Okej, być może ordynator miał to na myśli.. i jeszcze dwa pytania ( z góry przepraszam że Cie tak bardzo męcze)
Tata miał nowotwór G3, II tym wg Bormanna, bez przerzutów na wezły i bez przerzutów odległych, zatem jeśli ma być zastosowana chemioterapia i radykalna radioterapia jakie są szanse na wyleczenie?
jeśli jednak nowotwór naciekał na otrzewna.. to nie pisałoby o tym w wynikach hist-pat?
bo wydaje mi się że jesli taka sytuacja miałby miejsce to gdzieś mus to być zawarte ..
jeśli jednak nowotwór naciekał na otrzewna.. to nie pisałoby o tym w wynikach hist-pat?
Powinno.
Przypominam - marginesy były czyste, więc nie ma możliwości cięcia przez naciek i pozostawienia jego części. Jeśli byłyby pojedyncze ogniska w otrzewnej, to nie byłby to naciek a przerzut - naciek oznacza, że pierwotne ognisko rozrasta się na inne tkanki.
atthedisco napisał/a:
ata miał nowotwór G3, II tym wg Bormanna, bez przerzutów na wezły i bez przerzutów odległych, zatem jeśli ma być zastosowana chemioterapia i radykalna radioterapia jakie są szanse na wyleczenie?
Ok, skupie się jednak na tym że nic nie wspomniano o tym w wynikach. A jak nie to 4 stycznia bede z Tata w szpitalu na kontrole więc zapytam lekarza który przyjmie Tate, a jak nie to zadzwonie do ordynatora.
Witam, mam pytanie co do Nutridrink Juice Style, Tacie po każdym wypisiu tego preparatu robi się gorąco, skacze mu ciśnienie i puls, zaczyna go bolec brzuch.. czy to normalne? Tata dzisiaj wypił 3 buteleczke, codziennie pije jedna.. po ok. 30 minutach dolegliwości przechodzą .. czy o normalne?
Nie każdy dobrze przyswaja czy 'trawi' Nutridrinki, nie jest to różnica, czy jest to Juice Style czy te 'mleczne'. Mój Tata mógł pić cały czas, a już w szpitalu widzieliśmy osoby, czy to resekcji przełyku czy żołądka, którzy nie mogli pić ich właśnie z powodu bólu brzucha, biegunki itd.
_________________ Practise random kindness and senseless acts of beauty.
Dobro jest w każdym z nas.
Yhy, rozumiem, rozmawiałam z Tatą właśnie niedawno bo sie obudził i powiedział że to chyba noralne bo lekarz w szpitalu mówił że takie objawy moga wystapić, a nie chcemy rezygnowac z "wspomagaczy" Taty bo chcemy go wzmocnic przed chemia..
Witam dzisiaj byliśmy w Poradni Leczenia Bólu. Tata ma przepisane krople Tramadol z którymi był mały problem poniewaz powinny być bezpłatce, ale w aptece nie wiedzieli co i jak.. Byliśmy równiez u onkologa pokazaliśmy mu plecy Taty bo bardzo Tate bolą od operacji i cos dziwnego sie na nich pojawiło, ale onkolog zbadał Tate i powiedział że nic nie widzi na plecach. A to coś co się na nich pojawiło może było zawsze z powodu skrzywienia kregosłupa Taty, ale po operacji kiedy jeszcze schudł w szpitalu stało sie to bardziej widoczne.
Chemioterapia będzie od 30 stycznia.. a 3 lutego Tata ma TK rano i chemie tez rano lecz nie wiemy jeszcze o ktorej godzinie, ale czy to nie zaszkodzi sobie nawzajem? Tata będzie mięc schemat chemii : FFP (chyba bo pokręciłam z LVP :O , albo któryś który odpowiada 5 dni chemi/28 dni przerwy) 20 Tata idzie na badania krwi, i 25 do onkologa ktory nam juz wiecej powie Uspokoiłam się lecz jak to ja mam w sobie zasiane ziarno niepewnosci.. chciałabym po prostu isc normalnie spac, nie myslec co przyniesie jutro, i normalnie funkcjonowac, ale nie umiem..
Jutro jedziemy także na kontrolę do Siemianowic, także odezwe się jutro. Miejmy nadzieje ze jutrzejszy dzień nie przyniesie zadnych rewelacji ..
Witam pytałam już o to ale jeszcze raz zapytam..
czy wymioty bo resekcji żołądka są normalne?
Tata wymiotował wczoraj i dzisiaj, wczoraj po rogaliku, dzisiaj bo francuzie z białym serem, robi się gula w przełyku i nie chce dalej polecieć, czy to normalne? bo już nie wiem co mam robić, mówimy Tacie żeby jadł wolniej i mniejsze kawałki i żeby gryzł porządnie ale Tata się po prostu zapomina w czasie jedzenia..
Byliśmy na wizycie w szpitalu gdzie Tata miał operacje, wszystko jest dobrze.
Tata nie powinien jeść "miękkich", zapychających rzeczy, a przynajmniej niezbyt często i popijać je dużą ilością. Tak, to może się zdarzać naprawdę długo po operacji- ciężko określić, czy i kiedy Tata będzie mógł jeść "niemal" normalnie.
_________________ Practise random kindness and senseless acts of beauty.
Dobro jest w każdym z nas.
Zwracanie i uczucie zwężenia jest raczej normalne przy operacjach po resekcji, więc to nie jest nic złego i nie powinno mieć znaczenia dla zespolenia. Myślę jednak, że musicie uważać na to, co Tata je.
_________________ Practise random kindness and senseless acts of beauty.
Dobro jest w każdym z nas.
Rozumiemy, lecz próbujemy wprowadzać do diety Taty coraz to nowe rzeczy, wiemy już wiec ze poczekamy jeszcze z parówkami, białym serem, i bułkami, zostaniemy przy rogalach bo kiedy Tata je te rogale pomału to wszystko jest ok, ale kiedy się spieszy i je duże kawałki jest już gorzej i robi się gula..
Do tego Tate boli biodro, ale to chyba już reumatyczne bo boli Tate przy kucaniu i wstawaniu kiedy kuca, i kiedy podnosi wysoko nogę..
Dziś Tata miał także badanie krwi - Kreatyninę - 0.72
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum