Obszar rozrzedzenia struktury kostnej najpewniej odpowiada przerzutowej destrukcji (osteolizie).
Proces jest dość zaawansowany, o czym świadczy znaczna wielkość największej zmiany (6,5 cm)
oraz występowanie zmian w trzech miejscach.
Lokalizacja tych zmian, w odróżnieniu od np. kości kręgosłupa czy nóg, pozwala lepiej funkcjonować,
tzn. z mniejszymi ograniczeniami, trzeba jedynie pamiętać, by chronić głowę przed potencjalnymi urazami,
które mogłyby uszkodzić kości czaszki, co byłoby niebezpieczne.
Natomiast inny aspekt umiejscowienia tych zmian przerzutowych jest bardziej niepokojący - bliskie sąsiedztwo mózgu,
co może świadczyć, że także ten narząd jest zagrożony przerzutami, co miałoby konsekwencje bardziej poważne.
Leczenie i przeciwdziałanie przerzutom do kości jest we wszystkich przypadkach podobne:
- bifosfoniany jako wspomaganie przeciwdestrukcyjne kości,
- w razie potrzeby lokalne naświetlania przeciwbólowe, w tym przypadku możliwe, że w ograniczonym zakresie ze względu na sąsiedztwo mózgu.
_________________ Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
Bardzo dziękuję za szybką odpowiedź.
Mam jeszcze jedno pytanie, czy w takim wypadku jest możliwość przeprowadzenia tego zabiegu.
Usunięci guza lewej skroni.
Pozdrawiam
Wydaje mi się to możliwe - zakładam, że guz jest umiejscowiony zewnętrznie, co nie wiąże się z koniecznością głębszej ingerencji, która w takim razie wymagałaby bardziej szczegółowej oceny sytuacji.
Jednak nie rozstrzygniemy tego na forum, jest to pytanie do Waszego lekarza.
_________________ Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
Dziękuje za odpowiedź.
Lekarze w CO unikają odpowiedzi na moje pytanie, dlatego zadałam je tutaj.
Mama będzie miała jeszcze wykonany rezonans magnetyczny.
Martwi mnie to, że minęło już 3 m-cy od pierwszego nieudanego zabiegu usunięcia tego guza.
Czas ucieka, guz rośnie a na każde badanie długo się czeka.
Bardzo często boli ją głowa, a ja jestem kłębkiem nerwów.
Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze i myślę, że mama wyjdzie na prostą!
Dziękuję za pomoc! Odezwę się, gdy otrzymam wyniki.
Witam ponownie.
Jesteśmy po konsultacji z neurochirurgiem jest to guz niestety nieoperacyjny (mięsak).
Powiedział nam, że kość jest całkowicie zniszczona i to co jest na zewnątrz to czubek góry lodowej tego co jest w środku.Niestety guz szybko rośnie
26.06 mamy wizytę na onkologii w celu ustalenia dalszego leczenia.
Bardzo proszę o informację co to jest ten mięsak, jakie jest rokowanie w przypadku guza nieoperacyjnego.
Jestem załamana, mama zaczęła na nowo plamić mamy już ustaloną wizytę u ginekologa.
Nie wiem jak to się wszystko dalej potoczy,już nie mam nadziei, że będzie dobrze
Witam
Bardzo dziękuję za informację.
Jestem załamana.
Guz ten bardzo szybko rośnie, zobaczymy jakie leczenie zastosuje onkolog.
Bardzo mi żal teściowej boję się tego, że będzie bardzo cierpieć a ja nie wiem, jak jej mogę pomóc w tej sytuacji jestem bezsilna
Tyle dobrego, że teściowa nie jest tego świadoma.
Pozdrawiam gorąco
Witam.
Jesteśmy po wizycie na onkologi.
Dialog z lekarzami w instytucie to koszmar, brak odpowiedź na zadane pytania.
Byłyśmy tam prawie 7h miała być konsultacja z profesorem, niestety nie doszło do niej
pan profesor nie miał czasu.
Mam wrażenie, że lekarze nas zbywają.
Zastosują u teściowej leczenie paliatywne, niestety dopiero od 25.07.12.
Teściowa ciągle płacze, że będzie musiała czekać jeszcze miesiąc a guz rośnie
Jest mi bardzo przykro, bo nie mogę jej pomóc.
Pozdrawiam
[ Komentarz dodany przez Moderatora: Richelieu: 2012-06-27, 07:42 ]
Witam
Po mojej interwencji u lekarza teściowej przyśpieszyli naświetlania i w piątek zakończyła 5 dniowy cykl. Na karcie informacyjnej napisano, że dalsza opieka medyczna w miejscu zamieszkania. Czyli co ... ?
Od paru dni teściowa co zje to ją czyści. Bardzo się tym martwię.
Na dzień dzisiejszy czuje się dobrze jedynie jest trochę osłabiona.
Nie wiem co będzie dalej i jak będzie leczona.
Gorąco pozdrawiam
Po mojej interwencji u lekarza teściowej przyśpieszyli naświetlania i w piątek zakończyła 5 dniowy cykl.
Naświetlania te miały charakter leczenia paliatywnego.
dorbur napisał/a:
Na karcie informacyjnej napisano, że dalsza opieka medyczna w miejscu zamieszkania. Czyli co ... ?
dorbur napisał/a:
Nie wiem co będzie dalej i jak będzie leczona.
Wydaje mi się, że lekarz to piszący nie widzi możliwości leczenia innego poza objawowym,
z którego powinnyście skorzystać kiedy nadejdzie na to czas (pogorszenie stanu zdrowia),
stąd sugestia, abyście miały kontakt z lekarzem onkologiem / opieki paliatywnej na miejscu.
_________________ Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
Witam ponownie.
Dwa miesiące upłynęło od naświetlań paliatywnych(5), niestety guz na środku głowy powiększa się i powoli zaczyna rosnąć guz na skroni. Ogólnie teściowa czuje się dobrze, jedynie bolą ją nogi mówi, że są z drzewa.
Teściowa całe rano siedzi w domu sama ja jestem w pracy i ciągle się martwię czy coś złego się z teściową nie dzieje . Mam pytanie jakie mogą być skutki guza głowy np (padaczka).
Co powinno mnie zaniepokoić w zachowaniu teściowej.
Zadałam te pytanie lekarzowi, ale niestety mnie zbył.
Bardzo proszę o odpowiedź gorąco pozdrawiam
Mam pytanie jakie mogą być skutki guza głowy np (padaczka).
Co powinno mnie zaniepokoić w zachowaniu teściowej.
Możliwe są bardzo różne zaburzenia, np. widzenia, mowy, równowagi, koordynacji ruchów, także np. objawy padaczkowe, nudności i wymioty, ból głowy.
Wszystko zależy od lokalizacji guzów, w jakim obszarze mózgu są umiejscowione i na jakie ośrodki (za co odpowiedzialne) oddziaływują.
W późniejszym stadium choroby może następować utrata orientacji chorego w przestrzeni, co do czasu, zaniki pamięci, splątanie, brak kojarzenia podstawowych faktów, a nawet nie rozpoznawanie swoich bliskich osób.
Oczywiście niekoniecznie wszystkie te objawy muszą wystąpić,
a przy odpowiednim leczeniu wiele z nich można w znacznym stopniu ograniczyć albo całkowicie wyeliminować,
dlatego tak ważna jest opieka odpowiednio przygotowanego zespołu terapii paliatywnej (hospicjum domowego lub stacjonarnego).
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum