W odpowiedzi na PM sary do mnie (problem: przeziębienie, etiologia najprawdopodobniej wirusowa) odpowiadam w wątku (może skorzystają inni pacjenci )
Wobec braku radiologicznych cech wznowy problemem w Twoim wypadku nie jest "onkologia" tylko zaburzenia związane z przebytą radioterapią. Dlatego być może (to zależy od Twojej reakcji) odpadają leki typu "do ssania". Jeśli w ogóle to próbowałabym zacząć od "Tymianek+Podbiał" - może nie uczuli
Jeśli możesz połykać tabletki, to proponuję Ibuprofen (Ibum, Ibuprom) lub Nurofen 3x dziennie 2 tabl. (jeśli Nurofen Forte - 3x1) Do tego witaminę C w dawce 1000 mg (5 tabl. po 200 mg lub 1000 rozpuszczalna - ale nie wiem, co na to śluzówki ) na dobę. Wapno 1x1 i Rutinoscorbin 3x2.
Jeśli infekcja przejdzie "niżej" proponuję postawić bańki - znakomicie pomagają w walce z infekcjami
Pozdrawiam Cie serdecznie
_________________ "Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
Dzięki piękne za porady. Właśnie dlatego, że przeziębienie nie jest "onkologiczne" nie pytałam w wątku. Pozwoliłam sobie spróbować skorzystać z Twojej wiedzy, bo tu jesteś, bo pomagasz, bo chcesz i co ważne rozumiesz.
Zobaczymy jak mi pójdzie. Wczoraj siedziałam z nogami w miedniczce z gorącą wodą i solą. Popijałam przy tym kozie mleko z czosnkiem. Dziś jest lepiej, ale łeb aż mi dymi z bólu. Dołączę Twoje rady i powinno być ok.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich odwiedzających
Witajcie ponownie
Moje przeziębienie było mało uparte, bo niemal przeszło. Wtorek, środa kiepścieńko w czwartek już bez lania wody z nosa i oczu, ale za to jakieś coś. We wtorek pojawiła mi się jakaś krosta nad brwią. Podrapałam, w środę było ich trzy - wygniotłam, w czwartek było ich z pięć. Swędzi i piecze. Dzisiaj mam już zajętą powiekę do rzęs. Ból głowy taki, że czachę rozrywa. Na pogotowiu młody doktor zasugerował półpasiec i odesłał mnie jutro do lekarza. Nie mam temperatury, gardło boli mnie tyle co zwykle, kości i owszem bolą, boli łopatka i jak mi się zdaje płuca (które ponoć nie mają prawa boleć). Jestem słabieńka. Poczytałam w dr Google i wyszło, że może to być faktycznie półpasiec szczególnie, że chorowałam w wieku 14 lat na ospę wietrzną. Mogą też być inne atrakcje związane z chorobą nowotworową. Co w takim wypadku? Są jakieś badania, które potwierdzą lub wykluczą półpasiec?
Nie chcę brać leków na chybił trafił ze względu na moją słabą wątrobę.
Proszę o radę.
Wygląda na półpasiec. Badań nie ma, obraz kliniczny jest dość oczywisty. Leczenie - doustne leki przeciwwirusowe. Nie ma się co zastanawiać, półpasiec oczny jest zagrożeniem dla wzroku, jeśli "przejdzie" na rogówkę.
_________________ "Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
Dzięki za radę. Ze strachu zarejestrowałam się do dwóch lekarzy (dermatologa i POZ), bo wydawało mi się, że jak do jednego nie zdąrzę to drugiego złapię. Zdąrzyłam do obu... Było mi głupio odwoływać wizytę skoro tyle napanikowałam się. Jeden stwierdził opryszczkę drugi półpaśca, obaj dali leki przeciwirusowe. Lek jakiś taki, że dopiero dzisiaj będę go mieć, bo to nowość, której brak w aptece. Dziś mam też konsultację okulistyczną. Jak zwał to zwał, ale wirus jest więc będę go tępić. A poza tym nic mi nie jest!!! Nic mnie nie boli, temperatury nie mam, na łbie strupy w stanie gojenia i tylko wewnątrz jakieś takie ciśnienie...szczegóły nie nadają się do tego wątku....
Jeszcze raz pozdrawiam wszystkich czytających i dziękuję Madziu70.
PS. Swoją drogą co ja bym zrobiła bez tych Madziów z forum.....
opryszczka , jesli to ona a nie pólpasiec jesli dostatnie się do gałki ocznej to leczenie jest bardzo trudne , i bardzo długie , nie zaniedbaj niczego , bo mozna przez to stracić wzrok albo
przy jakichkolwiek objawach ze strony oczu ( ból, swędzenie , zaczerwienienie spojówek) szybko do okulisty
przy obniżonej odporności trzeba bardzo uwazać, u mnie wystąpiła ona po grypie ,a ze leczę się immunosupresją od wielu lat to wirusy mają pole do popisu , nie drap bo narobisz sobie wiekszych problemów
ręce w rękawiczki na noc( zeby się nie drapać )
zdrowiej bez powikłań
_________________ Nawet jeśli niebo zmęczyło się błękitem, nie trać nigdy światła nadziei.
Witajcie
Faktycznie nie miałam czasu. Konsultacja okulistyczna wyszła dla mnie ok a więc nic złego w gałce ocznej się nie dzieje. Dostałam lek zabezpieczający do oka i myślę, że będzie dobrze. Dla odmiany pod drugim okiem zaczyna mnie boleć i rwać kość co nasuwa podejrzenie, że może jakieś zatoki szczękowe się uaktywniły. Pewnie znowu trzeba będzie pomaszerować do lekarza POZ po antybiotyk tym razem jakaś cefalosporyna III generacji, bo makrolidy powodują nasilone bóle brzucha. Nie mogę się wygrzebać z tego przeziębienia...
Jak przeziębienie się ciągnie to chyba znak, że układ odpornościowy słaby i dobrze
byłoby go jakoś wzmocnić? Nie wiem, czy możesz różne roślinne preparaty brać?
Ale jeżeli bierzesz antybiotyk to chyba dopiero jak go skończysz?
Chanelko moja
Nie biorę jeszcze antybiotyku. Myślałam, że coś się znowu kotłuje, ale przez dwa dni jest tak samo więc czekam. Nie jest ani lepiej ani gorzej. Uderzenia gorąca dokuczają mi dzisiaj po 2 miesiącach przerwy... Gdzieżby odpuściło. W myśl zasady jak nie urok to s....
Co u Ciebie?
Ten wątek jest merytoryczny - odpowiedziałam Ci w "kciukach".
Może jednak dobrze by było przeduskutować sprawę HTZ z kilkoma lekarzami? Bo z tego co pisałaś, nie masz jeszcze czterdziestki?
Trochę za wcześnie na klimakterium - czy to sztuczne czy to naturalne.
A jak to teraz u Ciebie wygląda? Jesteś po operacji, potem przeszłaś radioterapię i teraz wiosną na kontrolę do CO (o mini przeczytałam - tak trzymaj! ) - czyli do wiosny masz spokój z lekarzami? Jesteś uznana za wyleczoną?
Dzięki za troskę i zainteresowanie Chanel
Wiosną przeszłam operację potem radioterapię a od sierpnia do października badania tzw kontrolne I etap. Nikt mi nie mówił o tym, że jestem wyleczona. Nawet nie pytałam. Moja świadomość jest na takim oto etapie, że nie znaleziono u mnie ogniska pierwotnego, nie może być więc mowy o jego 100% zniszczeniu. Możliwe, że owo bardzo niewielkie ognisko, które tak mocno siało (G3) było na tyle małutkie, że nie zostało wychwycone w diagnostyce a teraz rozpłynęło się. Pewności jednak takiej nie mam. Stąd napady paniki. Łatwiej jest obserwować coś co zostało zlokalizowane a u mnie nie zostało. Taki rak dla saperów - albo wysadzi Cię rak albo trafi Cię szlak.
HZT pewnie byłoby dobre, ale wstrzymuję się, bo hormony ponoć sprzyjają rozwojowi raka piersi. Ponieważ już swojego mam to o drugiego starać się świadomie nie chcę. A, że przy tym jestem wyjątkowo spokojna istota to już inna sprawa
Kiedyś na forum zażrtowałam sobie, że nie mam 40. Dla podroczenia się, dla żartu. Tak nie jest jestem stara, zrzędliwa, mendowata, chora onkologicznie jędza dawno po 40. Niestety.
Sara, no nie dziękuj mi już, bo zaczynam głupio się z tym czuć.
Dopóki tutaj będziesz, będę zaglądać do Twoich wątków. Nie zostawię Cię.
Teraz przejaśniało mi w głowie, o co chodzi z tym pierwotnym ogniskiem.
No tak, to nie dziwię się Twojemu lękowi. Ale całkiem możliwe, że faktycznie podczas operacji i radioterapii poszło w niebyt.
Najlepiej byłoby się tego trzymać, ale tak jak piszesz - rozum swoje a emocje swoje.
Nie odpowiedziałaś - do wiosny masz spokój z lekarzami?
Aaa! No to bardziej jesteśmy równolatkami niż sądziłam. W takim razie htz nie polecam. Lepiej na zimne dmuchać.
U mnie ona też odpada. Po moim incydencie z torbielą lekarz stanowczo odradza. Próbuję różnych specyfików, żeby jakoś się wspomóc.
E tam! Pewno nie jesteś jędza, tylko masz statystycznie częściej napady złego humoru.
E tam! Pewno nie jesteś jędza, tylko masz statystycznie częściej napady złego humoru.
Chanel jak Ty dobrze na mnie wpływasz!
Do wiosny nie mam spokoju... Już 21 grudnia będę w Warszawie. Przede mną kolejne badania. Fiberoskopia tym razem. Szkoda, że do Ciebie tak daleko, bo byłaby okazja na kawę
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum