Richelieu - dzięki bardzo
i pomysleć ze brat mechanik, tata mechanik samouk, ale wszystko zrobi przy samochodach, ja swego czasu malucha na częsci rozbierałam i składałam, ale o wyważaniu a prostowaniu nie wiedziałam nic
Aż wstyd
Tą jedną felge niestety na bank trzeba bedzie wyprostować
Dziś jedziemy na Bytom. Mam nadzieję ze uda nam sie spotkać z Romkiem
chociaz pewnie się uda
. Cieszę się jak dziecko bo z Romkiem jak i z KAsią zawsze mogłam luźno porozmawiać- no jak z przyjaciółmi
Żeby dzis dojechać wymienimy najwyżej to koło na zapasówkę i już. A w przyszłym tygodniu autko się do podreperowania odda
Swoja drogą zastanaiamy się nad wymianą samochodu. Myślimy o czymś większym. w seicento teraz jest ciężko jak się chce jechać w czterech + fotelikk z Maciusiem, a teraz jek bedą dwa foteliki samochodowe, to bedzie nie bedzie można już nawet jednej dodatkowej osoby zabrać. Niby seicento (teść był pierwszym właściecielem) małe nie drogie w utrzymaniu- ale no własnie małe. Moze macie jakis typ samochodu który był by rodzinny czy pojemny na foteliki i przynajmniej jednego dodatkowego pasażera a dodatkowo też z pojemnym bagażnikiem?
POgoda- świeciło sobie u mnie słoneczko, ale schowało sie już za chwmurkami. Dzisiaj już napewno z łobuziakiem na spacerek pójdę