Betsi wiadomo, że jak jest choroba w domu/rodzinie to tak jakbyśmy wszyscy chorowali, przeżywamy, wpadamy w nerwicę/depresję. Nie możemy zapominać o sobie ale musimy dźwigać się i być silni dla osoby chorej. To my musimy być dla niej wsparciem, siłą, motywacją do walki, nasze problemy odchodzą na plan dalszy i na ważne czasami jak się czujemy musimy być oparciem dla naszej kochanej osoby i powinnaś męża mobilizować do tej walki, pocieszać bo najgorsze jak mąż się podda i załamie wiesz jak wtedy trudno jest walczyć. Dasz radę, tak jak my wszyscy.
Betsi mam nadzieję, że nie piszesz tego z pretensją, że maż był do tej pory silny a teraz Ty musisz go wspierać. Takie życie. Sama masz depresję/nerwicę to wiesz jak ciężko się jest czasami dźwignąć, teraz pomyśl, że Ty masz tylko depresję (choć to też paskudztwo) a mąż walczy ze śmiertelną chorobą, z którą toczy codziennie walkę i do tego załamanie. Kto go ma wspierać w tej walce jak nie Ty i dziecko dla Was też walczy o zdrowie. Był czas, że mąż wspierał Ciebie teraz jest czas na to żeby wspierać męża, to Wasza wspólna walka. Na prawdę polecam rozmowę z psychologiem. Może jak mąż jest w szpitalu a Ty do niego jedziesz to poproś o jakiegoś psychologa/psychoonkologa żeby z Wami obojgiem porozmawiał, może Wam wytłumaczy jako osoba stojąca z boku jak przez to przejść. Nie możecie się podłamać, choć rozumiem jak jest ciężko.
Betsi, pomysł z psychologiem jest bardzo dobry, radzę skorzystać. Na oddziale gdzie leży Twój mąż powinna być zapewniona pomoc psychologa. Popytaj się lekarza prowadzącego, umówcie się razem z mężem lub osobno, na spotkanie z psychologiem.
Takie wizyty terapeutyczne dużo dają, sam też korzystałem i wiem jak to jest pomocne.
Bywa, że w pewnych sytuacjach, sami nie damy rady a każdy z nas ma chwile załamania. Wtedy trzeba korzystać z wszelkiej pomocy, aby poukładać to wszystko w logiczną i spójną całość
Życzę dużo, dużo siły i woli walki.
Dzięki kochani za ciepłe słowa Mąż już miał rozmowę z psychologiem, jeszcze będzie u niego w poniedziałek. dziś już mówił jest troszkę lepiej-psychicznie. Ale ja mam dziś doła, wiem,że nie mogę się załamywać, ale to silniejsze ode mnie.Jeszcze jestem przed okresem. Biorę leki antydepresyjne, ale nie zawsze pomagają!
Pozdrawiam
Betsi, ciepłych słów nigdy nie jest za dużo
Czasami w depresji pomaga zwykłe wygadanie a czasami niezbędna jest pomoc psychologa.
Teraz masz do czynienia z sytuacją w której nie radzisz sobie dobrze. i ta pomoc jest niezbędna.
Twój mąż jest również przerażony, chorobą, szpitalem, leczeniem i bardzo niepewny co będzie dalej.
Musicie się nawzajem wspierać, jak tylko da pocieszać. No i najważniejsze, nie wolno się poddawać.
Jesteście jeszcze dość młodzi i warto powalczyć aby potem długo cieszyć się zdrowiem.
Uszy do góry
Pozdrawiam
_________________ Boże, użycz mi pogody ducha. Abym godził się z tym, czego nie mogę zmienić. Odwagi, abym zmieniał to co mogę zmienić.
I mądrości, abym odróżniał jedno od drugiego.
Mąż miał tomograf 3d, i są bardzo duże zmiany na dobre migdały się zmniejszyły, i zastanawiali się nad radioterapią, ale zdecydowali na dzień dzisiejszy radioterapię 2-3 tygodniową. Nie zapeszam, dziś wiadomo jest lepiej, i oby tak było dalej!!!
To są bardzo dobre wieści, wynik z tomografii napawa optymizmem. Wygląda na to, że dotychczasowe leczenie przynosi pozytywne efekty. Oczywiście to jeszcze nie koniec zmagań z chorobą ale jest już powód do radości.
Oby tak było dalej, życzę tego z całego serca
A co ten Twój mąż taki niecierpliwy Choroba właśnie uczy cierpliwości - nie tylko poprzez treningi w poczekalniach, ale też właśnie w procedurach, czasie potrzebnym na odbudowanie się organizmu itp. Najważniejsze, że jest dobra odpowiedź na leczenie!!! Bardzo się cieszę i życzę Ci i mężowi dużo cierpliwości i optymizmu!
Tak to czekanie jest zawsze stresujące, ale niektórych rzeczy nie da się przeskoczyć a my byśmy chcieli "już" bo wiadomo, że z tą chorobą czas jest bardzo ważny.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum