.Wszystkie guzki małe i duże bez cech dynamiki ani większe,
ani mniejsze. Doktor F uśmiechnięty, ja uśmiechnięta, A uśmiechnięty, no co tu wyliczać , świat się śmieje i już.
Ja w tym roku przechodziłam infekcję dwa razy. Mialam kaszel, ktorego nie moglam niczym załagodzić. Mi pomogła rada kobiety z Rosji, ktora powiedziala, zebym wysmarowala klatkę piersiową spirytusem z miodem. Ja robilam to tak, ze najpierw spirytus a potem rozcieralam miod na to przykladalam woreczek. Tak chodzilam calą dobę zmieniając dwa razy te oklady. Wcześniej dobrze mydlem umyj klatę piersiową i porządnie do czerwoności wytrzyj recznikiem. Mi naprawdę pomogło, obyło się bez antybiotyków, czego Tobie Małgosiu życzę! .
Kochana Gosiu!
Powiem Ci, że odkąd skończyłam chemię trochę inaczej przechodzę przeziębienia/choroby. Znacznie dłużej.
Jak w grudniu trafił mi się kaszel, to trwał 3 miesiące. Wypiłam wiadro wszelakich syropów, ale tak sobie pomagało. Raz kaszel był słabszy, raz mocniejszy. Najlepsza jest chyba maść rozgrzewająca na klatkę piersiową. Poza tym wszelakie psikacze nawilżające gardło. Nie wiem czy cokolwiek pomogło czy zeszło samo.
Ściskam
Mam potrzebę pisania.Chcę opowiedzieć o mojej chorobie trochę inaczej niż piszę w wątku merytorycznym. Czy piszę dla siebie? Pewnie tak. Pisanie pomoże mi uporządkować i zwerbalizować wszystko, co związane z rakiem.Nie piszę dla rodziny. Oni wiedzą tyle, ile chcą wiedzieć. Piszę też dla osób, które chorują lub zachorują. Mnie takie własnie pisanie pomogło.Bardzo wiele zawdzięczam dwóm młodym kobietom, których nigdy nie poznałam: Magdzie Prokopowicz i Joannie Sałydze. To dzięki ich pisaniu wstałam z łóżka. Uwierzyłam, że z chorobą można żyć. Wiele też zawdzięczam jednej scenie z filmu "Alicja w Krainie Czarów". Tytułowa bohaterka przygląda się w niej swojemu przeciwnikowi (wielkiemu smokowi). Jest pełna obaw, nie wierzy w swoje zwycięstwo.Ona jest mała i słaba, a smok ogromny. Póżniej mobilizuje się i staje do walki. Zwycięża.I wierzcie mi, najważniejsze w tej scenie jest dla mnie nie zwycięstwo Alicji, ale odwaga, którą odnajduje w sobie,żeby podjąć walkę.
Czasami tak się własnie czuję.
Jeśli moderatorzy nie będą mieli nic przeciwko, będę pisała.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum