1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
guz płuca prawego-Adeno ca.
Autor Wiadomość
zufed 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 10 Kwi 2009
Posty: 2473
Skąd: Kraków
Pomogła: 348 razy

 #511  Wysłany: 2009-12-27, 18:13  


jusia napisał/a:


Niestety musimy czekać do jutra,bo pomoc doraźna nie może takich leków przypisywać,bo to różowa recepta.

jusia, ja stosuję plastry Transtec i nie są wypisywane na różowej recepcie, ani jak dostałam receptę w poradni leczenia bólu anie teraz, kiedy recepty daje mi lekarz rodzinny.zaznaczone jest tylko "P" na recepcie, jako choroba przewlekła, żebym nie musiała płacić.

ściskam Was mocno, dzielna jesteś :cmok: <uscisk>
 
 
jusia 
MODERATOR



Dołączyła: 14 Mar 2009
Posty: 1959
Skąd: Poznań/Luboń
Pomogła: 326 razy


 #512  Wysłany: 2009-12-27, 19:11  


mral, ,dziękuję za informację.
U taty taki atak trwa parę sekund. Po chwili dochodzi do siebie i nie pamięta co się działo.

zufed, mi ten lekarz z pomocy doraźnej powiedział, że tylko może je wypisać rodzinny, lub inny lekarz który opiekuje się tatą.
zufed napisał/a:
ani jak dostałam receptę w poradni leczenia bólu anie teraz, kiedy recepty daje mi lekarz rodzinny

Może w tym tkwi problem, że Ty dostałaś to od rodzinnego oraz z poradni, a ja dziś tylko mogłam skontaktować się z lekarzem dyżurnym.
Niestety nie jestem dzielna, boję się, bardzo.
Mam ogromne wyrzuty sumienia, że nie potrafiłam efektywniej na tatę naciskać, aby te lekarstwa wszystkie brał.
_________________
================================
www.fundacja-onkologiczna.pl
 
 
cleo33 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 04 Lut 2009
Posty: 2484
Skąd: Śląskie
Pomogła: 379 razy

 #513  Wysłany: 2009-12-27, 19:46  


Niestety nie jestem dzielna,boję się,bardzo.
Mam ogromne wyrzuty sumienia,że nie potrafiłam efektywniej na tatę naciskać ,aby te lekarstwa wszystkie brał.[/quote]

jusia jestes dzielna ,nie mozesz wplynac bardziej na to co zdecyduje tato ,moj tez jest bardo oporny ,prosze ,błagam a on i tak swoje teraz odstawil encorton bo uznal sobie w głowce ze niepotrzebnie sie nie bedzie trul :roll:
I co nasile mu nie wcisne tabletki,prawda?
Takze robisz co w twojej mocy i nie mozesz myslec inaczej ;)
Trzymam kciuki za Was i przytulam
 
zufed 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 10 Kwi 2009
Posty: 2473
Skąd: Kraków
Pomogła: 348 razy

 #514  Wysłany: 2009-12-27, 20:26  


jusia może masz racje z tymi receptami, bo u Was chodzi o wypisanie plastrów po raz pierwszy.u mnie to są kolejne recepty.

tak jak pisze cleo- jesteś dzielna i robisz dla niego bardzo dużo- jesteś z nim a tego mu najbardziej potrzeba.

trzymaj się kochana :cmok:
 
 
mral 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 30 Sty 2009
Posty: 466
Pomogła: 75 razy

 #515  Wysłany: 2009-12-27, 20:27  


jusia napisał/a:

Niestety nie jestem dzielna,boję się,bardzo.
Mam ogromne wyrzuty sumienia,że nie potrafiłam efektywniej na tatę naciskać ,aby te lekarstwa wszystkie brał.


Jusia, ja myślę, ze nie powinnaś mieć jakichkolwiek wyrzutów sumienia. Na tyle, na ile jest to możliwe, dbałaś i dbasz o Tatę, robisz wszystko co w Twojej mocy. Zmuszanie chorego do czegokolwiek, nie powinno mieć miejsca, chory potrzebuje spokoju.

Boisz się – nic z tym nie zrobisz, musisz przez to wszystko przejść razem z Tatą i wspierać Tatę do końca.

Takie jest to życie.
 
banialuka 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 22 Lut 2009
Posty: 1294
Pomogła: 235 razy

 #516  Wysłany: 2009-12-27, 21:02  


mral napisał/a:
Jusia, ja myślę, ze nie powinnaś mieć jakichkolwiek wyrzutów sumienia. Na tyle, na ile jest to możliwe, dbałaś i dbasz o Tatę, robisz wszystko co w Twojej mocy. Zmuszanie chorego do czegokolwiek, nie powinno mieć miejsca, chory potrzebuje spokoju.


Jeśli można to podpisuję się pod tym obiema ręcami.

Jeżeli chodzi o zmuszanie do brania leków to u nas też jest problem. Teraz mama jest bez leków ale wcześniej w czasie chemii miała przepisany Gasec na zołądek ale oczywiście nie brała bo stwierdziła ze jej nie boli aż do momentu jak zaczął mocno boleć. Teraz od września bierze Bio Marine i też musze z nia walczyć bo pisze że powinno sie robić kuracje po 4 miesiace i 2 miesiące przerwy ale mama oczywiście już nie bierze bo stwierdziła ze źle sie po nich czuje i ze są za duze do połykania :fucc: nie wspominajac o tym ze brała po 2 dziennie zamiast po 4 :<:
Więc jak widzisz nie tylko Twój tatko jest uparty. Trzymaj sie cieplutko :tull:
_________________
Są chwile, by działać i takie, kiedy należy pogodzić się z tym, co przynosi los. /Coelho Paulo/
 
 
krysiekn 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 16 Paź 2009
Posty: 315
Pomogła: 56 razy

 #517  Wysłany: 2009-12-28, 10:40  


jusia napisał/a:

Niestety nie jestem dzielna,boję się,bardzo.
Mam ogromne wyrzuty sumienia,że nie potrafiłam efektywniej na tatę naciskać ,aby te lekarstwa wszystkie brał.


Jusia, jesteś bardzo, bardzo dzielna, to nie podlega dyskusji.
Nie szukaj winy tam gdzie jej nie ma. Jesteś z tatą, dbasz o niego, pomagasz mu jak tylko jesteś w stanie. Nie widzę możliwości zmuszenia świadomego, dorosłego człowieka do połykania tabletek, czy czegokolwiek innego. Ile osób rezygnuje z trudnego mi męczącego leczenia? Twój tato walczył, może właśnie dlatego, że ma u swego boku kogoś takiego jak Ty?
Lęk, rzecz normalna, a przy tej chorobie.... Niestety, dużo bólu, cierpienia nie tylko osoby chorej.
Trzymajcie się jakoś i żeby tych lepszych chwil jeszcze nie brakowało.

Pozdrawiam Cię serdecznie
 
jusia 
MODERATOR



Dołączyła: 14 Mar 2009
Posty: 1959
Skąd: Poznań/Luboń
Pomogła: 326 razy


 #518  Wysłany: 2009-12-28, 13:51  


Tata gaśnie w oczach, jest coraz słabszy.
Ciężko oddycha, ledwo może parę kroków zrobić. Kolejna noc nieprzespana.
O 4 miał atak, później wymioty i o 12 znowu atak.
Ale chociaż od wczoraj grzecznie wszystkie leki bierze.
Bolą go plecy pewnie od kaszlu.
Mówi też, że guz na szyi przeszkadza, że już nie może na wznak spać, bo uciskać zaczyna.
Załatwiliśmy hospicjum domowe - jutro mają rano przyjechać.
Dziś czekamy na pielęgniarza który jest dawnym kolegą taty i właśnie pracuje w tym hospicjum.
Ma się dodatkowo skontaktować z lekarzem, co można podać tacie jeszcze dziś.
Serce mi pęka jak widzę tatusia w takim stanie, jest bardzo, bardzo źle........
_________________
================================
www.fundacja-onkologiczna.pl
 
 
madziorek
[konto usunięte]



Posty: 0

 #519  Wysłany: 2009-12-28, 14:06  


Jusiu kochana Ty to widzisz najlepiej i najwyraźniej jak Tatko słabnie, i najlepiej pielęgnujesz, dbasz i walczysz o Tatusia, nie bój się, że coś robisz nie tak. Piszesz że jest źle :cry: , Jusia jesteś cudowną córką, trzymasz za rękę, a to Tatce przynosi ukojenie.
Trzymaj się kochanie w tym cierpieniu, którego doświadczasz.
Cała z Tobą M.
 
awilem 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 23 Cze 2009
Posty: 1503
Skąd: Toruń
Pomógł: 371 razy

 #520  Wysłany: 2009-12-28, 14:27  


Przykro mi bardzo Jusiu, że stan taty sie pogarsza. Trzymaj się mocno, bezsilność w tej chorobie jest porażająca.
Życzę dużo siły i wszystkiego dobrego dla Taty.
_________________
Andrzej W.
 
banialuka 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 22 Lut 2009
Posty: 1294
Pomogła: 235 razy

 #521  Wysłany: 2009-12-28, 14:32  


jusia przykro mi że tacie tak bardzo sie pogarsza :-( najgorsza jest ta bezsilność i patrzenie na cierpienie najbliższej osoby :-( Trzymaj sie kochana,życzę Ci dużo siły, myslami jestem z Tobą :/pociesza:/ :tull:
_________________
Są chwile, by działać i takie, kiedy należy pogodzić się z tym, co przynosi los. /Coelho Paulo/
 
 
DumSpiro-Spero 
Administrator



Dołączyła: 19 Sty 2009
Posty: 7458
Pomogła: 3498 razy

 #522  Wysłany: 2009-12-28, 15:02  


Jusia, los nie dał mi córeczki, ale gdybym mogła ją mieć to chciałabym by była dokładnie taka jak Ty... Ciepła, życzliwa, inteligentna, ciekawa życia, 'wszędobylska' ale z większym wyczuciem niż ktokolwiek inny, i oddana tym, których kocha - bezgranicznie, ale z miłości a nie przymusu.
Tata Twój wygrał wyjątkowy los na loterii w postaci takiej córki jak Ty. I jestem pewna, że wie o tym. I zapewne tysiące razy przebiegało mu przez myśl, jak wielkie ma szczęście..
Musisz o tym wszystkim wiedzieć, byś nie traciła czasu i energii na zbędne i absurdalne wręcz myśli o tym, że w czymś nie byłaś doskonała.
Nie ma ludzi ani sytuacji doskonałych. To życie. A Ty w życiu swojego taty byłaś i jesteś jasnym kwiatuszkiem, najlepszym co mogło go spotkać :)
Tylko powiedz mu...
:tull:
_________________
pozdrawiam, DSS.
 
kruszynka 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 23 Sty 2010
Posty: 254
Pomogła: 41 razy

 #523  Wysłany: 2009-12-28, 17:54  


Ja do końca wierzyłam, że mojemu Tacie się poprawi.

I Ty Jusia pewno też masz taką nadzieję. Cieszyłam się , gdy przeczytałam że masz Tatka w domu na Swięta. Szkoda , że tak się biedny męczy.
Ale dobrze , że jest z Wami w domu . To bardzo bardzo ważne.

Jestem myślami z Wami w tych tak trudnych chwilach.
 
natka7 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 14 Cze 2009
Posty: 265
Pomogła: 42 razy

 #524  Wysłany: 2009-12-28, 19:50  


Jusia,trzymaj się mocno i miej nadzieje,że Bóg da i będzie dobrze.
Pozdrawiam
 
zufed 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 10 Kwi 2009
Posty: 2473
Skąd: Kraków
Pomogła: 348 razy

 #525  Wysłany: 2009-12-28, 20:20  


Jusia kochana jesteś wielkim szczęściem dla Taty. Bądź przy nim dalej, chłoń każdą chwile.
Jesteś wspaniałą córką.
Trzymaj się. Jestem z Tobą
_itsme_
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group