia na siedząco, nie chce się położyć. To wszystko wygląda tak, jakby się bał zasnąć.
Moje pierwsze skojarzenie to takie, że tato nie chce odejść, jakby bał się, że zaśnie i już się nie obudzi...
Mówiłaś, że ksiądz już był - może warto go wezwać jeszcze raz? A może to nie chodzi o księdza, tylko o kogoś z Was (mamę?), kogo Twój tato nie chce zostawić?
Macie w hospicjum jakiegoś psychologa? Może warto się z nim skonsultować i zapytać o radę.
I może też warto porozmawiać z tatą - pewnie nie jesteście pewni, ile teraz rozumie, ale może warto spróbować delikatnie mu powiedzieć, że poradzicie sobie bez niego i że może być spokojny.
Sama znasz tatę najlepiej i wyczuwasz, co go może zatrzymywać.
Ściskam.
Tu nikt o nic Cię nie oskarża, jesteś wspaniałą, troskliwą córką, która opiekuje się tatą całym sercem i z troską, źle zrozumiałaś moje intencje. Ja bardziej myślę o hospicjum, żeby Wam ulżyło/pomogło.
Niestety ale takie wstawania, strach przed zaśnięciem mimo podawania morfiny zdarza się w tych ostatnich tygodniach życia, taki niepokój wewnętrzny i tutaj mam trochę żalu do hospicjum, nie Ciebie że powinni tacie pomóc, nawet kosztem otumanienia, przysypiania, wyciszenia i są na to przecież leki, nawet silniejsze psychotropy skoro morfina nie daje sobie rady.
Z moją mamą było podobnie ok miesiąca przed odejsciem przestała prawie sypiać. Nie kładła sie do łóżka bo pozycja leżąca powodowała napady duszności, kaszel okropny kaszel.
Bała sie zasnąć . Sypiala po dwie godziny na dobę.
Co prawda dostałaa hydroxyzynę na uspokojenie jednak nie chciała jej brać bo uważała że chcemy ją uspać.
Nie ukrywam że było nam ciężko w nocy dyżur przy mamie w dzień praca. Na szczęscie zmienialismy sie z bratem co jakiś czas .
Dlatego rozumiem jak jest Ci ciężko.
Przytulam mocno do serca .
_________________ Już razem: 30.05.2016, 07.11.2018.
Zawsze ze mną !
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum