Tak przykro czytać te smutne wieści. Jerzy był dla wszystkich przykładem dzielnej i wytrwałej walki i jestem pewna, że pozostanie w pamięci wielu osób jako bardzo wyjątkowa osoba.
Jerzozwieszu, te parę tygodni korespondencyjnej znajomości, Twoje listy tak optymistyczne, miamik durny jak onucka, rude ścierwo, i oszczarki, tego nigdy nie zapomnę.
Wniosłeś w moje życie wiele barw... i wiele uśmiechów...
Dziękuję...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum