Teraz wreszcie mogę zamknąć ten mój laptop.Madzik dbaj o siebie,Twoi panowie na pewno doskonale sobie poradzą.W zakładce - Nasze zwierzęta -prześle specjalnie dla Ciebie jakieś ładne zwierzątko.Jutro zajrzyj tam.Co do
madzik-d napisał/a:
prosze o modlitwe!!!
-załatwione!Dziewczyny powiadaja,że Mama niby ja,bardzo skutecznie "zawracam głowę" Panu Bogu!
[ Dodano: 2011-12-28, 19:53 ]
skorupka napisał/a:
madziku,rodzina da radę,a nawet jak nie da rady,to najwyżej będą się żywić masłem czekoladowym i oglądać całą noc tv.
Bo Ty jesteś teraz najważniejsza.I będę okrutna,ale im to nie zaszkodzi,jak mama zatroszczy się w końcu o siebie.
trzymam kciuki.
Niech moc będzie z Tobą
Madzik - obiema rękoma podpisuję się pod tym postem.Świetnie ujęte
Madzik przeczytałam Twój wątek i trzymam kciuki. Ja tez mieszkam w UK i jak się lekarzy przycisnie to daja wyniki. Mozesz nawet powiedziec ze potrzebujesz konsultacji w Polsce. Mam nadzieję ze czujesz sie z każda godzina lepiej. Trzymam kciuki Nie dawaj się
Madzik przeczytałam Twój wątek i trzymam kciuki. Ja tez mieszkam w UK i jak się lekarzy przycisnie to daja wyniki. Mozesz nawet powiedziec ze potrzebujesz konsultacji w Polsce. Mam nadzieję ze czujesz sie z każda godzina lepiej. Trzymam kciuki Nie dawaj się
noc minela dosc spokojnie, ale dzis bol jest nie do zniesienia, zadne tabletki nie pomagaja, nawet nurofen forte, a wczoraj w szpitalu dostalam taka mocna dawke leku ze pierwsza tabletke jaka moglam wziac bylo po 22.30.
tak ogolnie nie wiem dlaczego tak szybko kazali mi isc do domu.
na dowidzenia dostalam kilka plastrow ale nie na zmiane lecz na dolepienie w razie jakby te co mam sie odklejaly. do dnia sciagniecia szwow - 14 dni - mam nie ruszac opatrunku. myslalam ze takie opatrunki trzeba wymieniac??? czy ktos moze mi napisac jak jest w POlsce????? czy taka zaschnieta krew moze byc pod plastrem???
i nurtuje mnie jeszcze jedna sprawa - czy jesli mialam wyciety tylko 1 wezel czy ta substancja radioaktywna nie poszla dalej w inne wezly??? dostalam 2 zastrzyki po obu stronach rany. przyznaje ze byly bardzo bolesne...
[ Dodano: 2011-12-29, 17:10 ]
sarenka napisał/a:
Teraz wreszcie mogę zamknąć ten mój laptop.Madzik dbaj o siebie,Twoi panowie na pewno doskonale sobie poradzą.W zakładce - Nasze zwierzęta -prześle specjalnie dla Ciebie jakieś ładne zwierzątko.Jutro zajrzyj tam.Co do
madzik-d napisał/a:
prosze o modlitwe!!!
-załatwione!Dziewczyny powiadaja,że Mama niby ja,bardzo skutecznie "zawracam głowę" Panu Bogu!
mysle ze Pan Bog wcale sie nie gniewa tym skutecznym zawracaniem glowy....
Madzik Anglicy maja bardzo specyficzne podejscie do pacjenta. O ile dobrze ich zaobserwowałam to stawiaja na naturalne metody obrony organizmu. Mimo wszystko jesli czujesz silny ból i masz brudny opatrunek to moim zdaniem powinnas podjechac do swojego szpitala i powiedziec co sie dzieje. Moim skromnym zdaniem za wczesnie Cie wypuscili. Nie jestem specjalistka od węzłów ale myślę ze wycieli jeden węzeł ponieważ to był tzw wartownik i zawsze najpierw jego badaja, jeśli on nie jest zajęty to nie są zajęte też inne węzły. A wycięcie wszystkich to zawsze spore okalecznie. Nie martw się jednak opieka w UK nie jest zła i mimo ich specyficznego podejscia często maja rację. Sama chodze tu do onkologa co prawda tylko na kontrolę ale widzę że trzymaja rekę na pulsie. Kolega tu leczy nowotwór i narazie leczenie przebiega bez zarzutu i zgodnie ze standadami.
Trzymam kciuki za Ciebie i lepiej jedz do lekarza lub szpitala na kontrolę tej rany..
wlasnie rozmawiam z corka z anglii i mowi,ze -dzwonic masz do swojej przychodni i poprosic o wizyte "community nurse " i powiedziec,ze potrzebujesz pomocy.oczywiscie powiedz,zes wlasnie wrocila z szpitala.zrob to niezwlekajac.
[ Dodano: 2011-12-29, 18:12 ]
dobra sprawdz wiad.na PW
Pewnie masz naklejony tzw opatrunek hydrokoloidowy, świetna rzecz, utrzymuje pewną wilgotność na szwie i goi się znacznie ładniej (nie chodzi o szybkość tylko właśnie ładniej, rana jest płaska, jasna, bez zgrubień). Tego rzeczywiście nie odkleja się poniżej 10-14 dni. W Polsce takich nie stosują, ale jak mi się babrała rana po radioterapii to właśnie tym sobie zakleiłam, (w porównaniu jak inni opisują to przeszło mi bardzo ulgowo) można brać prysznic, tylko ostrożnie osuszać żeby nie podważyć na brzegach. Uważaj co tam mówisz i robisz bo słyszałam że NHS ma takie reguły że jeżeli ktoś sobie w trakcie kuracji prywatnie zafunduje dodatkowe zabiegi albo lepsze lekarstwo to wypada z leczenia w NHS bo tam wszyscy dostają równe leczenie - może to właśnie miała na myśli ta lekarka która tak "dbała" o twoje finanse. Pozdrowienia
Proszę nie panikujcie, ból rany po operacji to normalna sprawa i może mieć różne nasilenie, gojenie to proces indywidualny i na pewno wymaga czasu. Także w wiekszości krajów EU wychodzi się ze szpitala tego samego dnia po zabiegu.
Zgadzam sie też z Gabą, to może być opatrunek hydrokoloidowy bez konieczności wymiany.
Już piszę porządnie,właśnie skończyłam rozmawiać przez telefon z córką,która mieszka w mieście Madzi.Podpowiedziała mi,co Madzia ma zrobić.Mianowicie,skontaktować się z pielęgniarką srodowiskową.Jej zdaniem taka pielęgniarka powinna przyjść do domu i objąć Madzię opieką tak długo jak to będzie konieczne.Czy ma rację,to czas pokaże.
Madziu nic się nie martw,będzie dobrze
[ Dodano: 2011-12-29, 19:45 ]
gaba napisał/a:
bo słyszałam że NHS ma takie reguły że jeżeli ktoś sobie w trakcie kuracji prywatnie zafunduje dodatkowe zabiegi albo lepsze lekarstwo to wypada z leczenia w NHS bo tam wszyscy dostają równe leczenie
- tę wiadomość Córka postara się zweryfikować,ale do tej pory o tym nie słyszała.
chyba zaufam temu co powiedzieli mi w szpitalu i nie bede chodzic po osrodkach zdrowia, prawdopodobnie ten opatrunek nie wymaga wymiany, ma byc 14 dni na moim ciele i zdjety dopiero w dniu sciagania szwow. chyba ze bede widziec jakies zle znaki...
dzisiejsza noc uplynela super, maz wstaje do dzieci w nocy i po mimo bolu spie jak zabita, staram sie tez nie zazywac duzo tabletek przeciwbolowych bo wprew pozorom one tez uzalezniaja.
a dzis juz duzo mniej boli, nigdy nie mialam problemow z gojeniem sie ran, wrecz zawsze kazdy mi lekarz mi mowil ze mam ekspresowe gojenie.mam nadzieje ze tym razem bedzie tak samo.
[ Dodano: 2011-12-30, 14:22 ]
i zapomnialam dopisac ze dziekuje za odzew i pomocne podpowiedzi.
[ Dodano: 2011-12-30, 14:26 ]
jadźka49 napisał/a:
Wyniki masz za 3 tygodnie?
na wyjsciu ze szpitala powiedzieli ze poczta otrzymam list z data wizyty kontrolnej w szpitalu i mysle ze w tym samym dniu bede miec tez wyniki, ale juz dokladnie nie pamietam czy tak mi powiedzieli - za duzy stres.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum