1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak piersi z przerzutami do kości i wątroby
Autor Wiadomość
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #76  Wysłany: 2011-12-05, 14:25  


kam napisał/a:
oby nie...... :-(

Oby nie... Trzymamy kciuki :uhm!:
:/pociesza:/
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
kam 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 15 Gru 2009
Posty: 349
Skąd: Warszawa
Pomogła: 35 razy

 #77  Wysłany: 2011-12-06, 19:11  


mama jest po TK.
wynik ma być w piątek.

jak ja wytrzymam do piątku. stres olbrzymi
trzymajcie kciuki
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #78  Wysłany: 2011-12-06, 20:45  


kam, trzymam kciuki :uhm!:
|przytula|
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
Chabrowa 



Dołączyła: 25 Sie 2011
Posty: 224
Skąd: Warszawa
Pomogła: 40 razy

 #79  Wysłany: 2011-12-08, 10:06  


JustynaS1975 napisał/a:
kam, trzymam kciuki :uhm!:
|przytula|


oczywiście ja też :okok" :cmok:
_________________
spontanicznie carpe diem - ale banał, nie???
 
DumSpiro-Spero 
Administrator



Dołączyła: 19 Sty 2009
Posty: 7458
Pomogła: 3498 razy

 #80  Wysłany: 2011-12-08, 11:14  


kam napisał/a:
czyli jak widać mama nie przyjmowała tamoksyfenu. czy to błąd?

Nie. Teraz obraz historii leczenia jest jasny - progresja nastąpiła w międzyczasie, w trakcie przyjmowania tamoksyfenu. Rak przestał więc być wrażliwy na leczenie tamoksyfenem i słusznie je przerwano zastępując chemioterapią. Następnie, po okresie stabilizacji, zaplanowano kontynuację leczenia hormonalnego w postaci inhibitorów aromatazy - jednak nastąpiła ponownie gwałtowna progresja (i znów prawidłowe jest wdrożenie chemioterapii).

Mama jest leczona optymalnie - w sposób najlepszy z możliwych.

Jeśli TK potwierdzi przerzuty do OUN (ośrodkowego układu nerwowego / mózgu) - w pierwszej kolejności trzeba będzie rozważyć napromienianie mózgowia, zaś chemioterapię włączyć po jego zakończeniu.
_________________
pozdrawiam, DSS.
 
kam 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 15 Gru 2009
Posty: 349
Skąd: Warszawa
Pomogła: 35 razy

 #81  Wysłany: 2011-12-08, 11:41  


bardzo dziękuje za odpowiedź, dużo mi to wyjaśniło :)

jutro wynik TK....czekamy
nie jestem w stanie skupić się na czymkolwiek :|
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #82  Wysłany: 2011-12-08, 12:02  


kam, jesteście obie w moich myślach (i przesyłam 200 kg pozytywnych fluidów na drugą stronę Wisły). Pozdrawiam |przytula|



[następne komentarze]
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
kam 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 15 Gru 2009
Posty: 349
Skąd: Warszawa
Pomogła: 35 razy

 #83  Wysłany: 2011-12-09, 12:59  


jest wynik TK, nie mam go przy sobie ale jest czyściutko...ufff :)

w takim razie mama w poniedziałek zaczyna chemię - schemat NF1. (chyba że coś zmienią, ostatnio lekarka wspominała że może podadzą NF2 - ale wtedy mama na wlewy musiała by zostać w szpitalu na 5 dni :<: )

[ Dodano: 2011-12-09, 13:15 ]
a mam jeszcze pytanie, skoro w TK wszystko czyściutko to czy zawroty głowy i ogólnie złe samopoczucie mogą być od tej zmiany na wątrobie?

(tak wstępnie powiedział lekarz prowadzący, że lekkie zawroty głowy nie koniecznie mogą być od zmian w głowie, ale również od dużej zmiany na wątrobie)
 
orka30 


Dołączyła: 07 Lis 2011
Posty: 67
Pomogła: 11 razy

 #84  Wysłany: 2011-12-09, 15:14  


:) super że wynik TK dobry :)
 
soja 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 04 Lut 2009
Posty: 1263
Pomogła: 194 razy

 #85  Wysłany: 2011-12-09, 16:32  


Kam, widzę, że twoja mama dostaje prawie taką samą chemię jak moja mamcia dostawała. Jej ostatnią chemią była właśnie NF2, na którą jeżdziła do gliwic i zostawała 5 dni . Lekarz prawdopodobnie ma rację - moja mamusia właśnie od wątroby miała zawroty głowy i żle się czuła . Długo nie wiedzieliśmy od czego to złe samopoczucie, a to była właśnie wątroba . Życzę dużo siły do walki twojej mamusi.
_________________
Mamuś ur. 01.08.1955 - zm. 28.11.2011 godz.22.27 (*) .
 
kam 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 15 Gru 2009
Posty: 349
Skąd: Warszawa
Pomogła: 35 razy

 #86  Wysłany: 2011-12-09, 21:29  


dziękuje soju że zajrzałaś do mojego wątku.
jesteś mi na tym forum szczególnie bliska. jak pierwszy raz weszłam na forum (zaraz będzie dwa lata, od mojego pierwszego wpisu - 15.12.2009) to właśnie twój wątek przeczytałam jako pierwszy. pierwszy wpis był w twoim wątku (później został przeniesiony do mojego wątku).
prawie codziennie zaglądałam do twojego wątku, co u was, jak twoja mama. też zauważyłam że historie są podobne. bardzo mi przykro że twojej mamy nie ma już wśród nas. ale na pewno jest z ciebie bardzo dumna. i ma ciebie w opiece. jest takim twoim aniołkiem :tull:
pozdrawiam serdecznie
 
kam 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 15 Gru 2009
Posty: 349
Skąd: Warszawa
Pomogła: 35 razy

 #87  Wysłany: 2011-12-13, 20:17  


witam,
mama dostała wczoraj pierwszą chemię. i chyba to nie jest NF1 :<:

przepisuje z karty chemioterapii dziennej:
Paklitaxol 139 MG
Clemastin 2 MG
Dexaven 12 MG
Ranitydyna 50 MG
Zofran 8 MG

co to za chemia? jakich skutków ubocznych możemy się spodziewać?
na razie mama czuje się w miarę dobrze, trochę szybciej się męczy ale nie jest źle.
mama ma mieć na razie 3 wlewy. 12 grudnia, 19 grudnia i 27 grudnia. strasznie często :<:
potem mają być badania i zobaczymy co dalej.

mama była dzisiaj u lekarza w poradni paliatywnej. lekarz odstąpił od wlewu Pamidronu (mama bardzo źle znosiła, była cały czas chora). Mama ma się pojawić na początku lutego i wtedy zadecyduje co dalej. Lekarz wspomniał o lek. Zometa, ale nie jest refundowany. (może od przyszłego roku będzie refundowany) - czy ktoś wie coś na ten temat.

będę wdzięczna za każdą informację.
 
soja 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 04 Lut 2009
Posty: 1263
Pomogła: 194 razy

 #88  Wysłany: 2011-12-14, 16:33  


Witaj kam . No nie jest to z całą pewnością NF1 i dziwna jest taka kompletna zmiana decyzji . Twoja mamusia dostała taxol ( paclitaxel ). Nie wiem jak u innych, ale moja mamcia wspominała go jako jedną z gorszych w skutkach chemię . Miała po nim okropne bóle nóg i rąk tzn.neuralgie . Pamiętam jak klęczała na podłodze, kiwając się i płakała z bólu, a ja latałam jak z piórkiem, bo nie wiedziałam jak jej pomóc . Wogóle po taxolu wszystko ją straszliwie bolało . Momentami nie czuła wogóle stóp, a potem całych nóg. Mówiła, że czuje się jakby ktoś jej te nogi obcinał piłą. U mojej mamy odstawiono taxol po 4 kursach, bo okazało się, że w trakcie była progresja . Co do zomety to ja też chciałam ją dla mamy, ale tak jak wspomniałaś nie jest refundowana ( koszt to ok. 1400 zł) . Mama brała więc aredie ( która zresztą działała bez zarzutu, bo mamine kostki stały ładnie w miejscu ) .
_________________
Mamuś ur. 01.08.1955 - zm. 28.11.2011 godz.22.27 (*) .
 
kam 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 15 Gru 2009
Posty: 349
Skąd: Warszawa
Pomogła: 35 razy

 #89  Wysłany: 2011-12-14, 18:29  


na mój chłopski rozum to zmienili w przeciągu tego tygodnia chemia jak mama dowiozła wynik usg jamy brzusznej i zmiana z 4 października do 2 grudnia urosła z 5 cm na 7,4 cm. tak mi się wydaje.
Mama jest drugi dzień po wlewie, na razie mówi że szybciej się męczy, i jest taka osłabiona. dzisiaj zrobiła się taka czerwona na buzi (kolorki), tak samo jak miała po pierwszej chemii.
U nas na razie ma być 3 kursy (co tydzień).
Mam pytanie czy aredia to co innego niż pamidron? Może mamie mogliby podać w takim razie aredię, skoro po pamidronie bardzo źle się czuje a Zometa nie refundowana.
 
ja100 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 08 Cze 2010
Posty: 1343
Skąd: Dolny Śląsk
Pomogła: 162 razy

 #90  Wysłany: 2011-12-14, 18:52  


ja obecnie biorę herceptynę i taxol.
Fakt- nogi trochę drętwieją, ale idzie wytrzymać i kolorki też dostaje (dzień, dwa po chemii)
Ogólnie czuję się oki
Pozdrawiam :-D
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group