hej,
ostatnio kiepsko się czułam, doskwierał mi trochę ból ręki, trochę nogi, ogólnie osłabienie. Ciągle ta szyja lekko opuchnięta. W dodatku jakieś dziwne plamy, takie liszaje pod oczami (prawie opanowane, może po malowaniu sufitu:) ).
I takie tam.
Pomijam fakt, że mój mąż przejął pałeczkę i od kilku miesięcy leczył rogówkę, a w poniedziałek zeszły miał jej przeszczep. Czyli wszystko na mojej głowie.
Ciśnienie 85/55 i cd mojego padania na twarz. Jeszcze czytam forum i wariuje.
W końcu byłam u lekarza i mam wyniki badań.
Wymienię te poza normą. Prosiłam lekarkę o pełen możliwy zestaw + wymyśliłam sobie fosfatazę zasadową.
Leukocyty 2,5, norma 3,8 - 10
Limfocyty # 0,8, norma 1,5 - 3,0
Inne (Eo,Bazo,Mono)% 19, norma 3 - 14
OB (ICD-9: C59) 15 norma 0 - 12
Cholesterol 212, norma max 200
Fosfataza zasadowa 39, norma 30 - 120 (uff?)
No i chyba winowajca większości dolegliwości:
TSH (ICD-9: L69) 63,9 norma 0,4 - 4,0
Oczywiście dostać się do endokrynologa na NFZ graniczy z cudem. Teraz szukam prywatnie, też opornie idzie.
Internistka poradziła B Comlex na Leuko czy limfocyty (?).
Proszę o ewentualne rady i interpretację.
Już w piątek mam kontrolny MR i RTG płuc. Wyniki 30 listopada.
Masz bardzo wysokie tsh, pewnie dostaniesz euthyrox do codziennego stosowania. Pewnie zaczniesz brać małą dawke-żeby organizm sie przyzwyczail a pozniej zwiększą. Mozliwa jest niedoczynnośc tarczycy po napromienianiu. Idz koniecznie do endokrynologa ktory zajmie sie leczeniem.
Pozdrawiam Justyna
_________________ W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. -Paulo Coelho
Bluesy, Jak już napisała Justyna jesteś chyba kolejna osoba (tak jak i ja) z trwałym uszkodzeniem tarczycy po leczeniu radioterapią. To nie boli i z tym się żyje i leczy; do końca "Świata". Potrzebna szybka wizyta u Endokrynologa i zastosowanie Euthyrox N o dawce jaka zleci lekarz. Następnie musisz badać TSH co miesiąc aby ustalić jaka dawkę jest potrzebna Twojemu organizmowi. Ja zaczynałem od dawki Eut... N 150 a obecnie mam ustabilizowane TSH przy dawce 100. Łykasz codziennie rano z mała ilością napoju a śniadanie zaczynasz pół godziny potem. Cena na receptę 5,24 zł (50 szt.). Odbyłem pierwszą kontrole u Endokrynologa prywatnie (długie terminy - Prof. Składowisk powiedział mi, że to pilne aby uregulować ten stan), obecnie recepty wystawia mi lekarz pierwszego kontaktu wraz ze zleceniem na kontrolę TSH; przez rok co miesiąc, teraz co dwa miesiące. Powodzenia i jak pisałem niejednokrotnie; ta choroba jaką przeszliśmy wymaga stałej naszej kontroli do końca życia na wielu płaszczyznach. Pozdrawiam serdecznie.
[ Dodano: 2012-11-13, 15:14 ]
Powodzenia na MRI. Ja mam dzień wcześniej.
_________________ Przeszłość została napisana, lecz możemy się z niej uczyć i zmieniać przyszłość
Dzięki Justyna i Krzysztof, Tobie również powodzenia na MR!.
Ciągle szukam endokrynologa, na NFZ tak jak mówisz ciężko, a prywatnie nie lepiej, w dodatku znaleźć kogoś sensownego tez nie lada problem.
W tym tygodniu chcę to dograć.
Na razie nosze bursztyn od babci
Ewo, moja siostra też ma problemy z tarczycą, jak wiesz była naświetlana po raku nosogardła. Próbowała leczyć się prywatnie u jednego z najlepszych endokrynologów w naszym mieście, ale myślę, że ich to przerasta. To musi być endokrynolog onkolog. Przy kolejnej sugestii wykonania biopsji udała się, za radą znajomej, która była operowana w Gliwicach na raka tarczycy, do dr Józefa Roskosz endokrynologa onkologa i do tego radioterapeuty, który prywatnie przyjmuje też w Gliwicach i jest lekarzem w CO w Gliwicach ul. Sobieskiego 11. tel.32 7777 530 lub 32 231 4057.
Lekarz powiedział, że tam jest tyle guzków, że biopsja mogłaby nic nie dać, a jest to ryzykowne. Guzki są małe, nie rosną szybko (porównywał poprzednie badania) i należy je obserwować. Do leczenia oprócz Euthyrox N 100 włączył Novothyral 75, który ponoć nie bierze się długo. Następna wizyta za miesiąc.
Pozdrawiam:)
[ Dodano: 2012-11-14, 18:37 ]
ul. Sobieskiego 11 w Gliwicach to oczywiście adres gabinetu prywatnego, wizyta u niego kosztuje 120 zł.
Bluesy, U nas; po leczeniu radioterapią okolicy twarzy i szyi, nastąpiło uszkodzenie tarczycy, które jest bardzo częste i stąd stałe leczenie do końca życia, jak pisałem. Iza-55, To o czym piszesz to choroba tarczycy, przerzuty itp. Oczywiście kontrola jest bardzo ważna ale wydawanie niepotrzebnie pieniędzy; niewskazane. U mnie odbyło się na jednej wizycie i Endokrynologa a teraz stała kontrola TSH i recepty od lekarza pierwszego kontaktu są wystarczające. Poza tym nasze badania kontrolne TK i MRI wykryją jeśli będzie inna przyczyna w obrębie leczonym radioterapią.
_________________ Przeszłość została napisana, lecz możemy się z niej uczyć i zmieniać przyszłość
Bluesy, u mnie przy okazji USG laryngologicznego wyszło podejrzenie zapalenia tarczycy Hashimoto). Od lekarza rodzinnego dostałam skierowanie na TSH, FT3 i FT4, przeciwciała tarczycy oraz inne badania krwi.
Wyniki potwierdziły Hashimoto i niedoczynność Do endokrynologa bardzo ciężko się dostać. Ja się zaczęłam leczyć u mojej internistki. Dostałam Euthyrox - najpierw 50, potem 75, do tego biorę selen E w ciągu dnia. Już czuję się dużo lepiej, bo nie jestem ciągle zmęczona no i prawie wróciłam do poprzedniej wagi.
Moja rada - jeśli nie uda Ci się dostać szybko do endokrynologa, spróbuj zacząć leczenie u dobrego internisty.
Ściskam!
Hej,
byłam u endokrynologa, rzeczywiście dostałam Euthyrox, w dawce 50mg, ale przez pierwsze 2 tyg. mam brać pół tabletki.
Za 2 m-ce kontrola z USG, żeby wykluczyć Hashimoto i sprawdzić wynik TSH, prawdopodobnie dawka będzie jeszcze zwiększana.
W piątek wyniki MR i RTG, zaczynam żyć tym dniem... z małym stresem.
Pewnie na bank zwiększą Ci dawkę. Teraz bierzesz 25 dlatego zeby organizm sie przyzwyczail, co do Hashimoto to nic strasznego, sama na to choruje, trzeba tylko pamietać o lekach i systematycznie je brac a tsh bedzie wyregulowane
W piątek trzymam bardzo mocno kciuki
_________________ W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. -Paulo Coelho
choroba to ma zupełnie inne podłoże i na pewno nie dotyczy Ciebie... TSH 63,9 i taka niska dawka... ale to wszystko oceni endokrynolog... lepszy Euthyrox od Hashimoto wiec bądź spokojna... hormon ten nie jest też z grupy dającej ryzyko... tak jak te brane przez Was panie, przy terapiach hormonalnych... a w piątek nasza moc jest z Tobą
_________________ Przeszłość została napisana, lecz możemy się z niej uczyć i zmieniać przyszłość
... TSH 63,9 i taka niska dawka... ale to wszystko oceni endokrynolog... lepszy Euthyrox od Hashimoto wiec bądź spokojna
Nie można zacząc przyjmować euthyrox od dawki np 100, musi być stopniowo zwiększane, żeby organizm się przyzwyczaił-tak mi endokrynolog tłumaczył, pierwsza dawka leku nie powinna przekraczać 25-50 mcg.Pewnie po 2 tygodniach będzie trzeba zwiększyć dawkę.
Uważam, że dobrze lekarz kierując na usg w celu wykluczenia Hasimoto, pewnie przyczyna tutaj bedzie napromrobiienianie ale dobrze, zę kieruje na USG
_________________ W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. -Paulo Coelho
jadźka49, kochani forumowicze... Zawsze to co piszemy nie jest i nie powinno być w żadnej mierze zaleceniami lecz tylko opisami tego czego doświadczyliśmy na swej drodze oraz są to drobne podpowiedzi i sugestie a często ma za zadanie uspokojenie. Poza tym pamiętajmy, że jest to czytane przez innych wiec odpowiedzi powinny to uwzględniać. Zawsze sposób leczenia oraz to po co sięgniemy powinno być konsultowane z lekarzem. jadźka49, bardzo dobrze, że lekarz kieruje na USG. Moja odpowiedz nie jest niczym innym jak odpowiedzią uspokajająca Ewę bo za nim dotrze do końca badań nie powinna przechodzić kolejnych niepotrzebnych stresów.
Ps.jadźka49, a mój endokrynolog przy DCO powiedział, że przy TSH 10,261 dawka 150 na starcie leczenia jest właściwa, więc nie licytujmy się w odpowiedziach, która jest właściwsza.
Ewo, wykonaj spokojnie zalecane badania a ponieważ uszkodzenie tarczycy przy radioterapii jest bardzo częste i nieodwracalne to spokojnie podejdź do sprawy i jak pisałem Euthyrox jest innym hormonem niż, nie do końca zdrowe, te np stosowane przy leczeniach hormonalnych wiec głowa do góry... jest OK
_________________ Przeszłość została napisana, lecz możemy się z niej uczyć i zmieniać przyszłość
jadźka49,
Ps.jadźka49, a mój endokrynolog przy DCO powiedział, że przy TSH 10,261 dawka 150 na starcie leczenia jest właściwa, więc nie licytujmy się w odpowiedziach, która jest właściwsza.
Krzystofie ja się absolutnie nie licytuje która odpowiedz jest właściwa i nie wiem czemu tak to odbierasz, jestem daleka od tego typu licytowania się, mój endo tak samo jak w przypadku Ewy lekarz zaczyna leczyć od nieskiej dawki.
[ Dodano: 2012-11-28, 14:42 ]
I to nie jest zalecenie tylko informacja jaką ja uzyskałam od swojego endo i chyba nikt się nie leczy na podstawie informacji innych forumowiczów, Ewa napisała,że była u lekarza i taka dawkę dostała na 2 tygodnie, więc noie rozumiem czemu interpretujesz, że ja się licytuję czy też daję zalecenia.
Ewo prezpraszam za taką wymianę zdań w Twoim wątku
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum