lilalou, dziękuję że pytasz. Kontrola u onkologa w poniedziałek, póki co mama była u neurologa bo drętwienie nóg i dłoni nie dawały jej normalnie funkcjonować. Przepisana została gabapentyna i powoli coś sie poprawia.
Cieszę się stabilizacją ale okropnie się boję tej kontroli.... cholernie się boję.
pozdrawiam was kochani
[ Komentarz dodany przez Moderatora: majkelek: 2016-01-22, 21:56 ] Trzymaj się, pozdrawiam serdecznie!
Witajcie, w zwiazku z tym ze na wtorek mama ma zaplanowane tk klp miala pobrane badania i tsh ma dosc podwyzszone nie pamietam jak dokladnie. Jutro powtorzymy badanie jesli wyjdzie to samo to moze byc problem z kontrastem pewnie nie podadza. Zastanawiam sie co moglo wywolac taki skok tsh bo zwykle miala w normie.
Nie wiem Asiu jaki dokładnie był zakres naświetlań u Mamy, ale może to wysokie tsh jest skutkiem uszkodzenia tarczycy po rth? Najlepiej zapytać lekarza.
Pozdrawiam.
Kochani mam wyniki kt ale muszę przepisac bo nie mam możliwość wrzucenia załącznika.
W porównaniu do badania poprzedniego z d.03.11.15 obraz obecny wykazuje:
- regresję drobnych guzków w S3P
- pojawienie się rozsianych, niewielkich plamistych zagęszczeń o niskiej gęstości o siateczkowatej strukturze: w S3L wielkości 8x14mm i w S9L wielkości 8x14mm, podobny lecz o większej gęstości obwodowo S6L wielkości 12x16mm
- powiększenie si ę nacieku przypodstawnie w S10L do wymiarów 11x20mm obecnie częściowo o strukturze siateczkowatej
- pojawienie się niewielkiej ilości płynu w górnej części szczeliny międzypłatowej lewej
Poza tym obraz płuc i śródpiersia jak poprzednio.
Onkolog prowadząca dała mamie skierowanie na badanie PET ale powiedziala ze mogą je odrzucić bo przy drp nie robią? nie wiem dokładnie bo siostra z nią rozmawiała.
Orientujecie się ile kosztuje PET prywatnie w razie wu?
Nie wiem co znaczy to tk proszę wyjaśnijcie mi czy jest dobrze czy źle
bogdusia, dzieki ze pytasz.
U nas jest dobrze tak normalnie po staremu jakby choroby nigdy nie bylo. Mama miala kontrolne tk nie ma progrwsji choroby a nawet jeszcze od ostatniej tk niektore zmiany sie cofneły. Były łzy radosci przyz czytaniu wyniku
Kochani chcialabym zatrzymac czas!
To juz ponad 13 m-cy od diagnozy i mam nadzieje ze jeszcze dane jest na sporo czasu.
Bogdusia kochana juz sie poprawiam, dzieki za pamięć.
Mamcia jest po tk wlasnie i wspaniałe wiadomości nie ma progresji jwst wszystko w porzadku i oby tak zostało na dlugie lata.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum