1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak piersi z przerzutami do kości i wątroby
Autor Wiadomość
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #61  Wysłany: 2011-10-14, 21:32  


O wszystko, co chcielibyście wiedzieć w związku z badaniem :)
Myślę, że lekarz wytłumaczy Wam całą procedurę - jakie to dokładnie badanie, jakie są warunki przystąpienia do badania, co to za lek, jak działa, jak się go podaje, jak długo trwa badanie, jak wygląda opieka medyczna w trakcie badania itp. itd.
_________________
 
kam 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 15 Gru 2009
Posty: 349
Skąd: Warszawa
Pomogła: 35 razy

 #62  Wysłany: 2011-10-14, 21:46  


dziękuje
 
Chabrowa 



Dołączyła: 25 Sie 2011
Posty: 224
Skąd: Warszawa
Pomogła: 40 razy

 #63  Wysłany: 2011-10-15, 20:48  


Witaj sąsiadko :-D
płuca czyste :okok"

dowiedz się jak najwięcej - najlepiej pytania spisz sobie na kartce
ja tam zawsze siedziałam czy u hematologa czy w poradni p/bólowej z kartką z pytaniami :)

pozdrawiam gorąco
_________________
spontanicznie carpe diem - ale banał, nie???
 
kam 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 15 Gru 2009
Posty: 349
Skąd: Warszawa
Pomogła: 35 razy

 #64  Wysłany: 2011-10-31, 20:57  


mama była dzisiaj na wizycie u swojego lekarza prowadzącego. dostała nowy lek w postaci zastrzyku.Lek ten ma być podawany raz na miesiąc. Nazywa się Faslodex. Dzisiaj był pierwszy zastrzyk.
patrzyłam na forum nigdy nie był poruszany temat tego leku (albo nie umiem znaleźć ;) ) a i w internecie nie za dużo informacji.
 
gaba 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 18 Kwi 2010
Posty: 3417
Skąd: warszawa
Pomogła: 1797 razy

 #65  Wysłany: 2011-10-31, 21:32  


A co konkretnie chcesz wiedzieć, bo w skrócie to lek o podobnym działaniu co anastrozol i podobnych (trochę mniejszych) skutkach ubocznych. Jest zaakceptowany przez FDA do stosowania u chorych po menopauzie, z przerzutami raka piersi hormonozależnego, które już były leczone innymi lekami blokującymi receptory hormonalne. Trzeba uważać przy zaburzeniach krzepliwości i słabo wydolnej wątrobie. Chyba dobry wybór w tej sytuacji.
Pozdrowienia
_________________
sprzątnięta
 
sonia21 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 27 Lip 2010
Posty: 2735
Skąd: Sosnowiec
Pomogła: 198 razy

 #66  Wysłany: 2011-10-31, 21:35  


Witaj Kam
wklep w google Centrum informacji o Leku i znajdziesz tam obszerny artykuł na temat leku który bierze Twoja mama a mianowicie Faslodex
pozdrawiam.
_________________
Bije zegar godziny , my wtedy mówimy: '' Jak ten czas szybko mija '' - a to my mijamy .
Stanisław Jachowicz
 
kam 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 15 Gru 2009
Posty: 349
Skąd: Warszawa
Pomogła: 35 razy

 #67  Wysłany: 2011-11-27, 19:58  


witam,
nie odzywałam się ostatnio (przynajmniej w swoim wątku).
Mama na razie nie dostała Tapentadolu, lekarz stwierdził że skoro po jednym naświetlaniu mostka ból ustąpił to nie ma sensu wprowadzać tego leku.
Mama dostała pierwszy zastrzyk - Faslodex. Jutro ma zaplanowany drugi zastrzyk.
Od paru dni mamę bardzo boli mostek, nad mostkiem. :( mówi że promieniuje na ucho i głowę, tył głowy dokładnie. :( boję się że dzieję się coś złego.
jutro mamy wizytę w CO u lekarza prowadzącego. jutro również dowiemy się jaki jest wynik z usg piersi. (mama ma przerzut na druga pierś, zmiana ok 8mm-1cm. lekarz prowadzący powiedział że nie ma sensu wycinać, bo to nie jest główna choroba, i nie ma co obciążać organizmu operacją. mam nadzieje że nic tam nie rośnie, tylko sobie siedzi grzecznie ;)
o jakie badania jutro pytać? (w związku z tym bólem nad mostkiem i promieniującym na głowę)

widzę od pewnego czasu że mama coraz słabsza :cry:

pozdrawiam wszystkich
 
gaba 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 18 Kwi 2010
Posty: 3417
Skąd: warszawa
Pomogła: 1797 razy

 #68  Wysłany: 2011-11-27, 21:05  


Ten ból jest niespecyficzny jak chora dokładnie pokaże jak idzie ból i go opisze to może lekarzowi coś się nasunie.
Wyjaśnij tę sprawę z lekarzem bo ja słyszałam teorię że nie ma przerzutów na drugą pierś, to jest zawsze niezależny nowotwór, może mieć inne właściwości i należy go traktować jak nową chorobę. Wydaje mi się że usunięcie małego guzka nie jest jakimś dużym obciążeniem dla organizmu. Jeżeli mama chudnie to walcz z tym, zapytaj lekarza o farmaceutyki wspomagające. Trzymaj się
_________________
sprzątnięta
 
kam 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 15 Gru 2009
Posty: 349
Skąd: Warszawa
Pomogła: 35 razy

 #69  Wysłany: 2011-11-27, 21:28  


zanim się okazało że mama ma przerzut na mostek to tez był taki promieniujący ból, ale trochę w mniejszym zakresie.
jak pisałam że mama słabnie, nie miałam na myśli że chudnie. widzę że się podłamała, często popłakuje :( słabnie psychicznie.
cały czas coś się dzieje. w ostatnim czasie często mamę boli noga po operacji (wstawienie śruby w kość udową - złamanie spowodowane przerzutem do kości. operacja była grudzień 2009). po podaniu pamifosu - mama kiepsko znosi, (te skutki uboczne grypopodobne utrzymują się bardzo długo), teraz ten ból nad mostkiem. mama jest na ketonalu.
Ostatnim razem jak była w CO dostała MS Continus 10mg (ale jeszcze nie wzięła ani jednej tabletki).
o tą zmianę w tej drugiej piersi oczywiście jutro zapytam.

[ Dodano: 2011-11-27, 21:49 ]
dodam że tą decyzję o nie operowaniu tej drugiej piersi była podjęta z dr Moniką Nagadowską (prowadziła pierwszą operację piersi w 2008 r.), oraz dr hab. med. Tadeuszem Pieńkowskim

[ Dodano: 2011-11-28, 18:57 ]
jesteśmy po wizycie.
progresja :cry:
w wątrobie zmiana 50mm x 40mm. dużo większa niż w badaniu we wrześniu.
niestety badanie było robione na innym sprzęcie, ale lekarz prowadzący powiedział że to za duże różnice.
mama ma dostać od poniedziałku chemie. niestety nie powiedziano nam jaka to będzie chemia, bo decyzja w tej sprawie zapadnie dopiero na konsylium. lekarz tylko wspomniał że musi być to chemia "agresywna".
zrezygnowano z zastrzyków z Faslodeksu.
jeśli chodzi o ból w mostku, to mama zapisana jest do lekarza od naświetlań na najbliższy piątek. zobaczymy co powie.
w poniedziałek przed podaniem chemii ma oczywiście pobranie krwi. lekarka że względu na ból głowy (promieniujący od mostka poprzez ucho) zleciła wizytę na poniedziałek u neurologa. dzisiaj w gabinecie dowiedziałam się że mamie od 3-4 dni kręci się w głowie.

jakie to wszystkie jest ciężkie i trudne :-(

[ Dodano: 2011-11-28, 18:59 ]
zapomniałam napisać że zmiana w drugiej piersi bez zmian - 8 mm
 
kam 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 15 Gru 2009
Posty: 349
Skąd: Warszawa
Pomogła: 35 razy

 #70  Wysłany: 2011-12-01, 23:55  


nikt nic nie wie? nikt nie jest w stanie cokolwiek napisać :-(
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #71  Wysłany: 2011-12-02, 09:07  


kam, niestety nic merytorycznie nie napiszę, bo nie wiem. :(
Pozdrawiam Cię serdecznie |przytula|
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
Chabrowa 



Dołączyła: 25 Sie 2011
Posty: 224
Skąd: Warszawa
Pomogła: 40 razy

 #72  Wysłany: 2011-12-02, 09:42  


kam - bo ja też nie wiem co Ci napisac :-(
bo nie chcę pisac, że u nas było podobnie - przecież wiesz...
bo martwię się, że z kolei jak podadzą Twojej mamie bardziej agresywną chemię, to znowuż serce uszkodzi.....
Kam - przytulam Ciebie :/pociesza:/
życzę wielu cudownych chwil z mamą
bądź - po prostu
_________________
spontanicznie carpe diem - ale banał, nie???
 
kam 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 15 Gru 2009
Posty: 349
Skąd: Warszawa
Pomogła: 35 razy

 #73  Wysłany: 2011-12-02, 17:31  


mama zrobiła dzisiaj prywatnie usg jamy brzusznej.
nie mam teraz wyniku przy sobie, więc podam to co pamiętam: największa zmiana 74x57mm i 7 innych mniejszych zmian :cry:
byliśmy w CO u lekarza od naświetlań. udało mi się dostać do lekarza prowadzącego mamę. dowiedziałam się że podadzą mamie chemię schemat NF1.

czy ktoś wie coś na temat tej chemii (m.in. skutki uboczne)

bardzo proszę o informacje
 
DumSpiro-Spero 
Administrator



Dołączyła: 19 Sty 2009
Posty: 7458
Pomogła: 3498 razy

 #74  Wysłany: 2011-12-05, 09:09  


kam napisał/a:
jutro również dowiemy się jaki jest wynik z usg piersi. (mama ma przerzut na druga pierś, zmiana ok 8mm-1cm. lekarz prowadzący powiedział że nie ma sensu wycinać, bo to nie jest główna choroba, i nie ma co obciążać organizmu operacją.

Tak, oczywiście - lekarz ma rację.

gaba napisał/a:
słyszałam teorię że nie ma przerzutów na drugą pierś, to jest zawsze niezależny nowotwór, może mieć inne właściwości i należy go traktować jak nową chorobę.

Nie, rozsiew może nastąpić tak jak i do innych narządów - również do drugiej piersi.

Chabrowa napisał/a:
martwię się, że z kolei jak podadzą Twojej mamie bardziej agresywną chemię, to znowuż serce uszkodzi.....

Kardiotoksyczne są schematy oparte na doksorubicynie (lub trastuzumab u chorych HER2-dodatnich).

kam napisał/a:
zrezygnowano z zastrzyków z Faslodeksu.

Bardzo słusznie. Przy dużej dynamice choroby i intensywnie narastających objawach powinno się zastosować chemioterapię, a nie hormonoterapię.

kam napisał/a:
lekarka że względu na ból głowy (promieniujący od mostka poprzez ucho) zleciła wizytę na poniedziałek u neurologa. dzisiaj w gabinecie dowiedziałam się że mamie od 3-4 dni kręci się w głowie.

Konsultacja neurologiczna jest bardzo wskazana. Jednak niezależnie od jej wyniku proponowałabym wykonanie TK głowy.

kam napisał/a:
mama zrobiła dzisiaj prywatnie usg jamy brzusznej.
nie mam teraz wyniku przy sobie, więc podam to co pamiętam: największa zmiana 74x57mm i 7 innych mniejszych zmian :cry:

Choroba galopuje niestety... Czy przez ostatni rok mama przyjmowała tamoksyfen?

kam napisał/a:
dowiedziałam się że podadzą mamie chemię schemat NF1.

W skład tego schematu wchodzą winorelbina i fluorouracyl. To jeden z popularnych schematów stosowanych w paliatywnym leczeniu raka piersi. Do najczęstszych objawów niepożądanych należą mielotoksyczność (neutropenia, niedokrwistość, małopłytkowość), mdłości, przemijające łysienie, zapalenie błon śluzowych (żołądka, przełyku, gardła), może wystąpić jadłowstręt, biegunka, stan podgorączkowy.

Jednak chemioterapia to obecnie jedyna szansa by zatrzymać postęp choroby.

Odnośnie bólu w mostku - warto rozważyć możliwość powtórnego jednorazowego napromieniania.
pozdrawiam ciepło.
_________________
pozdrawiam, DSS.
 
kam 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 15 Gru 2009
Posty: 349
Skąd: Warszawa
Pomogła: 35 razy

 #75  Wysłany: 2011-12-05, 10:20  


dziewczyny dziekuję za dobre słowo :)

DSS bardzo dziękuje że zajrzałaś do mojego wątku.
byłam z mamą w piątek u lekarza od naświetlań. powiedział że na chwilą obecną wstrzymamy się z naświetlaniem, bo od poniedziałku (czyli od dzisiaj) mama zaczyna chemię. i zobaczymy jak na nią zadziała.

Operacja oszczędzająca na pierś była w lipcu 2008 r. po operacji mama miała 30/35 naświetlań. odstąpili od chemii, bo mama chorowała na błędnik. mama przyjmowała tamoksyfen od operacji nogi (wstawienia śruby w kość udową) do grudnia 2009 r. - przerzut na kości. czyli jak widać mama nie przyjmowała tamoksyfenu. czy to błąd?

w styczniu 2010 r. po badaniu jamy brzusznej wyszła zmiana na wątrobie. największa 3,2 cm.
mama dostała chemię Taxoter 125 mg iv, ADM 85 mg iv (8 kursów, ale skończyli na 7).
w połowie kursu zmiana zmniejszyła się do 2,5 cm, a po 7 chemiach zmiana miała 1,75 cm i ten stan utrzymywał się dość długo. na początku listopada 2011 r. na usg wyszło 5 cm, a w badaniu 2 grudnia 2011 r. - 7,4 cm.
dwa ostatnie badania były wykonywane na innych sprzętach, ale zmiany są bardzo duże.

o ile wyniki badań będą ok, to mama dzisiaj zaczyna chemie.

pozdrawiam,

[ Dodano: 2011-12-05, 10:23 ]
przepraszam,

mama przyjmowała tamoksyfen od operacji piersi w lipcu 2008 do grudnia 2009 (operacji na nogę)

[ Dodano: 2011-12-05, 13:24 ]
mama była dzisiaj u neurologa. dostała skierowanie na TK głowy. niestety w CO nie można zrobić. wyczerpane limity do końca roku. zapisałam mamę do Centrum Medycznego Ostrobramska na jutro.
mamie nie podano chemii, chcą poczekać na wynik TK.
jeśli wynik będzie szybko to chemia za tydzień. (chyba że coś będzie w głowie).
oby nie...... :-(
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group