Nie z kawy, próbowaliśmy mieszankę zaproponowaną przez pielęgniarkę (woda, woda utleniona, olej, szczypta soli), gotową mieszankę enema, czopki glicerynowe, ziółka. Ale nic nie pomaga
to są takie skurcze pojawiające się co 5-10-15 minut, przez to tata nie może spać ani nic, jest wykończony
laktulozę też lekarz kazał brać ale dopiero dziś zaczniemy, tata ma dietę płynną przez gastrostomię więc wszystko jest rzadkie. Może ten bisacodyl coś pomoże, tego nie próbowaliśmy, jak nie to pielęgniarka mówiła że ona coś tam zrobić żeby oczyścić jelita ( również jakąś lewatywę czy coś).