jak mama była 15 stycznia w CO to lekarz zapytał czy chce mieć radioterapie i chemioterapie czy tylko radioterapię a mama nie odpowiedziała nic...
Czytając historie z całego poprzedniego roku, widać, że mama przeszła ogromna gehenn. Nie zrozum mnie żle, ale kto jest stale przy mamie w czasie tych wizyt, konsultacji, badań. Z tego co piszesz, mama jest w straszliwym stresie i nawet nie próbuje podjąć dyskusji z lekarzem. Ktoś z was, z rodziny, powinien być stale przy mamie, rozmawiać z nią, doradzać, pytać lekarza gdy coś jest niezrozumiałe lub nie do końca jasne. Po mojej dotychczasowej przygodzie z onkologią, przeszedłem przez wiele gabinetów, wielu specjalistów i jeszcze nigdy nie spotkałem się z niezrozumieniem, spokojnymi odpowiedziami na wszelkie pytania.
Obecnie jesteście już we właściwym miejscu i na właściwej drodze do rozpoczęcia radioterapii. Gdy lekarze podejmą decyzje, że mama kwalifikuje się do jednoczesnej chemioterapii, to na pewno zostanie jej poddana. Może i odmówić, takie jest prawo każdego z nas ale w przypadku mamy, jej stanu, wydaje mi się jednak bardzo konieczna.
Nie myślcie już o tym, czy czas jest nie nazbyt odległy itp. Miejsce i sposób leczenia jest dla mamy bardzo dobry. Pytajcie w każdym miejscu o wszystko co was nurtuje, a na pewno będziecie dobrze i spokojnie informowani.
Stan mamy, według lekarza, jest zasadny na załatwienie dowozu do szpitala przez transport medyczny. Aby to było możliwe, musicie postarać się wtedy, o takie skierowanie od lekarza, aby zamówić teki transport medyczny.
Powodzenia sebaele,
_________________ Przeszłość została napisana, lecz możemy się z niej uczyć i zmieniać przyszłość
dodam jeszcze że jak mama była 15 stycznia w CO to lekarz zapytał czy chce mieć radioterapie i chemioterapie czy tylko radioterapię a mama nie odpowiedziała nic...
Chemioterapia ma właściwości uczulające na naświetlania, co dodatkowo wzmacnia efekt radioterapii,
dlatego uważam, że jeśli lekarz daje taki wybór, to warto wybrać leczenie bardziej intensywne,
z chemioterapią, nawet kosztem niekorzystnych skutków ubocznych z nią związanych,
w celu zmaksymalizowania szans skuteczności i powodzenia leczenia.
_________________ Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
Witam ponownie, na chwile obecną mama jeszcze nie rozpoczęła radioterapii ciągle ma jakieś przygotowania i mamy czekać na telefon codo terminu...
Mam rozumieć że najlepiej dla nas byłoby wybranie radio i chemioterapii?
Witam, chciałbym poinformować że mama rozpoczęła radioterapię (naświetlania) 10.02.2015r w Gliwicach.
Chciałbym jednocześnie zapytać jak dbać o siebie w czasie i po radioterapii?
Witam, mama jest już po 20 naświetleniu zostało jeszcze 15 i już nie czuje smaku do tego wykrztusza wydzielinę z krwią czy to normalne?
Chciałbym jeszcze zapytać jak dbać o dietę w czasie i po radioterapii, czego najwięcej jeść a czego unikać?
normalne... jeśli chodzi o dietę, to należy unikać tego co sprawia ból i wzmaga grzybicę jamy ustnej... owoców, kwaśnego, soku z buraczków... Gotowane mięso, twarożek, lekkostrawne i wysokoenergetyczne rzeczy trzeba jeść... no i proponuję przeczytać zawartość linku podanego przez Alę.
_________________ Każdy ma swoje walety i zady
THINK BEFORE YOU SAY SOMETHING STUPID
Witam ponownie, chciałbym poinformować że mama zakończyła radioterapię dnia 28.03.2014r (35 naświetleń).
Jak na razie wszystko jest ok oprócz tej zaczerwienionej poparzonej skóry na szyi ale z noszeniem protezy nie ma problemu .
Dziękuję wszystkim za pomoc, jeśli będą jakieś problemy na pewno napiszę.
A na skórę polecam krem Aquastop radioterapia. Jest do kupienia w aptece. Nie zawiera wody. kompozycji zapachowych i barwników. Polecany w trakcie i po radioterapii i naprawdę jest dobry.
_________________ Człowiek potyka się o kretowiska, nie o góry.
Dziękuję mama stosuje jakieś maści i jest już o wiele lepiej
2 dni temu zauważyłem że znów spuchła pod brodą a wcześniej ładnie opuchlizna schodziła...
Czy to normalne czy jednak pójść z tym do lekarza?
seba,
jest to powszechnie występujący objaw po radioterapii, obrzęk limfatyczny, będzie niemal zupełnie ustępować i wracać, jesteście obecnie w fazie wczesnego okresu popromiennego. Życzę cierpliwości w znoszeniu skutków ubocznych terapii, pozdrawiam.
No tak mama mówiła że rano jak wstanie to jest więcej spuchnięta a wieczorem już mniej .
Można wiedzieć kiedy mniej więcej zniknie to całkiem chodzi mi o tą opuchliznę? Dodam że skóra na szyi ładnie się goi, nie ma problemu z noszeniem protezy górnej od samego początku jedynie co to mama odczuwa słodki smak w ustach ale mówiła że czasem jest normalnie...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum