[komentarz dodany przez: cleo33: 2010-04-11, 13:20]
Obawiam sie ze gdy zasugeruje ponownie przepisanie tego leku p .dr moze mnie wyrzucic z gabinetu (zazwyczaj to lekarze maja zawsze racje)
[komentarz dodany przez: cleo33: 2010-04-14, 17:10]
Lekarka troche była zakrecona ,aczkolwiek bardzo dostepna i miła Wszystko w biegu
--------------------------------------
Dziekuje zapewne o to chodziło jutro jeszcze tam zadzwonie dle pewnosci .
Troche musiałam zacisnac zeby ponieważ gdy zapytałam co z dexamethasetonem (ktory de fakto wyprosiłam tydzien temu) pani dr w biegu (oczywiscie)powiedziała ze do końca
Ale myśle sobie do jakiego końca? I dawaj zaś za nia lęcę ..............................do końca czego?
Do końca opakowania
Szczęka poprostu opada
Zawsze pod górke ,czy rzeczywiscie przerwac wiele nie zostało a w sierpniu dopiero badania, zawsze z tym sterydem miałam problem i tak jest do dziś
cleo33 nie odpowiem Ci jak to jest z dexamethasonem ale powiem Ci odnosnie TK że chyba nie ma sensu robic wczesniej. Jak moja mama skończyła naświetlania to lekarka powiedziała ze kontrolne TK mozna dopiero za 3 miesiące zrobic bo wczesniej wynik bedzie niewiarygodny, a czemu .....niewiem
Życze Tacie duzo zdrówka. Pozdrawiam
_________________ Są chwile, by działać i takie, kiedy należy pogodzić się z tym, co przynosi los. /Coelho Paulo/
[ Komentarz dodany przez: DumSpiro-Spero: 2010-05-14, 15:19 ] To chyba odpowiedź na moją wczorajszą pw.
To następnym razem umawiamy się na dialog w wątku, bo inaczej nie wiadomo tu o co chodzi, ok ? Pozdr, DSS.
cleo33 nie znam sie na wynikach ale CRP jest strasznie wysokie bo norma jest bodajże do 5 a wiec tato ma jakiś poważny stan zapalny. Mój synek jak sie urodził tez miał takie CRP to miał własnie bezobjawowe zapalenie płuc Cleo myslę ze powinniście się szybko udać do lekarza. Trzymam kciuki i czekam na wiesci co dalej
_________________ Są chwile, by działać i takie, kiedy należy pogodzić się z tym, co przynosi los. /Coelho Paulo/
cleo33 a był tato dzisiaj na kontroli? Jak sie czuje?
[komentarz dodany przez: cleo33: 2010-05-27, 22:50]
Dzieki Marzenko a mamusia jak lepiej?Czytałam oczywiscie twój watek ale jestem tak skołowana i zmeczona ze brakuje mi weny ale przytulam Cie i trzymam kciuki
(...)
Nie moge , wysiadam ,rycze po kątach ,boje sie .....tak bardzo sie boje
Przepraszam że sie tak tu wylewam ale powolutku nie daje rady cisnienie mi skacze do 180/110 sama sie chyba wykoncze ale dobrze ze choć tu moge pobiadolic
[ Dodano: 2010-05-28, 19:51 ]
_________________ Są chwile, by działać i takie, kiedy należy pogodzić się z tym, co przynosi los. /Coelho Paulo/
cleo33, hmmm może tak, po pierwsze rozumiem strach, po drugie jak nikt wiem co czujesz na niespodziewany atak agresji, po trzecie hello walczymy i się nie poddajemy!
Podstawiamy pod nosek, wozimy na konsyltacje, wybieramy 999 gdy jest naprawdę źle.
A same ryczymy w poduszkę (tylko W PODUSZKĘ -bo - dzieci patrzą) i do przodu......naciskamy na zmęczonych lekarzy i wyciągamy co nam zalecenia przewidują - nie poddajemy się: wbrew i pomimo WSZYSTKIM!
cleo33, biadol sobie tu ile tylko chcesz, chętnie posłucham tzn. poczytam. Pamiętaj....jak napisałamadziorek, nie poddajemy się i walczymy.....walczymy bo warto. A jeśli masz ochotę popłakać, pożalić się.....masz nas od tego....
Myślami jestem z Wami....a co do agresji Taty to wiem o czym piszesz bo podobnie jest u nas, dopiero co o tym napisałam na swoim wątku....dlatego rozumiem Cię
Przykro czytać że u Was jest nie dobrze... Ta agresja u chorych to jak nóż prosto w nasze serca. Niby rozumiemy że to przez chorobę ale trudno się z tym pogodzić. Całym sercem jestem z Tobą i trzymam kciuki żeby antybiotyk pomógł.Oddaję Ci swoją siłę bo mnie chwilowo nie jest potrzebna a Tobie bardzo.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum