1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak gruczołowy płuca typu mieszanego, średnio zróżnicowany
Autor Wiadomość
gaba 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 18 Kwi 2010
Posty: 3417
Skąd: warszawa
Pomogła: 1797 razy

 #46  Wysłany: 2018-06-07, 22:05  


przy udarze bardzo ważne jest stwierdzenie czy to udar niedokrwienny czy wylew, bo nawet przy leczeniu tylko objawowym ma to znaczenie. Czy mama się porusza samodzielnie - mam na myśli przekręcenie się na drugi bok lub siadanie? Czy objawy cofnęły się choć trochę od incydentu? Jednak parę dni po udarze była w szpitalu - był rehabilitant?
_________________
sprzątnięta
 
Mikalika 



Dołączyła: 16 Cze 2011
Posty: 86
Skąd: Olsztyn

 #47  Wysłany: 2018-06-08, 05:52  


Gaba, nie wiem czy stwierdzono jaki to udar. Wystąpiłam z wnioskiem o pełną dokumentację medyczną ale jeszcze nie została przygotowana. Mama rusza prawą ręką i nogą ale sama się nie przekręca na boki i nie siada. Odmówiono nam konsultacji rehabilitanta. Na zasadzie: masz raka, nie rokuje, nic Ci się już od nas nie należy. Podawali jej tylko potas i metronidazol. Nie zauważyłam, żeby objawy się cofnęły.
 
gaba 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 18 Kwi 2010
Posty: 3417
Skąd: warszawa
Pomogła: 1797 razy

 #48  Wysłany: 2018-06-08, 09:25  


jaki to udar to powinno być w wyniku rezonansu, koniecznie to ustal jak najszybciej. W udarze mówi się że rehabilitacja rozpoczęta 5 godz po incydencie jest zaczęta 5 godz za późno. Wynika że jest kontakt z chorą więc nawet przy złych rokowaniach ogólnych kilka wizyt rehabilitanta który pokazałby ćwiczenia do wykonywania w domu ma sens, również w aspekcie psychologicznym - zajęcie się ćwiczeniami poprawi nastrój chorej. Jak możesz to zmobilizuj trochę krewnych na odwiedziny -krótkie i pojedyncze osoby ale to też stymulacja. Przecież wpaść na 15 min po pracy to niewielkie poświęcenie. A sama (i pozostali domownicy) powinnaś wykorzystać każde przejście do zmiany pozycji chorej - nawet minimalnej, niech się poruszy, podniesie trochę.

Nie słyszałam o stosowaniu sterydów przy udarze, przeważnie stosuje się leki rozrzedzające krew (dlatego tak ważne jest wykluczenie udaru krwotocznego) oraz zapobiegające arytmii.
_________________
sprzątnięta
 
Mikalika 



Dołączyła: 16 Cze 2011
Posty: 86
Skąd: Olsztyn

 #49  Wysłany: 2018-06-08, 13:43  


Gaba, właśnie otrzymałam wypis. Jest w nim napisane "Wykonano badanie MR mózgowia z kontrastem - zmiany naczyniopochodne sugerujące udar niedokrwienny mózgu. 01.06.2018 skonsultowano chorą neurologicznie - udar niedokrwienny mózgu - do leczenia objawowego."

Co do krewnych, to my ich w pobliżu nie mamy. Najbliżsi krewni mieszkają 500 km od nas. Mama ma tylko mnie i moją rodzinę.

Jest piątek, nie ma żadnego lekarza czy pielęgniarki w hospicjum domowym, którzy mogliby mamę dziś odwiedzić, mimo, że dzwoniliśmy od środy i informowaliśmy, że mama w piątek będzie w domu. Jeździłam z samego rana do szpitala, żeby nauczyć się ją myć, przebierać i karmić. Bardzo mi pomogła opiekunka medyczna, która nie miała oporów, by podzielić się swoją wiedzą. Kupiłam sudocrem, alantan, gazy do mycia, pieluchy. Niestety mama waży 80 kg i sama nie daję rady wiele zrobić. Mam cudownego i zaangażowanego w pomoc męża, więc musimy dać radę.

Co do rehabilitanta, to postaram się kogoś znaleźć, żeby przychodził do domu.

Teraz bardzo martwi mnie CRP, bo znowu zaczęło rosnąć. Wraz z wypisem dostałam receptę na kolejny antybiotyk. Wiem jednak, że to doraźne rozwiązanie, bo infekcja w organizmie jest (prawdopodobnie dotyczy wątroby) i raczej antybiotyk na długo nie pomoże, o ile w ogóle.
 
gaba 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 18 Kwi 2010
Posty: 3417
Skąd: warszawa
Pomogła: 1797 razy

 #50  Wysłany: 2018-06-08, 16:41  


Nie wiem czy masz ciśnieniomierz, jeżeli tak to mierz ciśnienie 2 razy dziennie, zapisuj i tętno oraz temperaturę to ma być do wglądu dla każdego lekarza który przyjdzie - zawsze robi to na nich wrażenie. O ile dobrze pamiętam to ostatnio były jakieś kłopoty z nerkami, obserwuj zarówno ilość moczu jak i jego kolor - podejrzane jest ciemnienie moczu i zmniejszenie ilości. W domu najgroźniejsze jest odwodnienie, jeżeli Mama się poci to pilnuj żeby dużo piła. Jeżeli tętno zacznie szaleć podaj magnez i trochę potasu (zapytaj w aptece czy mają jakiś rozpuszczalny magnez). Jeżeli spadnie ciśnienie poniżej 100/50 szybko rozpuść kostkę rosołową i każ wypić. Jeżeli to co się dzieje nie zatrzyma się po tej pierwszej akcji(ok 20 min) wzywaj pogotowie.

Mnie się wydaje że to zapalenie układu moczowego, właściwie nieuniknione po pobytach w szpitalu i potrafi się długo trzymać. Porozmawiaj z lekarzem POZ czy nie podać jakiegoś antybiotyku specyficznego dla układu moczowego.

Czy łóżko wypożyczone z hospicjum ma taki pałąk na górze do którego można przymocować uchwyt? Ona ma jedną rękę sprawną i powinna (żeby się nie pogarszało) ją zatrudniać jak najczęściej - jakikolwiek uchwyt żeby mogła samodzielnie się poruszyć.

Ogólnie to rehabilitacja (i tzw "leczenie objawowe) polega na utrzymaniu aktywności - jakiejkolwiek żeby nie zwiększać poziomu unieruchomienia.
_________________
sprzątnięta
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #51  Wysłany: 2018-06-08, 20:38  


Mikalika napisał/a:
Mama powinna dostawać sterydy? Jak mam to wyegzekwować?

Jak nie ma przerzutów to sterydy nie, trzeba tylko uregulować ciśnienie, to mieć pod kontrolą żeby nie doszło do kolejnego udaru.

Koniecznie opieka hospicjum.

pozdrawiam
 
Mikalika 



Dołączyła: 16 Cze 2011
Posty: 86
Skąd: Olsztyn

 #52  Wysłany: 2018-08-11, 20:16  


Z przykrością informuję, że moja mama odeszła wczoraj do wieczności.
Opiekowałam się nią do końca. W chwili śmierci trzymałam ją za rękę i wyłam najciszej jak potrafiłam.
Dziękuję wszystkim, którzy wsparli mnie swoją radą i podzielili się swoim doświadczeniem.
Życzę Wam dużo siły.
 
gaba 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 18 Kwi 2010
Posty: 3417
Skąd: warszawa
Pomogła: 1797 razy

 #53  Wysłany: 2018-08-11, 21:08  


Współczuję ::rose::

Zrobiłaś wszystko co możliwe i znacznie więcej.
_________________
sprzątnięta
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #54  Wysłany: 2018-08-13, 03:43  


Mikalika,

Przyjmij moje wyrazy współczucia ::rose::

Ja życzę Tobie tych sił bo jeszcze Ci będą bardzo potrzebne na kolejne dni i zapewne miesiące.
 
Ola Olka 



Dołączyła: 11 Lip 2016
Posty: 2642
Skąd: DE / PL śląskie
Pomogła: 281 razy

 #55  Wysłany: 2018-08-13, 07:56  


Mikalika bardzo mi przykro. Przyjmij wyrazy współczucia ::rose:: ::rose::
_________________
Niech nasza nadzieja będzie większa od wszys­tkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group